Przyszła wreszcie kolej na zmianę monitora.
Teraz pytanie:

Na co szczególnie zwracać uwagę przy wyborze takiego sprzętu?
Kontrast, rozdzielczość, jasność, czas reakcji? Co jest najważniejsze?

Z tych parametrów totalnie nic
Tak naprawdę wszystkie te parametry to bzdura. Bo np czas reakcji plamki podają 4ms (ale gray to gray) to znaczy ze naprawdę jest nawet do 80-12ms.. to samo z kontrastem - jest wzgledny i bezwzględny.
Ogólnie graficy, którzy kupują u nas monitory biorą zawsze EIZO (do zastosowań 2d)
Natomiast jak kogos nie stać na eizo, to bierze Yiiamę z górnej półki, a potem jest już cała reszta monitorów..
Ja jestem załamany bo mi się mój koneskopowy ctx powolil dekalibruje ze starości i jak mam kupić ten "plastik fantastik" lcd to mi się płakać chce...
Teoretycznie dla prac edytorskich w ps i wywoływania cyfrowego, najważniejsza jest ilośc wyświetlanych barw, wielkośc plamki i kontrast, niestety te wartości są zwykłym "trickiem" handlowym, i radzę po prostu się rozejrzeć po mieście i wybrać ten który TOBIE pasuje. Widzę ze masz poznan wpisany w profilu - bez problemu znajdziesz.. chociazby mm czy komputronik, vobis, tam zawsze coś jest z tych ciekawszych modeli.
A i jeszcze jedno - pytaj o gwarancję na martwe piksele.. niektóre firmy od monitorów uznają jakąś ilośc za normalne

z tanszych eizo 1931, z drozszych 2000
potem formac gallery 19 i 20' w zaleznosci od pojemnosci kieszeni
potem pono jakies nec'ki, ale ja tam tego nie widziałem...

co do dokładnych parametrow... muszisz poggoglac, w sieci jest milion watków na ten temat

co ciekawsze większość monitorów z niższej półki i tak jest budowanych na tych samych matrycach :/
ja mam w pracy zwykłego samsunga sync master 740 17' i nie narzekam. może nie robię tam nic niesamowitego, ale dla mnie zawsze ważniejszy będzie dobry kadr i ładna GO niż idealne odwzorowanie monitora

Mój:
http://zdjecia.swistak.pl/00/02/60/96/2609650_1_b.jpg
...się spalił ze starości :ASD ...i też nie narzekałem

Ja z kolei pracuję na LCD Samsung SyncMaster 710T (koniecznie w trybie DVI, czyli przez złącze cyfrowe) i jestem bardzo zadowolony. Monitory te są sprzedawane (obecnie w granicach 1200zł) z bardzo dobrym oprogramiwaniem kalibrującym - poświęcenie 20min. czasu pozwala uzyskać bardzo dobre odwzorowanie kolorów - obrabiane zdjęcia z mojego Fuji s5600 mają takie same kolory na moim LCD, kineskopie CRT kumpla i odbitkach z fotolabu. Uważam więc, że dobry LCD to nie kwestia marki, czy ceny, ale odpowiedniego doboru monitora.

A na marginesie - z tego co wiem, to jest trzech (!) producentów matryc. Decydującą o jakości danego modelu kwestią jest reszta elektroniki, zależna już od "oficjalnego" producenta monitora. No i matryca matrycy nierówna, nawet tego samego producenta. Chociaż z drugiej strony - kupowaliście kiedyś mleko UHT produkowane przez "Łowicz" a sprzedawane jako "TESCO korzystny zakup"? Odczuliście jakąś różnicę z orginalnym "Łowiczem", poza tym, że 1,57zł zostało w kieszeni?

odradzam monitorki BENQ t905... mam niestety... :/ ma problemy z fioletami i czerwieniami... za to z bekitami i chlodnymi barwami daje bardzo dobrze rade...

ot takie dziwactwo ale nie najgorsze...

stoje wlasnie przed takim samym dylematem, chce oboj swojego crt postawic panoramiczny lcd

z tego co wyczytalem to bardzo istotna jest matryca, wiekszosc obecnych monitorow posiada matryce TN, ktore na benchamrku sa wysoko oceniane ale znow forum tylko i wylacznie monitorow LCD - mva.pl uwaza to za przecietna matryce, faktem jest maja racje :]
rozejrzeałem sie troche polecaja bardzo matryce s-ips ale podobno jest to dosc droga sprawa, ni mnie jednak zanim zaczałem szukac w sieci odwiedziłem dwa sklepy i zobaczylem dwa cuda i nie wiem ktore wybrac eizo s2110w z matryca s-pva (matryca samsunga do zastosowan graficznych) oraz monitora apple 23" HD cena bardzo zblizona do siebie. pierwszy ma 21,3". drugi znow wieksze rozdzilaki perfekcyjnie by mi pasowal do 1200px na wysokosci do CRT jednak jest tam matryca TFT AMLCD i wogole nie potrafie znalesc informacji o niej w sieci. jak patrzylem na oba monitory to szczeka mi opadała .. kolory bajka kontrast wyrazistosc jakosc super ... pierwszy ma jedna wade, rozdzielczosc optymalna jest 1600x1000 (jakos tak), drugi ma 1900x1200.. pierwszy nie nadaje sie do gier i nie nadaje sie do szybkich filmow (ale do tego stac bedzie obok CRT obie matryce maja 178 stopni kąta widzenia

zastanawiam sie jedynie czym sie sugerowac przy obu monitorach lub im podobnych patrzac na obraz ... tak by nie bylo przeklaman w kolorach. ale skoro apple sa uzywane do grafiki dtp to chyba moznaby zaufac ... sam nie wiem ... ktos z was ma jakas wiedze zeby pomoc rozwiazac problem eizo czy apple ?

Rura zawsze wymiata. Wszyscy graficy, których nie stać na mnitory za 15 000 zł mają kineskopy. Spx - jak ktoś porównuje Eizo za 15 000zł z kineskopem z serii nawet pro za 5000zł - to lcd jest lepsze (tak to robią handlowcy promujący lcd) ale prawda jest taka ze warsztat pracy grafika podrożał o kilkanaście procent po wejściu na rynek monitorów lcd.

Ps. nie znacie dobrej firmy, która zciaga zurzytą wartwę antyrefleksyjną z crt?

GDC pisze:Ps. nie znacie dobrej firmy, która zciaga zurzytą wartwę antyrefleksyjną z crt?

Masz na myśli porysowaną? Jeśli tak to wystarczy Ci wata stalowa 000 i jechane (do kupienia np. w OBI). Kilka minut pracy i zyskujesz czyściutkie oraz wolne od rys szkło.

btw.

Kilka minut pracy i zyskujesz czyściutkie oraz wolne od rys szkło.

okulary porysowane też mogę pojechać tą watą? bo nowe soczewy 300zł kosztują, a ja mam inne wydatki

zezowaty pinhol pisze:Na targach chwilę posiedziałem nad takim Eizo, co to świeci realne AdobeRGB... Piękny, ale.... to 15 000 zł
Były tańsze i też ładnie swiecą, dla mnie to spore zaskoczenie, zawsze miałem skłonności ortodoksyjne i uważałem, że nie ma to jak rura. Ale też Eizo to Eizo.

zejdzcie na ziemie eizo ma w swojej ofercie rowniez modele za 2000, 3000 kafle rowniez dedykowane do grafikow czy graczy... model o ktorym pisałem jeszcze pol roku temu kosztował ponad 5000.a apple 30" prawie 13tysiakow .. teraz niecałe 8 ...

modele ktore opisałęm we wczesniejszym poscie nie przekraczaja 3500zł... ta cene jeszcze jestem w stanie zaplacic za monitor ktory mi bedize swiecil dobrze kolory...

Może i jestem biednym studentem, ale można też poszukać schodzonego profesjonalnego CRT GDM-500PS Sony 21' za 400PLN...
Tylko, że ja do CADów go kupowałem.

tyle ze crt maja jedna podstawowa wadę, istnieją juz tylko na rynku wtornym i trzeba miec farta zeby trafic na dobry model. Ostatnio kupilem DELLa 19" za 250zł niby super a jeden rog ma zaciemniony i lekko niewyrazny ...

turzan pisze:btw.

Kilka minut pracy i zyskujesz czyściutkie oraz wolne od rys szkło.

okulary porysowane też mogę pojechać tą watą? bo nowe soczewy 300zł kosztują, a ja mam inne wydatki

Z okularami postąpiłbym zupełnie inaczej. Zdemontowałbym szkła i potraktowałbym je kwasem. Siarkowy lub azotowy powinien poradzić sobie do "glancu". Swoją drogą ile mógłby chcieć zakład optyczny szlifujący szkła do okularów za wypolerowanie istniejących celem całkowitego usunięcia powłoki antyrefleksyjnej?

Jeszcze a propos tanich LCD, istnieje tańszy od wymienionego S1931, a wcale nie gorszy EIZO S1921. Nie ma bajeru sprzętowego wspomagającego wyświetlanie ruchomych obrazów, ale reprezentuje tą samą jakość wyświetlania statycznych jak jego droższy brat S1931.
Sam jeszcze trzy tygodnie temu przerabiałem ten problem i już mi ulżyło S1921 nie ma problemu podczas oglądania filmów a nawet oglada się je znacznie lepiej niż na Iliamie ProLite E481S. Odnosi się wrażenie, że obraz odświeżany jest inaczej lub po prostu znacznie szybciej przez co nie rzucają się w oczy efekty silnej kompresji.

PP pisze:Siarkowy lub azotowy powinien poradzić sobie do "glancu"

dorzuć skrzydło nietoperza i oko żaby, krew kury, jeszcze trochę krwi, wszystko o północy podczas pełni księżyca

Ha, ha, ha. Kolega chyba nie ma pojęcia co ludzie trzymają w domach i garażach oraz co można za grosik kupić tu i ówdzie. By oszczędzić owe 300 zł naprawdę niewiele trzeba zrobić by wytrawić metalową powłokę o grubości kilku atomów na krzyż.