Jestem nowym forumowiczem, wobec tego witam wszystkich serdecznie i mam nadzieje, ze nie zanudze Was moim pierwszym postem
Jako, ze zdecydowalem sie wymienic aparat (Panasonic Lumix DMC FZ50) na lustrzanke, po dlugim studiowaniu roznych testow, opinii i for zdecydowalem sie na ponizsze:
- Nikon D90,
- Tamron AF 10-24mm F/3.5-4.5 SP Di II LD Aspherical (IF),
- Tamron AF 17-50mm F/2.8 XR Di II VC LD Aspherical (IF),
- Tamron SP 70-300mm F 4-5.6 VC Di USD (Model A005).
O ile co do Nikona nie mam wiekszych watpliwosci, to po czesci moj niepokoj budza wspomniane Tamrony.
Sporo sie juz o nich naczytalem, maja calkiem dobra prase (w testach), ale tez miewaja skrajnie rozne opinie. Jedni sobie je bardzo chwala, inni pisza, ze sa kiepskie, a jeszcze inni, ze sa dobre przy zakupie, a po ok. pol roku przestaja dobrze ostrzyc.
Wobec tego chcialbym zapytac Was o opinie na temat powyzszego zestawu. Prosze o wszelkie komentarze i sugestie - czy w/w jest ok, a jak nie to dlaczego i ewentualnie co mam (i na co innego) wymienic. Oczywiscie wszystko w granicach porownywalnej kwoty Powyzsze wychodzi mi ok 7.5kPLN
Dla ulatwienia dodam, iz zalezaloby mi na pokryciu ogniskowych od ok 10 do co najmniej 200mm - stad az 3 obiektywy, zalezy mi rowniez na jakosci zdjec i w miare mozliwosci finansowych na jasnosci obiektywu.
Drugie pytanie dotyczy lampy do powyzszego. Wytypowalem 3 modele:
- Metz mecablitz 58 AZ-2,
- Nikon SB-900,
- Nissin Di866.
O ile tutaj uwazam, ze Metz i Nikon sa porownywalne, o tyle co do Nissina nie jestem jakos przekonany (moze nieslusznie?).
Wiec w pojedynku Metz vs Nikon, Metz jest mocniejsza i o ok. 100 - 150pln tansza, z kolei Nikon ma wiecej funkcji oraz wiekszy zakres zoom'owania lampa (200mm vs 105). Ma rowniez wiecej dodatkow typu futeral itp. Nissin - teoretycznie jest najmocniejszy, ale nie jestem przekonany co do rzetelnosci tych danych podanych przez producenta.
Bede wdzieczny za wszelkie sugestie i informacje. Z gory wielkie dzieki, pozdrawiam
#2
Nie wiem po co Ci ten zestaw ale jeśli na coś więcej niż niedzielne spacery i na dłużej niż jeden sezon to nie pchaj się w półśrodki i kup szkła Nikkora. Może nie kupisz od razu wszystkiego bo będą droższe ale za to zostaną z Tobą na długo. Jeśli nie masz za dużo gotówki to nie kupuj tanich rzeczy bo zapłacisz dwa razy.
#3
Dosc czesto wyjezdzam, lubie fotografowac, zajmuje sie tym (amatorsko) od wielu lat w roznych sytuacjach, obecny sprzet juz mi zdecydowanie nie wystarcza.
Nie lubie polsrodkow, bo mnie na nie nie stac ale nie wiem, czy sprzet za 7,5kPLN mozna nazwac polsrodkiem? Nie chodzi mi o podnoszenie ceny w nieskonczonosc, bo zawsze znajdzie sie cos lepszego, ale i drozszego. Chodzi mi o zachowanie umiaru i rownowagi. Wiem, ze te Tamrony nie sa najlepsze, ale cena tez jest istotnym czynnikiem, a ja profesjonalista nie jestem i nie zamierzam byc. Po prostu chce, aby ten sprzet sluzyl mi dlugo i dobrze, chce miec ladne i ostre zdjecia, moc sie pobawic, a nie tylko pstrykac. Ale tez nie chce pojsc z torbami, nie chce zadnego szpanu, bo nie tedy droga.
Jakie Nikkory konkretnie masz na mysli? Podejrzewam, ze beda one drozsze o dobry 1kPLN / obiektyw
Nie lubie polsrodkow, bo mnie na nie nie stac ale nie wiem, czy sprzet za 7,5kPLN mozna nazwac polsrodkiem? Nie chodzi mi o podnoszenie ceny w nieskonczonosc, bo zawsze znajdzie sie cos lepszego, ale i drozszego. Chodzi mi o zachowanie umiaru i rownowagi. Wiem, ze te Tamrony nie sa najlepsze, ale cena tez jest istotnym czynnikiem, a ja profesjonalista nie jestem i nie zamierzam byc. Po prostu chce, aby ten sprzet sluzyl mi dlugo i dobrze, chce miec ladne i ostre zdjecia, moc sie pobawic, a nie tylko pstrykac. Ale tez nie chce pojsc z torbami, nie chce zadnego szpanu, bo nie tedy droga.
Jakie Nikkory konkretnie masz na mysli? Podejrzewam, ze beda one drozsze o dobry 1kPLN / obiektyw
#4
Nie orientuję się w systemie Nikona, więc nie podam Ci konkretnych modeli. W Canonie też są drogie szkła klasy L ale można dostać dużo tańsze i solidne szkła z USM często za połowę ceny L-ki. Może ktoś z nikoniarzy pomoże?
#5
Witaj, pisze z pracy z tel.
Wiec, z braku czasu, jako uzytkownik Nikona, rozpisze Ci sie pozniej.
Ale trzy rzeczy napisze:)
1. SB-900 To w/g mnie ideal lampy systemowej, i ma taka moc ze jak blysniesz noca na osiedlu to ludzie na 11pietrze wygladaja z okien za burza - wiem bo sprawdzalem.
2. 7.5k jest polsrodkiem a nawet mala iloscia pieniedzy azeby postawic caly system od zera z dobrym jakosciowo zakresem 10-200mm.
3. Mimo to nie pchalbym sie z taka suma w tamrony.
Pozdrawiam i do uslyszenia wieczoram.
Wiec, z braku czasu, jako uzytkownik Nikona, rozpisze Ci sie pozniej.
Ale trzy rzeczy napisze:)
1. SB-900 To w/g mnie ideal lampy systemowej, i ma taka moc ze jak blysniesz noca na osiedlu to ludzie na 11pietrze wygladaja z okien za burza - wiem bo sprawdzalem.
2. 7.5k jest polsrodkiem a nawet mala iloscia pieniedzy azeby postawic caly system od zera z dobrym jakosciowo zakresem 10-200mm.
3. Mimo to nie pchalbym sie z taka suma w tamrony.
Pozdrawiam i do uslyszenia wieczoram.
#6
OK, zainspirowany Waszym zdegustowaniem Tamronem znalazlem cos takiego (w zamian za Tamrona 10-24 oraz 17-50):
- Sigma 10-20 f/4-5.6 EX DC HSM,
- Sigma 17-50/2.8 EX DC OS HSM.
Zakres ogniskowych jest identyczny (10-50). Zyskiem (poza tym, ze to nie Tamron ) jest fakt, ze oba maja silniki ultradzwiekowe (Tamrony nie mialy), z kolei strata jest to, ze szeroki ma gorsze swiatlo od Tamronowskiego odpowiednika (3,5-4,5 vs 4-5,6). Jest to dla mnie do przyjecia (jak mi sie wydaje), bo przy szerokim kacie jasnosc nieco traci na waznosci.
Cena za te 2 Sigmy wychodzi o ok. 1100pln wiecej niz za odpowiedniki z Tamrona. Ale tutaj z kolei odpada koniecznosc kupowania dodatkowego filtra polaryzacyjnego, bo one maja identyczna srednice - zyskane ok 300pln, wiec koncowo Sigmy wyjda o ok. 800pln drozej niz Tamrony.
Co sadzicie w takim razie o w/w Sigmach? Czy te 800pln wiecej oplaca sie wydac? Czy jakosc zdjec (i samych obiektywow) jest lepsza w Sigmie?
- Sigma 10-20 f/4-5.6 EX DC HSM,
- Sigma 17-50/2.8 EX DC OS HSM.
Zakres ogniskowych jest identyczny (10-50). Zyskiem (poza tym, ze to nie Tamron ) jest fakt, ze oba maja silniki ultradzwiekowe (Tamrony nie mialy), z kolei strata jest to, ze szeroki ma gorsze swiatlo od Tamronowskiego odpowiednika (3,5-4,5 vs 4-5,6). Jest to dla mnie do przyjecia (jak mi sie wydaje), bo przy szerokim kacie jasnosc nieco traci na waznosci.
Cena za te 2 Sigmy wychodzi o ok. 1100pln wiecej niz za odpowiedniki z Tamrona. Ale tutaj z kolei odpada koniecznosc kupowania dodatkowego filtra polaryzacyjnego, bo one maja identyczna srednice - zyskane ok 300pln, wiec koncowo Sigmy wyjda o ok. 800pln drozej niz Tamrony.
Co sadzicie w takim razie o w/w Sigmach? Czy te 800pln wiecej oplaca sie wydac? Czy jakosc zdjec (i samych obiektywow) jest lepsza w Sigmie?
#7
A nie myslales o stalkach?
50 1.8 -400zl
35 1.8 - 700zl
Nikkora oczywiscie.
+ Sigma 10-20 3.5
+ dolozyc troszke na swietny obiektyw 70-200 2.8
Zamiast amatorskiego ciemnego i slabego optycznie 70-300?
50 1.8 -400zl
35 1.8 - 700zl
Nikkora oczywiscie.
+ Sigma 10-20 3.5
+ dolozyc troszke na swietny obiektyw 70-200 2.8
Zamiast amatorskiego ciemnego i slabego optycznie 70-300?
#8
O stalkach nie myslalem. A jesli juz, to ... znowu Tamron, ale tez naczytalem sie pozytywnych opinii - 60/2 MAKRO 1:1.
O tym obiektywie 70-200/2.8 to piszesz o Tamronie, Nikkorze, Sigmie? Bo wszyscy maja taki. Przy czym Sigma nie ma silnika ultradzwiekowego. Poza tym zaden z nich nie ma stabilizatora, co z kolei troche niweczy zalety z jasnosci.
Czy zatem lepsza jest jasnosc 2.8 bez stabilizacji, czy moze ciemniejszy (4,5-5,6) ze stabilizacja na poziomie ok 3 - 3,5EV?
O tym obiektywie 70-200/2.8 to piszesz o Tamronie, Nikkorze, Sigmie? Bo wszyscy maja taki. Przy czym Sigma nie ma silnika ultradzwiekowego. Poza tym zaden z nich nie ma stabilizatora, co z kolei troche niweczy zalety z jasnosci.
Czy zatem lepsza jest jasnosc 2.8 bez stabilizacji, czy moze ciemniejszy (4,5-5,6) ze stabilizacja na poziomie ok 3 - 3,5EV?
#9
różne są opinie na ten temat, jak i zależy to również od sytuacji w jakich będziesz używał szkła. Moim zdaniem jasność szkła przede wszystkim, co z tego,że będzie miał stabilizację jak w warunkach niesprzyjających będzie problem z AF.marek_bog pisze:Czy zatem lepsza jest jasnosc 2.8 bez stabilizacji, czy moze ciemniejszy (4,5-5,6) ze stabilizacja na poziomie ok 3 - 3,5EV?
tamron 70-200 2.8 również nie posiada silnika ultradźwiękowego.marek_bog pisze:O tym obiektywie 70-200/2.8 to piszesz o Tamronie, Nikkorze, Sigmie? Bo wszyscy maja taki. Przy czym Sigma nie ma silnika ultradzwiekowego. Poza tym zaden z nich nie ma stabilizatora, co z kolei troche niweczy zalety z jasnosci.
#10
Pisalem oczywiscie o sigmie. Ktora Ma silnik. (Najnowsza ma tez stabilizacje ale kosztuje ogrom:) )Cena nikkora to cala Twoja kasa:p A tamron nie ma silnika, co przy takich ogniskowych go w/g mnie troszke dyskfalifikuje.
Swiatlo na pierwszym miejscu, chyba ze bedziesz focil architekture tylko:p
Stabilizacja nie zatrzyma ruchu, nie da tez malej glebi ostrosci.
Stabilizowac mozesz tez majac aparat na statywie, statywem nie rozjasnisz jednak fotografowanej sceny:)
Za duzo sie naczytales opinii na temat tego ze obiektyw musi byc ostry jak zyleta. A za malo o innych cechach obiektywow.
Pamietaj ze sprzet ma robic zdjecia i umozliwiac Ci prace w roznych warunkach. A nie tylko miec super ostry pewien zakres przyslon.
Swiatlo na pierwszym miejscu, chyba ze bedziesz focil architekture tylko:p
Stabilizacja nie zatrzyma ruchu, nie da tez malej glebi ostrosci.
Stabilizowac mozesz tez majac aparat na statywie, statywem nie rozjasnisz jednak fotografowanej sceny:)
Za duzo sie naczytales opinii na temat tego ze obiektyw musi byc ostry jak zyleta. A za malo o innych cechach obiektywow.
Pamietaj ze sprzet ma robic zdjecia i umozliwiac Ci prace w roznych warunkach. A nie tylko miec super ostry pewien zakres przyslon.
#11
No tak, tutaj masz racje - stabilizacja tylko pomaga w tym, co obiektyw zabral
Tylko zastanawiam sie da lepsze wyniki - czy jasniejszy obiektyw (2. bez stabilizacji, czy ciemniejszy (5,6) ze stabilizacja na poziomie ok 3EV. Inaczej mowiac nie wiem jaka jest roznica w EV pomiedzy jasnoscia 2,8 a 5,6 Da sie to przeliczyc?
Rozumiem, ze piszesz o Sigmie wersji II (ona rzeczywiscie ma juz HSM), ale po pierwsze kosztuje ok 3kPLN a po drugie w tescie na optyczne.pl nie wyszla zbyt fajnie - swoja droga nie wiem na ile mozna te ich testy traktowac powaznie, bo z kolei wychwalaja wszelkie Tamrony.
Tylko zastanawiam sie da lepsze wyniki - czy jasniejszy obiektyw (2. bez stabilizacji, czy ciemniejszy (5,6) ze stabilizacja na poziomie ok 3EV. Inaczej mowiac nie wiem jaka jest roznica w EV pomiedzy jasnoscia 2,8 a 5,6 Da sie to przeliczyc?
Rozumiem, ze piszesz o Sigmie wersji II (ona rzeczywiscie ma juz HSM), ale po pierwsze kosztuje ok 3kPLN a po drugie w tescie na optyczne.pl nie wyszla zbyt fajnie - swoja droga nie wiem na ile mozna te ich testy traktowac powaznie, bo z kolei wychwalaja wszelkie Tamrony.
#12
Już Ci pisaliśmy 2 razy. To czy lepsze wyniki da stabilizacja czy jaśniejsze szkło, zależy od tego co będziesz fotografował.
1EV = jedna wartość przysłony, migawki albo iso.
Czyli
2.8 - 4 - 5.6 - 8 - 11 - 16 itd.
Czyli 2.8 - 5.6 to jest 2EV
Jednak w tym zakresie to jest BARDZO DUŻA różnica
Wszystkie trzy wersje Sigmy maja HSM, tylko trzecia z nich ma OS.
Ich testy są w porządku, i tamrony sa chwalone bo są dobre optycznie, jednakże nie lubiane są przez wielu ze względu na brak
Silnika i stabilizacji, dopiero niedawno Tamron wprowadził stabilizacje, i napęd USD w jednym z obiektywów.
PS.
Jak na złość o nielubianym tamronie hehe.
http://optyczne.pl/3696-nowo%C5%9B%C4%8 ... C_USD.html
15 minut temu ten test wrzucili , co byś miał więcej do rozmyślania. Haha.
1EV = jedna wartość przysłony, migawki albo iso.
Czyli
2.8 - 4 - 5.6 - 8 - 11 - 16 itd.
Czyli 2.8 - 5.6 to jest 2EV
Jednak w tym zakresie to jest BARDZO DUŻA różnica
Wszystkie trzy wersje Sigmy maja HSM, tylko trzecia z nich ma OS.
Ich testy są w porządku, i tamrony sa chwalone bo są dobre optycznie, jednakże nie lubiane są przez wielu ze względu na brak
Silnika i stabilizacji, dopiero niedawno Tamron wprowadził stabilizacje, i napęd USD w jednym z obiektywów.
PS.
Jak na złość o nielubianym tamronie hehe.
http://optyczne.pl/3696-nowo%C5%9B%C4%8 ... C_USD.html
15 minut temu ten test wrzucili , co byś miał więcej do rozmyślania. Haha.
#13
OK, dzieki.
Nie do konca sie zrozumielismy Ja dobrze wiem, ze stabilizacja jest lepsza przy zdjeciach objektow statycznych, a jasniejszy obiektyw w przypadku dynamicznych. Moje pytanie odnosilo sie do - jakby - matematycznych wartosci. Z Twojej odpowiedzi widze, ze roznica f2.8, a f5,6, to 2EV, jesli stabilizacja daje 3EV, to wynika z tego, ze stabilizacja jest skuteczniejsza. A to czy z tego skorzystam, to juz calkiem inna sprawa.
Ale rzeczywiscie ten 70-200/f2.8 wydaje sie byc korzystniejszy - nie wiem, czy optycznie tez jest lepszy???
Nie da sie tez ukryc, ze jest wyraznie drozszy.
A co z krotszymi ogniskowymi? Np Sigma 10-20/4-5,6 HSM oraz Sigma 17-50/2.8 HSM?? Czy beda lepsze niz wspomniane na poczatku Tamrony 10-24 oraz 17-50?
Nie do konca sie zrozumielismy Ja dobrze wiem, ze stabilizacja jest lepsza przy zdjeciach objektow statycznych, a jasniejszy obiektyw w przypadku dynamicznych. Moje pytanie odnosilo sie do - jakby - matematycznych wartosci. Z Twojej odpowiedzi widze, ze roznica f2.8, a f5,6, to 2EV, jesli stabilizacja daje 3EV, to wynika z tego, ze stabilizacja jest skuteczniejsza. A to czy z tego skorzystam, to juz calkiem inna sprawa.
Ale rzeczywiscie ten 70-200/f2.8 wydaje sie byc korzystniejszy - nie wiem, czy optycznie tez jest lepszy???
Nie da sie tez ukryc, ze jest wyraznie drozszy.
A co z krotszymi ogniskowymi? Np Sigma 10-20/4-5,6 HSM oraz Sigma 17-50/2.8 HSM?? Czy beda lepsze niz wspomniane na poczatku Tamrony 10-24 oraz 17-50?
#14
Teoretycznie (czysto teoretycznie) stabilizacja 3EV z 5,6 będzie lepsza niż 2.8 bez stabilizacji.
70-200 to konstrukcja profesjonalna. 70-200 to amatorka.
Poza tym 70-200 zawsze da się przymknąć dla osiągniecia lepszych osiągów. A przymykając 70-300 osiągasz już ciemnicę.
Ja bym brał sigmę 10-20 f/3.5 ( w UK drozsza o ok 200zł od wersji 4,5-5,6 nie wiem jak w PL)
Sigma 17-50 HSM OS (w testach) wypada wyśmienicie. Ale kosztuje też prawie 3 tysiace.
W/g mnie zamiast takiej sigmy 17-50 czy tamrona powinieneś wziać stałkę 50 i 35. ( ale to moje zdanie)
miałbyś szeroki kąt (10-20) Standard ( 35 i 50) I tele (70-200).
70-200 to konstrukcja profesjonalna. 70-200 to amatorka.
Poza tym 70-200 zawsze da się przymknąć dla osiągniecia lepszych osiągów. A przymykając 70-300 osiągasz już ciemnicę.
Ja bym brał sigmę 10-20 f/3.5 ( w UK drozsza o ok 200zł od wersji 4,5-5,6 nie wiem jak w PL)
Sigma 17-50 HSM OS (w testach) wypada wyśmienicie. Ale kosztuje też prawie 3 tysiace.
W/g mnie zamiast takiej sigmy 17-50 czy tamrona powinieneś wziać stałkę 50 i 35. ( ale to moje zdanie)
miałbyś szeroki kąt (10-20) Standard ( 35 i 50) I tele (70-200).
#15
Cześć,
A ja zapytam po co ci aż tyle sprzętu? Żeby zrobić fajne zdjęcie wystarczy 1 porządny obiektyw. Czy myślisz, że zrobisz lepsze zdjęcia mając w plecaku 3 byle jakie szkła? nawet jak dorzucisz do tego jeszcze lampę?
Moja rada: wybierz sobie fotki z tego lumixa, te które ci się podobają, które lubisz, wrzuć je w 1 folder i otwórz po kolei jakąś przeglądarką (np. irfanview) która czyta dane exif z jotpegów. W exif-ie możesz zobaczyć jaką ogniskową było wykonane zdjęcie i jakiej używasz najchętniej.
Kupiłbym 1 porządny obiektyw pasujący do twojej ulubionej ogniskowej. A jak starczy kasy to jeszcze jakiś drugi, skrajnie różniący się ogniskową. Może czasem i jakichś zdjęć tym nie zrobisz bo nie będzie ogniskowej, ale za to te co zrobisz, będą wyglądać dużo dużo lepiej niż jakiekolwiek z ciemnego mydlanego tamrona (pod warunkiem, że opanujesz trochę fotograficznej wiedzy o ile jeszcze jej nie masz). Taka konfiguracja uczy też trochę bardziej myśleć, bo zamiast żonglować szkłami i myśleć jaką ogniskową użyć, masz z góry zadany zakres szkła i musisz kombinować jak skomponować tym zdjęcie. W praktyce robisz więcej ciekawych zdjęć.
Porównywanie stabilizacji do jasności szkła to nieporozumienie - tak jakby porównywać fiata punto z porshe, bo przecież pojemność bagażnika jest w obu taka sama. Zapewniam, że zdjęcie zrobione szkłem 70-200/2.8 będzie się dramatycznie różnić od zdjęć z plastikowych mydlanych zumów. Nawet jak ustawisz te same ogniskowe i przysłony to kolory, plastyka, ilość szczegółów itd. wszystko będzie dużo słabsze w ciemniejszym szkle i będzie to widać już na pierwszy rzut oka i żadna stabilizacja tu nie pomoże.
Także czasem mniej znaczy więcej. Sam targałem kiedyś 6 szkieł w plecaku i się tylko spociłem. Teraz mam 2 porządne i jakość zdjęć jest o niebo lepsza.
A ja zapytam po co ci aż tyle sprzętu? Żeby zrobić fajne zdjęcie wystarczy 1 porządny obiektyw. Czy myślisz, że zrobisz lepsze zdjęcia mając w plecaku 3 byle jakie szkła? nawet jak dorzucisz do tego jeszcze lampę?
Moja rada: wybierz sobie fotki z tego lumixa, te które ci się podobają, które lubisz, wrzuć je w 1 folder i otwórz po kolei jakąś przeglądarką (np. irfanview) która czyta dane exif z jotpegów. W exif-ie możesz zobaczyć jaką ogniskową było wykonane zdjęcie i jakiej używasz najchętniej.
Kupiłbym 1 porządny obiektyw pasujący do twojej ulubionej ogniskowej. A jak starczy kasy to jeszcze jakiś drugi, skrajnie różniący się ogniskową. Może czasem i jakichś zdjęć tym nie zrobisz bo nie będzie ogniskowej, ale za to te co zrobisz, będą wyglądać dużo dużo lepiej niż jakiekolwiek z ciemnego mydlanego tamrona (pod warunkiem, że opanujesz trochę fotograficznej wiedzy o ile jeszcze jej nie masz). Taka konfiguracja uczy też trochę bardziej myśleć, bo zamiast żonglować szkłami i myśleć jaką ogniskową użyć, masz z góry zadany zakres szkła i musisz kombinować jak skomponować tym zdjęcie. W praktyce robisz więcej ciekawych zdjęć.
Porównywanie stabilizacji do jasności szkła to nieporozumienie - tak jakby porównywać fiata punto z porshe, bo przecież pojemność bagażnika jest w obu taka sama. Zapewniam, że zdjęcie zrobione szkłem 70-200/2.8 będzie się dramatycznie różnić od zdjęć z plastikowych mydlanych zumów. Nawet jak ustawisz te same ogniskowe i przysłony to kolory, plastyka, ilość szczegółów itd. wszystko będzie dużo słabsze w ciemniejszym szkle i będzie to widać już na pierwszy rzut oka i żadna stabilizacja tu nie pomoże.
Także czasem mniej znaczy więcej. Sam targałem kiedyś 6 szkieł w plecaku i się tylko spociłem. Teraz mam 2 porządne i jakość zdjęć jest o niebo lepsza.
#17
Dzieki za sugestie.
Jakub23:
Zgadza sie - tez nie lubie nosic. Rzecz w tym, ze ja wlasnie robie zdjecia z bardzo szerokiego wachlarza ogniskowych. W moim Panasie brakuje mi szerokiego kata. Chcialem dokupic konwerter, ale zaden nie oferowal nawet sredniej jakosci obrazu, wiec uznalem, ze te 500 - 600pln wydane na konwerter, to czysta strata pieniedzy, zwlaszcza, ze moj Panas juz nie ostrzy tak, jak kiedys. Stad wlasnie decyzja o przesiadce na lustrzanke - wlasnie dlatego, ze moge kupic kilka obiektywow.
Poza tym jak chodzi o noszenie, to nie zawsze musze nosic ze soba wszystkie, ale mam wybor ktory zabrac, a ktory zostawic.
Czy sigma 17-50/2.8 OS HMS (za 2.8kPLN) jest byle jakim obiektywem?
Adam.B:
w Polsce Sigma 10-20/3.5 jest drozsza od Sigmy 10-20/4,5-5,6 o ok 500pln, do tego dochodzi koniecznosc dokupienia kolejnego filtra przynajmniej polaryzacyjnego (bo ma inna srednice niz Sigma 17-50/2., co lacznie daje doplaty ok 800pln, a to juz sporo.
Jakub23:
Zgadza sie - tez nie lubie nosic. Rzecz w tym, ze ja wlasnie robie zdjecia z bardzo szerokiego wachlarza ogniskowych. W moim Panasie brakuje mi szerokiego kata. Chcialem dokupic konwerter, ale zaden nie oferowal nawet sredniej jakosci obrazu, wiec uznalem, ze te 500 - 600pln wydane na konwerter, to czysta strata pieniedzy, zwlaszcza, ze moj Panas juz nie ostrzy tak, jak kiedys. Stad wlasnie decyzja o przesiadce na lustrzanke - wlasnie dlatego, ze moge kupic kilka obiektywow.
Poza tym jak chodzi o noszenie, to nie zawsze musze nosic ze soba wszystkie, ale mam wybor ktory zabrac, a ktory zostawic.
Czy sigma 17-50/2.8 OS HMS (za 2.8kPLN) jest byle jakim obiektywem?
Adam.B:
w Polsce Sigma 10-20/3.5 jest drozsza od Sigmy 10-20/4,5-5,6 o ok 500pln, do tego dochodzi koniecznosc dokupienia kolejnego filtra przynajmniej polaryzacyjnego (bo ma inna srednice niz Sigma 17-50/2., co lacznie daje doplaty ok 800pln, a to juz sporo.
#18
No cóż, uniwersalność też jest zaletą. Na pewno przesiadając się z lumixa odczujesz znaczną poprawę w jakości obrazu, co byś nie wybrał.
Sigma 17-50, uwierz, to nie jest porządne szkło. Nawet jeśli jest istotnie trochę lepsza od najgorszego plastiku.
Różnica między sigmami 10-20 o stałym i zmiennym świetle to przede wszystkim ostrość na brzegu klatki. Czy to warte 500pln? Dla mnie tak.
A swoją drogą stara prawda mówi, że dobry fotograf zrobi ciekawe zdjęcie nawet denkiem od butelki. Mnie na tym forum doradzili żebym wziął to co mi najlepiej leży w ręku... i to była słuszna decyzja.
Sigma 17-50, uwierz, to nie jest porządne szkło. Nawet jeśli jest istotnie trochę lepsza od najgorszego plastiku.
Różnica między sigmami 10-20 o stałym i zmiennym świetle to przede wszystkim ostrość na brzegu klatki. Czy to warte 500pln? Dla mnie tak.
A swoją drogą stara prawda mówi, że dobry fotograf zrobi ciekawe zdjęcie nawet denkiem od butelki. Mnie na tym forum doradzili żebym wziął to co mi najlepiej leży w ręku... i to była słuszna decyzja.
#19
Znów zgodzę się z Jakubem. 500zł za nowsza konstrukcję, stałe światło i zysk 1 i 1/3 EV to na prawdę niewygórowana suma.
Kto Ci powiedział że bez filtra polaryzacyjnego nie da się zdjęć robić?
Kup sobie tę 10-20 3.5 + stałkę 35 albo 50 albo obie. a te 2,8k zamiast na przecenioną(przez producenta) 17-50 wydaj na porządne 70-200. z pewnością nie pożałujesz.
Kto Ci powiedział że bez filtra polaryzacyjnego nie da się zdjęć robić?
Kup sobie tę 10-20 3.5 + stałkę 35 albo 50 albo obie. a te 2,8k zamiast na przecenioną(przez producenta) 17-50 wydaj na porządne 70-200. z pewnością nie pożałujesz.
#20
OK, dzieki. Ale ... jesli ta Sigma 17-50 nie jest porzadnym obiektywem, to jaki jest (i za ile $$$)? We wszelkich testach i recenzjach wypadal bardzo dobrze. Chociaz wiem, ze to tylko teoria, ale z drugiej strony teoria tez sie znikad nie bierze - chyba?
Stalki - ok, jakbym mial w to wejsc, to wylacznie kupujac obie - 35 i 50. Tutaj z kolei 50 Nikkora jest w 2 wersjach - ze swiatlem 1.4 oraz 1.8 (roznica ok 500pln) - ktory lepszy (pomijajac jasnosc) i dlaczego? Bo podejrzewam, ze w tym przypadku nalezy patrzec na Nikkory?
Co do filtra polaryzacyjnego - ja nigdzie nie twierdzilem, ze bez niego nie da sie zrobic zdjecia. Ale wiem, ze bede go potrzebowal, bo po pierwsze w specyficznych warunkach roznica jest kolosalna, po drugie wiem gdzie i jak robie zdjecia i wiem, ze po prostu bedzie mi niezbedny - nie mowie, ze go nie zdejme z obiektywu, ale po prostu uwazam, ze jesli bede z niego korzystal bardzo czesto, to musze go wliczyc w laczny koszt. Obecnie mam porzadny polar i wiem ile i jak go uzywac, widze roznice i nie zamierzam z niego zrezygnowac.
To samo nota bene tyczy sie filtrow polowkowych szarych i ew. szarego neutralnego, ale tutaj ich koszt jest na tyle znikomy, ze nie licze ich.
Przy rezygnacji z 17-50 rzeczywiscie moge wejsc w ten jasniejszy 10-20, bo wieksza srednica mi nie przeszkadza - ktory bym nie wybral, to i tak srednica bedzie inna niz maja stalki 35 i 50.
Stalki - ok, jakbym mial w to wejsc, to wylacznie kupujac obie - 35 i 50. Tutaj z kolei 50 Nikkora jest w 2 wersjach - ze swiatlem 1.4 oraz 1.8 (roznica ok 500pln) - ktory lepszy (pomijajac jasnosc) i dlaczego? Bo podejrzewam, ze w tym przypadku nalezy patrzec na Nikkory?
Co do filtra polaryzacyjnego - ja nigdzie nie twierdzilem, ze bez niego nie da sie zrobic zdjecia. Ale wiem, ze bede go potrzebowal, bo po pierwsze w specyficznych warunkach roznica jest kolosalna, po drugie wiem gdzie i jak robie zdjecia i wiem, ze po prostu bedzie mi niezbedny - nie mowie, ze go nie zdejme z obiektywu, ale po prostu uwazam, ze jesli bede z niego korzystal bardzo czesto, to musze go wliczyc w laczny koszt. Obecnie mam porzadny polar i wiem ile i jak go uzywac, widze roznice i nie zamierzam z niego zrezygnowac.
To samo nota bene tyczy sie filtrow polowkowych szarych i ew. szarego neutralnego, ale tutaj ich koszt jest na tyle znikomy, ze nie licze ich.
Przy rezygnacji z 17-50 rzeczywiscie moge wejsc w ten jasniejszy 10-20, bo wieksza srednica mi nie przeszkadza - ktory bym nie wybral, to i tak srednica bedzie inna niz maja stalki 35 i 50.