Planuję od pewnego czasu wykonanie pewnego specyficznego zdjęcia. Niestety nie znam się zbyt dobrze na fotografii. Czy moglibyście mi powiedziec czy możliwe byłoby wykonanie zdjęcia ziemi z wysokości kilkuset metrów obiektywem szerokokątnym, pionowo w dół tak, aby na krawędziach zdjęcia był widoczny horyzont (niebo)? Interesuje mnie strona fotograficzna, bo to kilkaset metrów nie jest problemem Obiektywy typu rybie oko mają współczynnik np. 0,42 X, ale nie wiem co on oznacza. Proszę o wyjaśnienie i byłbym bardzo wdzięczny jakby ktoś umiał policzyc z jakiej wysokości musiałoby byc zrobione takie zdjęcie zakładając że ziemia na osiągalnej dla mnie powierzchni jest płaska (no niestety, zdjęcie z kosmosu jest poza moim zasięgiem Pozdrawiam i z góry dzięki.

Przypuszczam, że owe "x0.42" wziąłeś z jakiegoś szerokokątnego konwertera.... a więc na początek zapomnij o takim sprzęcie.

Potrzebujesz przede wszystkim lustrzanki - cyfrowej lub analogowej z podpiętym obiektywem baaardzo szerokokątnym, właśnie "rybie oko". Zakres ogniskowych rybiego oka to 8-16mm - im mniejsza to będzie ogniskowa, tym większy obszar obejmiesz.

Osobiście - zabrałbym cyfrową lustrzankę z matrycą formatu APS-C (teraz większość takich) i obiektywem Sigma 8mm circular fisheye, ewentualnie analogową z Zenitarem 16mm.

A czy dałoby się to osiągnąc ze starym dobrym zenitem i jakimś obiektywem, który nie kosztowałby majątek (prawda jest taka że użyje go do tego jednego zdjęcia...).

zenitar 16mm koszt ok 400zl... i masz nawet z mocowaniem F nikonowskim i M42
ale ja bym poszukal jeszcze czegos szerszego bo ten zenitar niby szeroki ale nie wiem czy na taka fotke bedzie wystarczajaco szeroki...

musiałbyś zbliżyć się praktycznie do pola widzenia 180*, moim zdaniem niebardzo wykonalne. chyba, że średni format z bardzo szerokim kątem, ale to obiektyw musiałby mieć baardzo wypukłą przednią soczewkę. były kiedyś takie aparaty kiev 'horizon' z wypukłym szkłem, ale one tylko w jednej płaszczyźnie robiły panoramę - bodajże naświetlały na raz 2 klatki kliszy 35mm - taki pasek, ale to i tak 'tylko' 120* szerokości widzenia. można ze statywu zrobić kilka zdjęć i je połączyć, tak się robi panoramy, ale z samolotu, to będzie bardzo trudne. moim zdaniem nie jest to wykonalne żadnym standardowym obiektywem. były też projekty podłączania do aparatu wizjera od drzwi - bardzo szeroki kąt, ale tragiczna jakość obrazu.

kilka przykładów z aparatu 'horizon':

A może ktoś z tu obecnych, zamieszkały w warszawie lub okolicach i co ważne, posiadający taki obiektyw chciałby załapac się na gratisowy lot motolotnią i przy okazji zrobiłby takie ujęcie? Myślę, ze może byc ciekawe nawet jesli nie udałoby się osiągnąc tego nieba na krawędziach zdjęcia

corvus pisze:musiałbyś zbliżyć się praktycznie do pola widzenia 180*

jeśli z poziomu ziemi to tak,ale z motolotni to już taki aż nie jest potrzebny,matematyka się kłania.przy zenitarze 16mm masz kąt widzenia 107stopni.

lutek pisze:zamieszkały w warszawie lub okolicach i co ważne, posiadający taki obiektyw chciałby załapac się na gratisowy lot motolotnią

ja stety nie jestem z warszawy,i niestety mam stracha jak wysoko.

Tomi pisze:Osobiście - zabrałbym cyfrową lustrzankę

a ja analogową,z tym samym szkłem,z racji większej klatki posiada szerszy kąt widzenia.poza tym jak taki zenit się "wymsknie"to mniejsza strata.

peleng 8mm czy jak on się tam zwie - można znaleźć na allegro to Ci powinno wystarczyć.

ja bym polecial ale musze policzyc co jest potrzebne i jakos to skolowac jak chcesz pogadac to pisz tu na priv albo mail studio@jakubcegielski.com

weesee pisze:jeśli z poziomu ziemi to tak,ale z motolotni to już taki aż nie jest potrzebny,matematyka się kłania.przy zenitarze 16mm masz kąt widzenia 107stopni.

tu akurat źle trafiłeś, bo z matematyką mam trochę więcej wspólnego, ale nie trzeba być matematykiem, żeby wiedzieć, że jeśli promień Ziemi ma ok. 6000 Km a motolotnią wzniesiemy się na conajwyżej kilka Km (biorąc pod uwagę spadek ciśnienia i temperatury), to nie ma to większego znaczenia - nawet 107* nam nie pomoże. uwierz mi

po szybkich przeliczeniach moge stwierdzic ze takie zdjecie da sie tylko poskladac z kawalkow

corvus pisze:tu akurat źle trafiłeś, bo z matematyką mam trochę więcej wspólnego,

nie przeczę,nie liczyłem bo nawet nie wiem jak wysoko można sie wznieść motolotnią.

weesee pisze:jak wysoko można sie wznieść motolotnią.

teoretycznie tak wysoko na ile starczy gęstość powietrza, ale na wysokości ok. 10km temperatura może spaść do -50* a ciśnienie do wartości powodującej wrzenie wody w temperaturze pokojowej co skutecznie uniemożliwia przeżycie bez hermetycznej kabiny np. samolotu.

tym 8 mm można powalczyć, ale nie spodziewaj się super jakości. i tak wydaje mi się, że prędzej winietę na brzegu zobaczysz niż horyzont po obu stronach, a rozdzielczość optyczna tego obiektywu nie powala (za to cena owszem). chyba lepiej posiedzieć i posklejać z kilku zdjęć zwykłym obiektywem

Wydawało mi się że są obiektywy, które mają zakres widzenia prawie 180 stopni, ale jak już mówiłem nie znam się na tym i może źle myślałem. Widzę że pomysł chyba nie wypali, bo obawiam się że z motolotni nie da się dobrze zrobic zdjęc które mogłyby posłużyc do sklejenia z nich takiej panoramy (ponieważ najzwyczajniej w świecie motolotnia się przemieszcza, chociaż może z wysokości, załóżmy kilometra nie robiłoby to większej różnicy? Prędkośc motolotni - około 80km/h) Czy ewentualne złożenie czegoś takiego z kilku zdjęc jest trudnym zabiegiem? Jeśli chodzi o taką obróbkę fotografii jestem zupełnym laikiem, mam szanse? A co do waszych rozważań, to prawo lotnicze wymaga zastosowania aparatury tlenowej której nie posiadam już powyżej 3000m.

mysle ze z 3000m spokojnie mozna zrobic takie zdjecia sklejajac je potrzebujesz w miare porzadnego sprzetu muisz robic duzo zdjec w pionie np serie 30 klatek co kawaleczek fajnie byloby pomyslec o jakims mocowaniu na statyw czy cos ale nie wiem jak ta motolotnia wyglada i jakie masz mozliwosci skklejenire tego to troche roboty na kompie dobrze miec jakis program do klejenia panoram a potem poprawic to w szopie skoro mozan zlozyc panorame wnetrza gdzie jest mnoostwo pionow i poziomow to taka tymbardziej. sa obiektywy z zakresem 180 stopni nie wydawalo ci sie natomiast obraz nie wyglada z nich obiecujaco maja tendencje do mocnego przyciemniania rogow o czym pisal corvus znacznie lepszyefekt bedziezsz mial klejac fotki

http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-221820.php
O cos takiego Ci chodzilo?

Znajdz kogos w Wawie co ma pelnoklatkowy aparat (np Canona 5D) i chyba w Wawce masz mozliwosc wypozyczenia obiektywow Sigmy. Przy pelnoklatkowej 5D i Sigmie 16 mm 2.8 masz pole widzenia 180o i to chyba to o czym mowisz. Ja posiadam i to i to ale po pierwsze mam 3 h do wawy expresem, a dwa niestety mam lek wysokosci w otwartej przestrzeni... bo z Palacu Kultury na dol spojrze bez problemu gdy mam podloge pod nogami.

Pamietam ze jak robilem fotki na rynku w Kraku i kladlem aparat prawie na ziemie to mialem dokladnie efekt o jaki ci chodzi. niebo i naokolo budynki. Poszukam na moim hdd

Jarek Blaminsky pisze:chyba w Wawce masz mozliwosc wypozyczenia obiektywow Sigmy

W Blue City poziom bodajze nr1.Znajdziesz.
Tam wypozyczaja obiektywy.
I chyba nie tylko sigmy tam sa.

Jarek Blaminsky pisze:Przy pelnoklatkowej 5D i Sigmie 16 mm 2.8 masz pole widzenia 180o i to chyba to o czym mowisz. Ja posiadam i to i to

no fakt, że w tym przypadku rozmiar (fizyczny, nie rozdzielczość) matrycy ma duuże znaczenie. a mógłbyś Jarku jakiegoś sampla z takiego zestawu zarzucić? proszę

za duzo nie zarzuce bo ostatnio malo robilem tego typu fotke. Pode reka mam fotke ktora zrobil kolega podczas spotkania Canon-Board. Ucialem lekko z gory bo za duzo jej bylo. Ale to jest z 5D w polaczeniu z 15mm Fiszka Sigmy

http://img167.imagevenue.com/img.php?im ... 1070lo.jpg

no i tu moje 5d + fisza - tyle ze poprzycinane coby mniej wiecej srodek zachowac

http://www.digart.pl/zoom/839012/Dzem_w_Krakowie.html