czym najlepiej wywoływac tmaxa? zależy i rowniez na rozsadnych kosztach wywolania i maksymalnej wydajnosci wywolywacza. aha i nie chce sie babrac ze stockiem

w ultrafinie plusie ostatnio tmaxy kapie , ladnie wychodza , mieszam co pol minuty , pozdrawiam

bardzo ladnie i w dodatku bardzo ekonomicznie dziala R09...
mla Tmaxa wolanie 8-9 min(blizej 9)... krecac przez pierwsze 10 sekund kazdej minuty...

bacanski pisze:8-9 min(blizej 9)

masz na myśli 1:40?

no tak tak... zapomnialem dopisac... ale to chyba jedyna sensowna proporcja do koreksu...

Moim skromnym zdaniem błony typu T-max, Delta, Neopan powinno się moczyć w wywoływaczach dedykowanych. Moim ulubionym jest T-max Kodaka - daje efekty których nie sposób porównać do uzyskanych w innej chemii. Przy tym jest w miarę ekonomiczny (ok. 5PLN za kliszę), prosty w użyciu a ponadto wytrzymuje ok. 6 miesięcy po rozcieńczeniu.
Miłej zabawy.

mazu pisze:błony typu T-max, Delta, Neopan

neopan z innej bajki,ale foma200 też ma ponoć T

mazu pisze:w miarę ekonomiczny (ok. 5PLN za kliszę)

mumin pisze:czym najlepiej wywoływac tmaxa?

wywoływaczem do filmów z kryształkami T,np kodak t-max,albo ekonomiczniejszy ultrafin plus,ale zasadniczo wywołasz w każdym,tylko z różnymi efektami,ale jeśli

mumin pisze:zależy i rowniez na rozsadnych kosztach wywolania i maksymalnej wydajnosci wywolywacza.

to wołaj w rodinalu 1:100