Wywolalem dzisiaj delte 400 i sprawdzajac chwile temu jak sie ma moja delta zuwazylem zaciek na calej dlugosci i male kropelki po wodzie. Wolalem w ID-11 oczywiscie rozcieczony w wodzie demineralizowanej tak samo przerywacz jak i utrwalacz; lecz niestety nie starczylo mi wody aby ludwika rozcieczyc tez w demineralizowanej wodzie moj blad! Czy zlikwiduje te zacieki jezeli jeszcze raz rozciecze ludwika w wodzie tym razem demineralizowanej i pozniej splukam to czysta woda demineralizowana? Jak dlugo mam to plukac w ludwiku??
Prosze pomocy!!!!!!!!!!
pozdrawiam
Krzysztof
#2
jakby ci to... ludwika to mozna było uzywac za komuny jak nie było nic innego, teraz wszedzie dostaniesz porzadne płyny zmiekczajace np tetenala, wydajne i skuteczne... POLECAM
a jak chesz nadal uprawiac harcerkę... to wypłucz ten film w denaturacie, powinno pomoc...
a jak chesz nadal uprawiac harcerkę... to wypłucz ten film w denaturacie, powinno pomoc...
#4
zabieg z denaturatem na szczescie pomogl!! ale zakup tetenala jest juz przesadzony!
Pozdrawiam i dzieki serdeczne
Krzysztof
Pozdrawiam i dzieki serdeczne
Krzysztof
#5
jak masz przerywacz jednorazowo to nie musisz w demineralizowanejbonamassa pisze:w wodzie demineralizowanej tak samo przerywacz
z tych dwoch to zdecydowaie tetenal.jak zakupilem owego to zapasu fotonala tylko do odbitek uzywam,az zejdzie.zezowaty pinhol pisze:niedrogi i wydajny tetenal mirasol albo fotonal fomy...
z tym tez nalezaloby uwazac.to bylo dobre do plyt szklanych,film sie moze po takim zabiegu mocno skrecac.bonamassa pisze:zabieg z denaturatem na szczescie pomogl!!
#6
Masz rację zaczął sie delikatnie skręcać; ale powieszony pod obciążeniem podczas odparowywania denaturatu jest wszystko ok.z tym tez nalezaloby uwazac.to bylo dobre do plyt szklanych,film sie moze po takim zabiegu mocno skrecac.
#7
przerywacz i utrwalacz mozna w zwyklej kranowie po mojemu, podobnie plukanki po drodze, jeno wywolywacz i ostatnie zmiekczanie czy plukanie w demineralizowanej...
#9
zmiekczaczy jest od groma na rynku, tanich i bardoz wydajnych... jednak jak juz robic ludwikiem to proponuje w nastepujacy sposob...
plukac caly czas pod biezaca woda i dopiero pod koniec dac odrobine ludwika... wylaczyc wode, poplumkac szpula zeby sie spienilo... wylac.. nalac wode... wylac... az piany nie bedzie, wtedy zdjec negatyw ze szpulki i rozwiesic
plukac caly czas pod biezaca woda i dopiero pod koniec dac odrobine ludwika... wylaczyc wode, poplumkac szpula zeby sie spienilo... wylac.. nalac wode... wylac... az piany nie bedzie, wtedy zdjec negatyw ze szpulki i rozwiesic