Jak dobrze pomierzyc swiatlo na modelce? Ktos kiedys mi powiedzial, ze nalezy zrobic pomiar w najjasnieszym pkcie twarzy. Pewnie mial racje, jesli chodzi o portret. Natomiast co jezeli zalezy mi na tym by dobrze wygladala twarz i w dodatku szmata w ktora jest ubrana tez ma ladnie wyjsc. Zakladam taka sytuacje ze sa roznice w oswietleniu na sylwetce. I jeszcze jedna kwestia. Jesli swiatlomierz pokazuje dajmy np f 5,6 to wiadomo... Natomiast jesli wskazuje 5,6 8 ; 5,6 9. Trzymac sie 5,6 czy 6,3 ? Z gory serdecznie dziekuje za profesjonalne wytlumaczenie tematu

nie wiem jaki masz blyskomierz...
ale na polarisie II byly takie podzialki i jak bylo blizej do wyrzszej przyslony to bralo sie to znacznie pod uwage...
np: bylo 4,5 i chyba 6 kresek to dawalo sie 5.6 i wychodzilo bardzo dobrze oswietlone...

jak swiatlomierz pokazuje 5,6 8 czy 9 to wybierasz f/8

a jezeli chodzi o roznice w switle na twrzy/szmacie to pomierz wszedzie gdzie cie interesuje, tlo tez by sie przydalo, i pomysl co jest priorytetem na focie i tak naswietlaj albo dodaj/zmniejsz pa£er na lampie lub zmien jej kat lub dodaj kolejna

Vincent pisze:jak swiatlomierz pokazuje 5,6 8 czy 9 to wybierasz f/8

no z pewnoscia, nie. bo po 5,6 jest 6,3 a nie 8

kumo pisze:no z pewnoscia, nie. bo po 5,6 jest 6,3 a nie 8

6,3 nie jest pelna wartoscia

nadal bede sie upierac, ze po 5,6 jest 8
6,3 jest w 1/3 w drodze do 5,6

Vincent pisze:

kumo pisze:no z pewnoscia, nie. bo po 5,6 jest 6,3 a nie 8

6,3 nie jest pelna wartoscia

nadal bede sie upierac, ze po 5,6
6,3 jest w 1/3 w drodze do 5,6

po mojemu Vincent ma racje... 6,3 nie jest pelna wartoscia... nie wszystkie szkla maja ta przyslone...

czyli co, mam rozumiec, ze jesli pokazuje 2,8 4; 2,8 5 to co 3,2; 3,5 ?
a jezlie 5,6 8 to 8
a 5,6 3 to co ... ?

na twoim miejscu odsunolbym zrodlo swiatla(albo wyregulowal moc) do jakiejs pelnej wartosci, w 1/3 przyslony nie chce mi sie bawic.

Dużo postow, a wystarczyło napisać na początku, czy masz obiektyw z płynnie ustawiana przesłoną,
czy z krokiem pół stopnia, czy jedna trzecia stopnia.

a ja myse ze zalezy od efektu ktory chcesz osiagnac od tego jak ustawiles oswietlenie musisz mierzyc i na szmacie i na twarzyi zobaczyc jakie masz roznice, musisz sobie swiatlomierzem przebadac kilka punktow kadru albo jak masz cyfre cyknij patrz na efekt i poprawiaj az dojdziesz do zamierzonego celu