Bojkot amerykańskiej dziennikarki Debbie Schlussel

#1
art: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... arki_.html


jak zgłosić jej FP na faceebook :

"Zgłaszamy profil Debbie jako propagujący nienawiść. Nieważne, kto co sądzi o tym, co powiedział Obama - to co ona robi to przekroczenie WSZELKICH granic i na to nie możemy pozwolić!
Do roboty ludziska!

http://www.facebook.com/debbiesfanpage

"Instrukcja dla wszystkich tych, którzy uważają, iż zostali zaatakowani przez niniejszą pożal się Boże "Dziennikarkę".

Obok przycisku "Lubię to!" znajduje się przycisk "Wyślij Wiadomość", po jego prawej stronie znajduje się rozwijane menu, w którym znajdziemy odnośnik "Zgłoś: strona", który należy nacisnąć. Następnie wybieramy "Propagowanie nienawiści", a następnie "atakuje rasę lub pochodzenie". Potwierdzamy nasz zamiar zgłoszenia tego profilu jako obraźliwego. Przy odpowiedniej ilości zgłoszeń strona pani Debbie Schlussel zostanie wyłączona, przynajmniej na FB.

Akcję uważam za rozpoczętą."

Instrukcja napisana przez Bartka Bijoka.

więcej na :
https://www.facebook.com/events/342797812456938/


Ja zgłosiłem...! :evil:

#2
Ja też zgłosiłem, już wcześniej...
Pani Debbie chciała sobie rozsławić nazwisko myśląc że po chwili wszyscy zapomną o tym co pisała a jedynie zapamiętają nazwisko..
Niestety nie wiedziała jacy Polacy są.. Oj dużo jeszcze wody upłynie zanim jej życie znormalnieje.. (o ile w ogóle) Nasi nie prędko dadzą jej żyć...
Chciała się nachapać 'lajków'... to się nachapała.. kilkudziesięciu tysięcy obraźliwych i tłumaczących jej historie komentarzy...

#3
Ech, żeby to była prywatna akcja jakiejś tam karierowiczki z USA to byłby pikuś... Obawiam się jednak, że jest to grubsza operacja rozpisana na lata. Wpisują się w nią filmy pokazujące dobrych niemieckich żołnierzy i złych polaków donosicieli, książki niejakiego T. Grossa, uporczywe pomijanie słowa "Niemcy" a zamiast tego podstawianie "naziści", powtarzane (do tej pory tylko w gazetach) "polskie obozy", ogólnie pojęty antypolonizm. W USA, w tej chwili o "polskich obozach" piszą również w podręcznikach do historii dla szkół, a i zdarza się, że na lekcje przychodzą tzw. "świadkowie historii" opowiadający młodzieży o bestialstwie Polaków w czasie wojny... niestety zanosi się, że będzie tego coraz więcej, a jak się zastanowić w jakim właściwie celu ktoś zadaje sobie tyle trudu żeby nas oczerniać, to nie nastraja optymizmem... :(


P.S. Fundacja kościuszkowska zbiera podpisy pod petycją aby zakazać sformułowania "polskie obozy" w amerykańskiej prasie, jeśli ktoś ma chęć to zapraszam do wpisania się: http://www.thekf.org/events/news/petition
cron