#5
zwykle koło 8,0 przy mniejszej dziurze czasy naświetlania idą za daleko, przy większej boję się o ostrość wogóle. 30*40 to i tak z tą optyką i całym powiększalnikiem chyba szczyt możliwości .
Myślałem o powiększalniku z punktowym światłem, bo daje lepszy kontrast i sprzyja ostrości, ale nie mam pomysła co to mogłoby być.

#6
Artur Myczak pisze:Myślałem o powiększalniku z punktowym światłem, bo daje lepszy kontrast i sprzyja ostrości, ale nie mam pomysła co to mogłoby być.

DURST czyli powiększalnikowe Ferrari ale cena przyprawia o zawroty głowy...

#7
Problem z ostrościa masz w całym kadrze, czy tylko w fragmencie ?
Bo zanim kupisz tego Rodagona czy El-Nikkora, to może się okazać,
że wystarczy spoziomować wszystkie trzy płaszczyzny
i pilnować, aby negatyw nie wyginał się w ramkach,
a papier kłaść w maskownice.

#8
Możliwe, że cóś jest nie tak z płaszczyznami. Próbowałem kiedyś odblokować pion i poprawic fabrykę ale nic to nie dało. Więc może ramka negatywu jest koślawa ??? Nie wiem już jak do tego dojść.
Wydawało m się ,że przy dużym papierze jak ustawiałem ostrość na lupę to była jakaś różnica między prawą a lewą, dlatego próbowałem z pionem głowicy. Więc albo uchwyt kasety negatywu jest spieprzony albo sama ramka. MAM JUŻ DOŚĆ tego złoma. Chcę tego wspomnianego dursta !

#9
Cóż, lepszy obiektyw nie rozwiąże Twoich problemów.
Zakup droższego powiększalnika, jeśli też nie będziesz umiał go ustawić, także nie ma sensu.

Zamiast tego, weź poziomicę, postaw powiększalnik na poziomej podłodze
i wyprowadź wszystkie płaszczyzny, zobaczysz, że pomoże.

#10
a ramki bezszybkowe? bo jak tak, to czasami się zdaży...też już walczyłem z narożnikami...jak nie jest idealnie płaski negatyw, prawie zawsze ucieknie ostrość po bokach....

#11
Miałem chyba taki problem. Opemus 6 i Nikkor 50/2,8 a tu właśnie jakieś nieostrości jak nie z jednej strony to z drugiej a ludziska czekają na zdjęcia - istny horror. Okazało sie że kasetka na film nie była do końca zamknięta. Dobrze zaciśnij górną część, jeśli to jest to, wtedy problem zniknie (ten taki języczek przy kasetce).

#13
Uuups... coś palnąłem?
W takim razie nie wiem do czego to, ale pomogło. kasetka szczelniej domyka się (równolegle we wszystkich płaszczyznach)
Jeśli jestem w błędzie to proszę o info.

#15
Właśnie, właśnie... ja z początku nie ruszałem tego języczka i myślę że to była przyczyna nieostrości, bo może negatyw był z jednej strony dociśnięty (albo wogóle leżał sobie luźno), tak że u mnie to tak wyglądało i jak wkońcu wydumalem do czego jest to ustrojstwo to problem zniknął.