cześć,
chciałem zapytać czy posiada ktoś podobny zestaw?
Potrzebuje szeroki kąt. Pomyślałem że dokupie nakręcanego fiszaja i znalazłem takiego x0,15.
Moje dwa główne szkła to 50mm 1,7 minolty i z tym głównie planowałem to używać a także 28-75 2,8 tamrona który jest z cropem "za wąski"
Zastanawiam się jak będzie to chodziło z 50mm 1,7 - głównie mi chodzi o winiete, utrate światła no i co sie stanie jak tego fiszaja który ma gwint 55mm dokręce przez redukcję na tamrona 28mm 67mm?
Może ktoś miał albo ma taki zestaw i wrzuciłby sampla np tamron 28mm plus fiszaj x 0,15...
#2
Jeśli Tamron ma fi 67mm, a nakładka fiszajowa ma 55 to wyjdzie kicha- strszliwa winieta zapewne. Gdyby to fiszaj miał 67mm a tamron 55mm uniknąłbyś tego.
Poza tym nakładki szerokokątne raczej do obiektywów szerokokątnych nie pasują. Kiedyś z ciekawości wsadziłem nakładkę ...tak, ja wiem... może miała 0,4... na kitowy nastawiony na 18mm( na cropie 1,5) i strasznie winietował...
Pozdrawiam
Poza tym nakładki szerokokątne raczej do obiektywów szerokokątnych nie pasują. Kiedyś z ciekawości wsadziłem nakładkę ...tak, ja wiem... może miała 0,4... na kitowy nastawiony na 18mm( na cropie 1,5) i strasznie winietował...
Pozdrawiam
#4
Nie stosowałem nigdy takiego fiszaja, tylko tę nakładkę z 0,4 (chyba).
Przy 50mm działała.
Logicznie myśląc jeśli pięćdziesiątka ma fi < lub = 55mm to powinno być ok (50mm przy cropie to właściwie odpowiednik minitele dla malego obrazka). Z tym że redukcja oddala soczewkę od obiektywu- weź to pod uwagę.
I co najważniejsze- nie znam się, spekuluję jeno na podstawie własnych doświadczeń(nikłych) z soczewkami wkręcanymi w obiektyw.
Oczywiście najlepiej byłoby gdybyś znalazł tę, albo podobną nakładkę i przymierzył w sklepie, a w necie kupił, jeśli się opłaca.
Pozdrawiam
Przy 50mm działała.
Logicznie myśląc jeśli pięćdziesiątka ma fi < lub = 55mm to powinno być ok (50mm przy cropie to właściwie odpowiednik minitele dla malego obrazka). Z tym że redukcja oddala soczewkę od obiektywu- weź to pod uwagę.
I co najważniejsze- nie znam się, spekuluję jeno na podstawie własnych doświadczeń(nikłych) z soczewkami wkręcanymi w obiektyw.
Oczywiście najlepiej byłoby gdybyś znalazł tę, albo podobną nakładkę i przymierzył w sklepie, a w necie kupił, jeśli się opłaca.
Pozdrawiam