Yashica 109 Mp

#1
Manualna lustrzankia małoobrazkowa
kadr 96%
mocowanie na bagnet yashica/contax
czay manual 1s- 1/2000s
auto 16s do 1/2000s
program
Hp- tryb wybierajacy krótkie czasy
av- chyba kazdy wie ale napisze preselekcja przysłony
zdjęcia seryjne (1klatka na s) i pojedyncze
zasilanie 4 baterie aa
korekcja 1,5 ev
Auto przewuijanie filmu
Pracuje sie nim dobrzejak narazie

W zestawie kupiłem obiektyw
Yashica Lens 35-70mm Mc
Gwint filtra 52mm
światło 3,5-4,5
Ostrzy dobrze.
Co tego aparatu mozna dokupic ok 3o różnych szkieł no i uzywając redukcji dużo więcej

#2
Te wiesz co totest .Napisz wnioski i wrazenia jakie masz pracujac tym aparatem a nie tylko suche dane , jaki wizjer ,komfort pracy precyzja ostrzenia itakie tam:-)

#3
No wiec:
Wizjer jasny. OPstrzy dobrze ale do rewelacji brakuje . Troszke wolne przewijanoie. Brakuje mi tu czasu 30s i wyswietlacza na którym by pokazywal dane ekspozycji na trybach auto. Silnik troszke wyje. Trzyma sie go pewnie i dobrze. W sumie aparat Dobry dla amatora. Ai jeszcze brak i podglądu głebi ale na to jest sposób

#4
Moim zdaniem jednym z głównych mankamentów jest brak korekcji ekspozycji z prawdziwego zdarzenia. jest tylko prześwietlenie o 1,5 EV. Ale w sumie jak się robi na negatywach i oddaje do labu to korekcja i tak psu na budę się zda :wink:

#7
Po dalszym rocznym używaniu aparatu stwierdzam że mimo że plastik to cięzki i wygodny lepszy niz canon eos 300. Dostęp do taniej optyki(yashica) lub Profi super ale to naprawde super zeissa. Energooszczędny. W sumie miałem sie go pozbyć ale przeszedł tyle ze dokupie tylko contaxa i nie zamienie w życiu na af chyba ze lustrzanke cyfrowa ale to za pare lat

moze byc

#8
Ja miałem 108 mp a to prawie to samo.
Wady:
ciężki - prawie pół kilo,
brak ekspozycji regulowanej,
brak info w wizjerze o expozycji !!!!!!!!!! To nawet prostsze aparaty mają. Mamy tylko strzalki wskazujoce czy malo czy dużo światła jest. A jak wolny czas będzie (jaki to nie wiadomo przecież), to miga że lampy trzeba. Kiła.
wolne zdjęcia seryjne
tylko centralno-ważony pomiar
Zalety:
energooszczędny - jak dużo nie robisz to zapomnisz kiedy kupiłeś baterie nim ci sie wyczerpią, jakieś kilkanaście rolek myślę.
ręczne przewijanie po skończeniu filmu - zdrowy pomysł bo po co tracić prąd.
solidna konstrukcja
z przejściowką na m42 można wiele podłączyć....

W sumie jest niezły, ale przerzuciłem sie na cyfrzaka - takie czasy. Poza tym po prostu musze wiedziec jakie sa parametry aktualnego zdjęcia.
Na siłe da sie podłaczyc wężyk od zenita, ale trzeba uważać bo sam się spuszcza jak sie poruszy nim.
Prawie zawsze robiłem na av, żeby przynajmniej wiedziec jaki otwór.
A mnóstwo info na stronie:

http://www.foto.okay.pl/aparaty/yashica_108.htm
pozdrawiam

#9
Miałem kiedyś 109 - bardzo miło wspominam... sprzedałem bo się połakomiłem na autofocus w Canonie Eos 300... Sprawa się obecnie ma tak, że Eos u żony terminuje, a ja walę manualnym T70 i ostatnio cyferką 7i...
cron