O fotografii komórkowej, dodam. Takie jedno z moich fotograficznych hobby.
Fotokomórkomania
#2
Pytanie, czy np post of instergramie jest napisany przez ciebie? Jesli tak, to naprawde ladnie napisane, czyta sie latwo i wciaga
#3
A i owszem, jest mojego autorstwa. Tak jak i wszystkie pozostałe postyDarox pisze:Pytanie, czy np post of instergramie jest napisany przez ciebie?
#4
Komórkowe fotografowanie mnie odrzuciło, ale zajrzałem i proszę! całkiem smaczne kąski tu i ówdzie. Ładnie.
Robienie zdjęć komórką to jedno z Twoich hobby fotograficznych, czym jeszcze robisz ( chodzi mi o typ nie model ofcoz)?
Pzdr
Robienie zdjęć komórką to jedno z Twoich hobby fotograficznych, czym jeszcze robisz ( chodzi mi o typ nie model ofcoz)?
Pzdr
#5
A jak się sprawy mają jeśli chodzi o wydruk takiej "foci" na papierze?
Próbowałeś kiedyś coś drukować ? Nigdy nie widziałem porządnego wydruku z czegoś tak egzotycznego na własne oczy. Fotografia to nie tylko pstryk z aparatu czy innego ustrojstwa to również albo przede wszystkim papier. To efekt finalny twego trudu. Co pokażesz ludziom na wernisażu? Wyciągniesz "ajfona" i pokażesz im focie? Czy zrobisz porządną galerię na ścianie odpowiednio oprawioną?
Pozdr
Tomek
Próbowałeś kiedyś coś drukować ? Nigdy nie widziałem porządnego wydruku z czegoś tak egzotycznego na własne oczy. Fotografia to nie tylko pstryk z aparatu czy innego ustrojstwa to również albo przede wszystkim papier. To efekt finalny twego trudu. Co pokażesz ludziom na wernisażu? Wyciągniesz "ajfona" i pokażesz im focie? Czy zrobisz porządną galerię na ścianie odpowiednio oprawioną?
Pozdr
Tomek
#6
Strasznie zachowawczo do tego podchodzisz, Tomek. Fotografia komórkowa służy raczej do oglądania jej na komórce, w Internecie niż w galerii. Sztuka to nie tylko to, co wisi w muzeum/ galerii. Sztuka to też graffiti, puszki z jedzeniem i fotografia komórkowa.
Michał
Michał
#7
Matus: normalnie fotografuję też oczywiście lustrzankami. Mam cyfrową i analogową (choć rzadko coś ostatnio ją wyciągam z szafy....)
tjruslan: dobre pytanie! Sam się zastanawiam nad tym. Widzisz, Instagram produkuje zdjęcia o niskiej rozdzielczości... W Polsce fotografia mobilna jest ciągle mało popularna, ale na świecie istnieją firmy, które się wyspecjalizowały w instagramowych wydrukach. Ja nigdy czegoś takiego na oczy nie widziałem, ale podobno osiągają doskonałe efekty. http://instacanv.as/product-pages/prints - tu masz przykład jakiś.
pozdrawiam
Łukasz
tjruslan: dobre pytanie! Sam się zastanawiam nad tym. Widzisz, Instagram produkuje zdjęcia o niskiej rozdzielczości... W Polsce fotografia mobilna jest ciągle mało popularna, ale na świecie istnieją firmy, które się wyspecjalizowały w instagramowych wydrukach. Ja nigdy czegoś takiego na oczy nie widziałem, ale podobno osiągają doskonałe efekty. http://instacanv.as/product-pages/prints - tu masz przykład jakiś.
pozdrawiam
Łukasz
#8
to jest podział na stacjonarną i mobilną? tak wiem, taka np. Globica jest stacjonarna, ale poza typowym, specjalistycznym sprzętem, fotografia na ogół jest mobilnasollyth pisze:fotografia mobilna
#9
Taki termin funkcjonuje po prostu w języku angielskim: mobile photography.to jest podział na stacjonarną i mobilną?
Może nie jest zbyt fortunny, ale taki się przyjął.
#11
no nie jest, bo najbardziej mobilne były czysto mechaniczne aparaty analogowesollyth pisze:Może nie jest zbyt fortunny,
#12
Mobile w tym wypadku nie znaczy mobilny tylko chodzi o telefon komórkowy czyli z angielskiego mobile. Tłumacząc na polski powinno to brzmieć fotografia komórkowa, nie mobilna. Czy to takie trudne?sollyth pisze:Taki termin funkcjonuje po prostu w języku angielskim: mobile photography.to jest podział na stacjonarną i mobilną?
#13
Może tak, a może nie. A słyszałeś terminy: cellular phone, cell phone? Nie będę się wykłócał, ale wydaje mi się, że mobile photography jest trochę szerszym terminem. Tyczy się też różnego rodzaju tabletów, iPodów, czyli urządzeń niekoniecznie wyposażonych w karty sim. A terminu fotografia komórkowa używam równieżMobile w tym wypadku nie znaczy mobilny tylko chodzi o telefon komórkowy czyli z angielskiego mobile. Tłumacząc na polski powinno to brzmieć fotografia komórkowa, nie mobilna. Czy to takie trudne?