#5
Przy dobrych wiatrach obecnością zaszczyci nas Rev i Lka.
Kita od 20.30 Zastanawiam się czy nie lepiej na 20 się umówić ale to już pytanie do Panów co następnego dnia pracują.

#12
Jakub23 pisze:pytanie tylko jak uchwycic na slajdzie taki opar? Wink
od tego mamy speca, ale wątpię żeby Pyzik zdradził Ci tą tajemnicę :)

#13
Qba pisze:Wpadaj i zabierz ze sobą mgły :)

A to nie będzie mgieł na miejscu...? ...za setup'ami raczej nie przepadam... ;-)


No chyba, żebym wziął jakieś rękopisy.... ;-)

#15
Qba pisze:Przyznaję bez bicia, albo przemęczony jestem albo gupi ale nic nie skumałem z tego co napisałeś.
UPS! Sorry!
Jeśli chodzi o mgły ;-) to zawsze raczę się jedynie, tak ja w przypadku fotografowania, tym co zastanę na miejscu. :-)

Co do rękopisów to był taki jeden dowcip o góralu, który udzielał wywiadu... znasz pewnie... rękopis to taka domowa wersja mgły do picia... :-)

#17
Qba pisze:NIe znam dowcipu i nie skumałem tych setup'ow
dawaj powoli dla wolniejszych
Wywiad z bacą:
- Baco, jak wygląda wasz dzień pracy?
- Rano wyprowadzam owce, wyciągam flaszkę i piję...
- Baco, ten wywiad będą czytać dzieci. Zamiast flaszka mówcie książka.
- Dobra. Rano wyprowadzam owce, wyciągam książkę i czytam. W południe przychodzi Jędrek ze swoją książką i razem czytamy jego książkę. Po południu idziemy do księgarni i kupujemy dwie książki, które czytamy do wieczora. A wieczorem idziemy do Franka i tam czytamy jego rękopisy.
cron