Kupiłem wywoływacz ID-11 na 5L bo proszków na 1L nie było. Czy mogę rozważyć odpowiednio paczkę A na 5 równych części i paczkę B na 5 równych części by uzyskać proszek na 1L roztworu ?
Pytam bo były głosy że można. O butelce do tego już nie pytam bo takiej po wodzie do picia nie mam Przypomniał mi się teraz wątek z tego forum do którego dokopałem się przez google.
A poza tym weesee ja też z Koszalina pochodze.
Czyli też emigrujesz... szkoda...
W czasach gdy niewielu już wywołuje tradycyjnie jest coraz to mniejszy wybór wywoływaczy. Przyjdzie czas ze trzeba bedzie kupować wywoływacze na 100L
wyjeżdzam ale zostaję w kraju. po prostu powoli mam dość grajdołka gdzie płace są minimalne a ceny wyższe niż stołeczne.
wracając do tematu:
rozpuść całą chemię, i wtedy podziel na mniejsze porcje, wytrzyma i pół roku.
albo:
kup odczynniki i wagę, przyrządzisz sobie chemii jakiej chcesz i w jakich chcesz ilości. nie jest to trudne, receptury są ogólnodostępne, zacząc możesz od najprostszej wywojki, czyli D23
Głosują w Polsce na tych co maja dobrobyt przynieść krajowi. Najpierw obiecywano 2 Japonie , potem Irlandie teraz już drugie Chiny są wystarczające
Ech nie wyjeżdżaj z tak miłego miasta
Rozpuściłem 5L i resztę do butelki przeleje. Problem jest w tym że musze uważać bo szybko temperatura tu wywoławcza rośnie.
No tak i kto to mówi. Ja wyemigrowałem nie tylko z Koszalina ale z Polski. No tak ale ja wyemigrowałem z dumnego kraju by powrócić do mocnego kraju ze swoja silną gospodarką. Przyjeżdżam a tu przemysłu niema ...no kaszanka, więc siedzę tam gdzie sedzę.
Wracając do klisz to je zeskanuje dziś i dodam na moja http://www.polskieaparaty.republika.pl/. Są to klisze robione polskimi aparatami które mam w kolekcji.