Test statywu i głowicy Manfrotto

#1
Na forum dość często padają pytania, jaki statyw mam wybrać? i nie bez powodu statyw to w końcu jedno z najważniejszych narzędzi pracy fotografa. Zarówno tego zajmującego się fotografia amatorsko jak i tego profesjonalnego, który żyje z fotografii.

Dlatego zamieściłem test statywu 055A Basic i głowicy 141RC Basic firmy Manfrotto.
Dlaczego akurat ten zestaw? Dla wielu osób ważna jest również cena, jaką mają zapłacić za statyw a ta kombinacja jest chyba najtańszą w stosunku do możliwości, jakie daje.

Statyw 055A Basic.
Długość po złożeniu 61 cm
Minimalna wysokość 26 cm
Maksymalna wysokość –181 cm
Waga statywu 2,2 kg
Maksymalny udźwig 6 kg

Statyw lekki i łatwy w przenoszeniu. Wykonany z aluminium, ale proszę go nie mylić z aluminiową tandeta firmy Krzak za 100 zł. Już na pierwszy rzut oka wygląda solidnie, a po rozłożeniu jest stabilny. Każde z ramion statywu dodatkowo ma możliwość oddzielnej regulacji konta pochylenia, więc nie ma problemu z takim jego ustawieniem w każdych warunkach terenowych i zabierać go w teren.
Bardzo wygodnym i użytecznym rozwiązaniem jest odwracalna kolumna centrala, którą możemy wyjąć i zamontować pod statywem, dzięki czemu mamy gotowe i stabilne rozwiązanie np. do zdjęć macro. Natomiast po wysunięciu kolumny centralnej uzyskujemy wysokość ponad 1,8 m, jeśli dodamy do tego wysokość body aparatu uzyskamy wysokość fotografowania, która zadowoli większość osób.
Statyw jest na tyle stabilny, że nadaje się zarówno do zamocowania zwykłych lustrzanek 35 mm jak i średniego formatu.

Głowica 141RC Basic.
Wysokość głowicy 13 cm
Waga głowicy 1 kg
Maksymalny udźwig 6 kg
Obrót w poziomie: 360°
Obrót w pionie: -30 do +90°
Poziomowanie: -90 do +30°

Łatwa w użyciu głowica do aparatów od małego do średniego formatu. Pełna 3-zakresowa możliwość ruchu głowicy z aparatem kontrolowana przez 3 niezależne, masywne i wygodne uchwyty.
Głowica jest identyczna z modelem 141 różnica polega na standardowym wyposażeniu głowicy w płytkę 200 PL-14 szybkiego montażu i demontażu aparatu z głowicy. Mechanizm ten dodatkowo wyposażony jest w blokadę, która uniemożliwia przypadkowe odpięcie aparatu wraz z płytką z głowicy.
Uchwyty regulacyjne są grube i wykonane za materiału, na którym nie ślizgają się dłonie, dzięki czemu regulacja jest płynna i nie sprawia najmniejszego problemu.
Głowica dodatkowo wyposażona jest w skalę, co ułatwia dokładne wyregulowanie aparatu zarówno w pionie jak i poziomie.
Zestaw ten testowałem z różnego rodzaju aparatami i obiektywami jednak najcięższy zestaw to EOS 600 i obiektyw 70-200mm 4L. Waga samego aparatu jest już duża natomiast zamocowanie dodatkowo obiektywu, który użyczył mi kolega budziło już respekt.
Natomiast statyw zachowywał się dość stabilnie a manipulowanie głowicą nie sprawiało większych problemów.
Jeśli ktoś chciałby do takiego zestawu testowego użyć leciutkiego statywu firmy Krzak gwarantuje, że długo by płakał i przeklinał tandetę za 100zł, przez którą stracił kilka tysięcy.

Na koniec cena statywu wraz z głowicą. No cóż jest to wydatek około 600 zł gdyż ceny się minimalnie wahają u różnych sprzedawców.
Do głowicy można dokupić dodatkowe płytki mocujące 200 PL-14 w cenie około 30 zł.

Moim zdaniem jest to dobra cena w stosunku do możliwości, jakie się otrzymuje i pewność, że zakupiony sprzęt jest wart swoich pieniędzy.

#3
drogi cholera, ale niezastapiony,

dodam jeszcze jeden detal do tej recenzji, jest to sprzet systemowy czyli mozna go dowolnie rozbudowywać, wymieniac głowice, stopki (gumowe lub kolce) do tego jesli sie cos zwali np. zacisk do nogi (notorycznie łamiacy sie w plastikowych konstrukcjach) mozna go dokupić osobno i gotowe...

dla zainteresowanych adres dealera w polsce: http://www.foto7.com.pl/
albo po prostu: www.manfrotto.com

pozdrawiam :)

#4
hej

wlasnie przeczytalem test statuwy i kolumny

no i mam pytanie

bo rozumiem ze sttyw kupuje sie bez glowicy ktora trzeba nabyc osobno.. no i plytke.... ale czy nie lepszym rozwiazainem jest glowica kulowa?

wiem ze zapytacie co robie :) otoz raczej portret - rowniez w plenerze/makro..... i cyz nie jest to wygodniejsze rozwiazanie? nigdy nie mialem takiego sprzetu w rekach dlatego chcialbym zapytac co jest lepsze


pozdrawiam

#5
wszystko zalezy od prywatnych upodobań... dla mnie nie, czasem korzystam z poziomicy i lubie miec mozliwośc manewru np. tylko w jednej płaszczyżnie z zablokowaną resztą :)

każdemu wg. potrzeb :)

#6
Dokładnie tak jak revo napisał...... pozatym z tego co sie orientowalem to glowice kulowe sa niestety drozsze :(.
Choc nie ukrywam wygodne w uzyciu.

Pozdrawiam

#8
Korzystam z głowicy kulowej z płytką zwalniającą i zapłaciłem za nią (nową) A$120 czyli jakieś 280zł. Świetna sprawa. Ten sprzęt nie jest tani, ale prz-zaj..bisty.

#11
Nie wiem jaki model glowicy konkretnie kupiles ale raczej u nas kupisz to kilkanascie albo kilkadziesiat % drozej :( niestety.


Ale jak sie chce miec to kupic trzeba :))


Pozdrawiam

#16
witam po dluzszym czasie

mialem okazje kilka razy pracowac na takim sprzecie..glowica byla troszeczke inna... oznaczenie 029 bodajze ale to prawie to samo. do rzeczy, chodzi mi o to ze w momencie ustawienia aparatu na pion nie mamy mozliwosci zmiany poziomu horyzontu. brakuje zatem jednego D.... mozna obracac aparat na plytce no ale nie o to chodzi....

i tutaj chyba duzy minu w stos do glowic kulowych

#17
Używałem opisanego sprzętu. Do głowicy nie mam uwag - choć słyszałem opinie, że bez poziomicy to głowica jest 'be'. Myślę, że to przesada. Jeśli chodzi o statyw - w plener warto wyposażyć go w kolce. Seryjne plastykowe 'kołpaczki' ślizgają się po trawie, zwłaszcza, że sprzęt jest leciutki. Kolumna centralna powinna być z grubszego profilu. Jeśli wyciągnie się ja maksymalnie, to łatwo wpada w drgania. Cała reszta bez zarzutu.

Prywatnie używam statywu od kamery filmowej. Drewno i aluminium. Daje wspaniałą stabilność oraz zakres ruchów - kolumnę mogę nie tylko odwrócić, ale i pochylać w dowolnym kierunku o jakieś 45 stopni. Można nim robić nawet zdjęcia 'stołowe'. Przymierzam się obecnie do wymiany seryjnej głowicy (nie jest zbyt ergonomiczna) na duży model np. Manfrotto. Jest jeszcze jeden drobny mankament: statyw waży 10 kG, a dodatkowy wózek 3 kG :twisted:

#18
Bullitt pisze:drobny mankament: statyw waży 10 kG, a dodatkowy wózek 3 kG :twisted:
no, to w plener w sam raz :) Mój statyw (również Manfrotto) waży jakieś 3kg bez głowicy - jest stabilny i wyposażony w kolce co dobrze mu robi w niektórych warunkach. Wcześniej korzystałem z "super lekkiego, ergonomicznego, aluminiowego... $%^&*&^%$%^&" poleconego przez sprzedawcę którego powinni za to wykastrować. Wywalone w błoto pieniądze, a dupek zachwalał, że super sprzęt - stabilniej wychodziły mi zdjęcia z ręki. :twisted:

#19
ja swoj poprzedni bubel na szczescie zgubilem w pociagu :D
potem od razu kupilem manfroto i do dzisiaj mi sluzy i to bardzo dobrze, a mam go prawie 4 lata, wczesniej tez byl uzywany. Jedyny mankament to waga, ale niestety tego nie da sie ominac - stabilnosc jest zwiazana z waga :)

#20
No właśnie, ja również kupiłem używany i mam go z 1.5 roku, ile czasu był używany wcześniej nie wiem, ale stan idealny to właściwe określenie na dzień dzisiejszy. W tym co miałem wcześniej to się wszystko sypało, aż się rozsypało. :D