Montazyk powstal bez uzycia komputera, szczegoly zdradze jutro
Nie brac tego do konca serio, to taka na maxa radosna tworczosc
#3
Też mi to przyszło do głowy, ale jak na otworek, duch wydaje mi się "za ostry"...
Ale... Mogę się mylić. Nie robiłem nigdy fotografii otworkowej...
Ale... Mogę się mylić. Nie robiłem nigdy fotografii otworkowej...
#5
Ok to pewnie długi czas naświetlania, zakrywasz obiektyw, wyzwalasz, odsłaniasz na chwilę, zasłaniasz (w ramach teoretycznie tej samej ekspozycji), zmieniasz scenerię zapraszając koleżankę, znowu na chwilę odsłaniasz słoik, potem znów zakrywasz aż do zakończnia naświetlania ?
#6
Wtedy kolezanka by sie poruszyla, to co opisales to dalej podwojna ekspozycja, pozatym podwojna ekspozycja wyglada inaczej
To zrobilem zagadke...
To zrobilem zagadke...
#7
kolejna koncepcja - dwa różne nagatywy dwóch niezależnych zdjęć naświetlasz na jednym zdjęciu ? albo skanujesz z dwóch negatywów na raz ?
#9
no tak, wkroczylismy w obszary anlogowe... jak by powiedzieli stratedzy - "wycofuję się na z góry upatrzone pozycje"
(za cienki jestem )
PS - no to jest fajna dyskusja , a nie jak w wątku obok
(za cienki jestem )
PS - no to jest fajna dyskusja , a nie jak w wątku obok
#10
Ja fotografie traktuje jak dobra zabawe. Ostatnio praktycznie w ogole z pewnych wzgledow nie focilem, ale kupie sobie jakis film, wezme jedna z moich zabawek i wracam do piaskownicy . Dzial nazywa sie "fotografia na luzie", wiec jestem wyluzowny i wyluzowana tworczosc pokazalem
Mala podpowiedz
http://img257.imageshack.us/img257/4910 ... hopxd3.jpg
Mala podpowiedz
http://img257.imageshack.us/img257/4910 ... hopxd3.jpg
#13
focilems na filmie na ktorym ktos juz wczesniej focil?
ale w sumie to tez jest podwojna ekspozycja.
jesli nie dwa slajdy razem to nie wiem
ale w sumie to tez jest podwojna ekspozycja.
jesli nie dwa slajdy razem to nie wiem