#2
jestes pewny ze to wina ostrosci a nie przysłony? przy f8-11 moze i czas naswietlania sie wydłuza ale za to GO niweluje niedokładnosci wyginajacego sie negatywu czy papieru, wiec nawet jesli ostrosci nie ustawisz tip-top to z tym takze sobie powinna poradzic, poza tym przy przymknietych przysłonach, identycznie jak w aparacie polepszy ci sie jakosc/rozdzielczosc samego szkła

#3
Rev pisze:jestes pewny ze to wina ostrosci a nie przysłony? przy f8-11 moze i czas naswietlania sie wydłuza ale za to GO niweluje niedokładnosci wyginajacego sie negatywu czy papieru, wiec nawet jesli ostrosci nie ustawisz tip-top to z tym takze sobie powinna poradzic, poza tym przy przymknietych przysłonach, identycznie jak w aparacie polepszy ci sie jakosc/rozdzielczosc samego szkła
To wiem, naswietlam zazwyczaj na 2 razy, na przeslonach od 8 w gore, wiec nie jest to problem glebi naddawanej przez szklo w powiekszalniku.

#4
ja mam krokusa i nie mam problemow z ustawieniem ostrosci na "oko"
zobacz detale... male odnosniki... wedlug nich mozna ustawiac ostrosc... lub tak jak Rev mowi... moze byc, ze cos sie brzuszy...