#21
luc, kurcze bylem tak zaaferowany dyskusja o 3d, ze nie zauwazylem Twojego komentarza :oops:
Faktycznie przesadzilem z podbiciem, w prawej lampie najbardziej to widac. Masz oko, dzieki :)

Andres, przyssawki Manfrotto sa OK. Udzwigiem nie ma sie co sugerowac - wiekszosc ludzi uzywa wlasnie ich.

Moga przydac Ci sie te linki:

http://rigshots.com.au/products.htm#RSM124

http://automotiverigs.com/ [podobno produkt ten jest niedoskonaly]

http://rigshots.com.au/howto1.htm [najprostsza konstrukcja riga - 2 przyssawki, 1 rura sr. ~45mm - mocowanie na dachu lub masce]

pozdrawiam

#22
Daj sobie punkt pomocy w moim imieniu bo bardzo, ale to bardzo mi pomogłeś.
Zrezygnowałem z przyssawek manfrotto ze względu na ich cenę. W to miejsce wezmę uchwyty transportowe do szyb i też powinno zdać egzamin a jak zda to zarówno statyw jak i bom mogę dowolnie przytwierdzić.
A żeby nie było, to powiem, że nie mam zamiaru robić Ci konkurencji w tej dziedzinie. Mam pomysły na zdjęcia i dlatego potrzebowałem informacji, a jak mi się uda te zdjęcia zrobić to nie omieszkam się podzielić z innymi efektami pracy :D

#23
Nie ma sprawy.
Uwazaj na przyssawki do szyb - maja bardzo gruba, malo elastyczna gume i nieduzy "wciag" wiec podcisnienie nie jest takie duze. Trzymaja bardzo mocno na idealnie plaskiej powierzchni, na wyoblonych [nawet lekko] juz nie sprawdzaja sie za dobrze - czasem lubia sobie nagle puscic... wiec radze asekurowac aparat caly czas ;)
Powodzenia.

#24
właśnie to odkryłem, niemniej jednak szybkość przy takich zdjęciach na szczęście pozwala na ciągłą asekurację sprzętu :) Inna sprawa, że planuję je tak montować, żeby były też na szybie, a zastanawiałem się nad klejeniem ich tą srebrną taśmą.

Swoją droga cena takich przyssawek nie jest duża więc i strata niewielka :) a jak coś to poszukam takich bardziej profi :)
BTW jak masz jakieś namiary na przyssawki w PL to proszę daj linka, może być na PW żeby inni nie gadali o spamowaniu.

#25
a jeszcze jedno... przewidując możliwość nagłego odczepiania się kupowałem podwójne, a zastanawiałem się nad potrójnymi. W sumie prawdopodobieństwo odpuszczenia dwóch na raz jest relatywnie mniejsze.

#26
niekoniecznie wprost... jako rzekł guru - może to zależeć bardziej od rodzaju/krzywizny powierzchni, niż ilości punktów przywarcia.
tym niemniej dodatkowe przyczepy napewno nie zaszkodzą ;-)

#27
luc pisze:niekoniecznie wprost... jako rzekł guru - może to zależeć bardziej od rodzaju/krzywizny powierzchni, niż ilości punktów przywarcia.
tym niemniej dodatkowe przyczepy napewno nie zaszkodzą ;-)
Ja nie mówię że wprost... mówię że jest mniejsze...
Zastanawiam się nad podszlifowaniem środka żeby:
a) guma była ciut miększa
b) powstanie większe podciśnienie (?)

Oczywiście brzegów nie mam zamiaru ruszać, no i każdorazowo przyczepiać na czystą odtłuszczoną powierzchnię.

p.s. czy ktoś mi może powiedzieć jak do cholery się edytuje swoje własne posty??

#29
Andres, podwojne przyssawki podobno zdaja egzamin najlepiej gdy maja ruchome ramie pomiedzy soba. Te potrojne sa chyba w ofercie tylko na sztywno i wymagaja jeszcze wiekszej powierzchni plaskiej. Tak wiec, niby masz 3 punkty przyssania, ale conajmniej jeden z nich juz w trakcie zakladania bedzie mocno dzialal na odginanie blachy.

Ze szlifowaniem gumy i zwiekszaniem podcisnienia bym bal sie eksperymentowac - znany jest przypadek kiedy fotograf sciagnal swojego riga razem z lakierem... z ferrari.

Generalnie najlepszym przyjacielem sa testy - to co moze sie wydawac dzialajace w teorii, w rzeczywistosci szybko sie weryfikuje. Co innego zakladac riga na garbusa, a co innego na poloneza. Dlatego uwazam ze najwazniejsze sa przyssawki i w nie warto zainwestowac.
Na polskim rynku znane mi sa tylko manfrotto.

#30
Zdjęcia mi się bardzo podobają, szczególnie pierwsze ale jako fan motoryzacji mogę Ci polecić coś niemieckiego - jakiś sztywny, solidny, stonowany wóz typu "okularnik" - co da się z tego wykrzesać ? Czekam na kolejne zdjęcia, POZDRO
cron