#3
Artysta i tyle.

Takich dzisiaj mało, choć pretendujących wielu.

W fotografii, podobnie - gość strzeli byle co i głosi - oto mistrzem jestem.

Nie napiszę do kogo piję, dinozaurów wskrzeszać nie będę.

:)

Czekam na nową krew, są artyści pchający fotografię do przodu, są też tacy, którzy nie mając nic do powiedzenia, ściągają boleśnie uzdę ludziom młodym.

Pseudo-wielkim stawiam zdecydowane ------- NIE.
cron