Nie żyje Wiktor Wołkow

#1
To bardzo smutna wiadomość.

http://pracownia.org.pl/aktualnosci,824

A ja mam albumy tego fotografa i planowałem w tym roku odwiedzić Supraśl i podpisać je w końcu.
Qrde ale szkoda :cry:

Ps. W tamtym roku Artur Tabor a teraz Wołkow.
Na myśl przychodzi mi tylko jeden cytat Pana Jerzego Waldorfa pt.
"Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą. . ."

A dla wszystkich, którzy nie znali Wiktora Wołkowa piękny odcinek w Dzikiej Polsce o samym artyście.

http://www.tvp.pl/wiedza/przyroda/dzika ... onc/214506


Pozdr
Tomek

#2
Wielka szkoda. Gdyby nie on nie wiem czy kiedykolwiek zacząłbym fotografować przyrodę. Myślę, że nie powstałyby moje najlepsze kadry.
Od zawsze podziwiałem jego podejście do życia.

Mam nadzieję, że lata teraz nad swoją ukochaną Biebrzą wraz z żurawi i dogląda wszystkiego z góry.

:cry:

#3
Szkoda... :cry:

Pięknie focił ale i pięknie żył. Obejrzałem program, noce na tarasie pod gwiazdami, niezliczone wschody słońca, nie nosił zegarka, spokój... piękna sprawa. :)