Witam.
Świeżak jestem w samodzielnym wołaniu (ok 10 filmów), ale jak do tej pory w temacie "zaciek" wszystko było ok. Ostatni etap wołania, to fotonal. Po minutce moczenia zawieszałem film na 3h i wychodziłem z łazienki (od czasu do czasu zerkacając z ciekawości, ale tak by nie wzbijać kurzu). Po ostatniej sesji zauważyłem olbrzymi zaciek na całej długości. Lekko wkurzony włożyłem raz jeszcze w fotonal, na sznur - i po godzinie to samo... Co jest? Nigdy wcześniej tego nie było.
Czy to może oznaczać, że fotonal stracił moc? Bo ciągle ten sam od 10 filmów, ale wydaje mi się to mało prawdopodobne... No ale z drugiej strony, skoro sprzedaje się koncentrat, to po to by go co jakiś czas rozcieńczyć i używać...
Możnaby było przeciągnąć film siakąć chusteczką higieniczną (jak ktoś pisał na forum) albo specjalnymi szczypcami, ale jakoś jestem zwolennikiem jak-najmniej-inwazyjnego suszenia.
Jakieś pomysły?
Dzięki.
Zaciek - raz jeszcze
#1
Ostatnio zmieniony sob lut 04, 2006 1:41 am przez costa, łącznie zmieniany 1 raz.