Kupno lustrzanki- i co do niej?

#1
Witam wszystkich!

Jestem amatorką, robię zdjęcia kompaktem. Chcę kupić lustrzankę, dopiero zaczynam czytać różne artykuły o fotografii (podstawy fotografii znam już od dawno, mówię tu o takich poważniejszych :P) i orientować się w tych sprawach. Fotografię traktuję jako hobby, ale całkiem serio.

Chciałam zadać kilka pytań, na które trudno mi było znaleźć odpowiedź:
1. Gdy kupuję lustrzankę to co jeszcze muszę dokupić? Chodzi o "akcesoria" (powiedzmy) typu obiektyw.
2. Czy na początek wystarczy mi jeden obiektyw (który dostanę razem z aparatem) czy lepiej od razu kupić te, które mi bedą potrzebne (interesują mnie zdjęcia makro, portrety, krajobrazy i fotografowanie zwierząt domowych- psy, koty)
3. Body i obiektyw kitowy. Tyle razy już to widziałam. Co to dokładnie znaczy? Obiektyw kitowy czyli korpus + obiektyw, tak? Mozecie dodać kilka szczegółów od siebie?
4. Gdyby ktoś mógł podrzucić link do jakiegoś poradnika dla "początkujących posiadaczy lustrzanki" (heh :D) to byłabym wdzięczna. W zwykłych poradnikach często widzę te same rady głównie onoszące się do kompaktów. Chcę mieć pewność, ze wiem wystarczajaco dużo o lustrzankach i prawdziwych fotografowaniu, zanim zdecyduję się na zakup ;)

Z góry wszystkim pięknie dziękuję! Proszę o pomoc, będę baaardzo wdzięczna ;)

Aha, i proszę wolno i wyraźnie ;P Hehe XD

#2
1. Myśle, że narazie potrzebujesz do lustrzanki, obiektywu(koniecznie z filtrem tzn osłonką na obiektyw!!!!!!!!), zestawu do czyszczenia sprzęty fotograficznego i zapasowego zestawu baterii. Potem najwyzej lampa, statyw, grip(dodatkowa bateria albo jak mój tata mówi 'tyłek do aparatu') etc. no i żeby Ci było wygodniej może jakaś torba :) Pewnie coś ominełam, poprawcie mnie.

2. Zależy jaki masz fundusz, bo właśnie dużo od niego zależy. Jeżeli Cie stać na dodatkowy obiektyw to polecam jakiś o szerokim zakresie ogniskowej (czyli taki, że możesz zrobić duże przybliżenie i duże oddalenie)

3. Ja wiesz pewnie lustrzanki mają wymienny obiektyw. Czasem możesz kupić samo body (czyli aparat bez obiektywu) ale zazwyczaj producenci wypuszczają na rynek body+obiektyw kitowy czyli standardowy, zazwyczaj o niezbyt dużym zakresie ogniskowej. Na sam początek polecam Ci kupić właśnie aparat z obiektywem kitowym. Pewnie wyjdzie taniej niż gdybyś miała kupować dodatkowy.

4. Proponuję popytać znajomych fotografów z lustrzankami, bo najlepiej dowiadywać się wszystkiego na próbach a nie przez internet.

Pozdrawiam : )

#3
Krishna pisze: 2. Zależy jaki masz fundusz, bo właśnie dużo od niego zależy.

3. Czasem możesz kupić samo body (czyli aparat bez obiektywu) ale zazwyczaj producenci wypuszczają na rynek body+obiektyw kitowy czyli standardowy, zazwyczaj o niezbyt dużym zakresie ogniskowej.

4. Proponuję popytać znajomych fotografów z lustrzankami, bo najlepiej dowiadywać się wszystkiego na próbach a nie przez internet.
Fundusz: na razie mam 1500 zł, ale myślę, ze do 2000zł uzbieram

body + obiektyw kitowy? Dopiero na innym forum czytałam o obiektywach kitowych i przeczytałam to "Nie zacznij stosować błędnej nomenklatury typu "Dcoś_tam + kit"...".
Przez body + kit mam rozumieć lustrzanka (sam aparat) + obiektyw?
Link do tego forum: http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=25041

(w regulaminie chyba nie było nic o tym, ze nie wolno wstawiać linków do innych for? ;P)

Zanajomych fotografów z lustrzankami. żebym ja takich miała ;P Mam 16 lat i nie obracam się jeszcze w "fotograficznym towarzystwie" :P Mieć fotografa w rodzinie- marzenie. Niestety nie mam ;)

#4
To ja bym sie troszkę nie zgodził z Krishną:)
Tam torba statyw itp itd to oczywiście jak najbardziej.
Nie polecałbym za to stosowania filtrów UV czy innych jako osłonek na obiektyw. Taki filterek za naście złoty zepsuje Ci jakość a jak Ci obiektyw spadnie na coś wystającego to i tak nie pomoże.

Obiektyw - nie polecałbym takich z dużym zakresem ogniskowych, chyba że za dużą kasę. Duże zoomy mają to do siebie, że co prawda dają duże możliwośći ale kiepską jakość.

Zwracając uwagę na to, że preferujesz mało dynamiczne zdjęcia- no może za wyjątkiem zwierząt - chyba że akurat masz leniwca:) to polecałbym stare obiektywy na m42. Nie mają one co prawda AF, ale naprawdę za niewielką kasę możesz sobie skompletować ładny zestawik naprawdę solidnych szkieł.
Ze względu na to, jaki rodzaj zdjęć preferujesz, polecałbym obiektyw standardowy- 50mm, do portretów coś między 80-135mm, no i to chyba na początek powinno Ci wystarczyć.

Body + kit - body to sam korupus, bez obiektywu, a kit to obiektyw dołączany do zestawu - przeważnie kitowy jak sama nazwa wskazuje:)

Z poradnikiem Ci nie pomogę. Oglądaj mnóstwo zdjęć. To jest najważniejsze.

Pozdr

#5
Fleandril i Krishna - dziękuję bardzo ;) Oczywiście proszę o więcej rad jeśli ktoś może pomóc ;)

Jesli chodzi o moje statyczne zdjęcia- wcale nie będzie tak, że w ogóle nie będą dynamiczne. Sportowych raczej robic nie będę, ale w ruchu czemu nie. Np. przez "portret" rozumiem nie tylko typowe portrety do legitymacji ;P Portret to dla mnie sporo różnych możliwości i pomysłów, a modela mozna uchwycić w różnych sytuacjach, nawet w ruchu ;D

A zdjeć oglądam mnóstwo. Już ponad 2 lata interesuję się fotografią (rok tak na poważnie), ale moim zdaniem wiem na ten temat o wiele za mało ;(

A! I jeszcze jak to jest z tą lampą. Raczej nie będę robić zdjeć lustrzanką w nocy, a wiadomo, że lampa "spłaszcza". Więc potrzebna czy nie? A jeśli zechciałabym robić zdjęcia (np. portrety) w pomieszczeniach?

#6
Do portretów w pomieszczeniu kup sobie lampę z softboxem(softbox sam sobie możesz robić - poszukaj w google, bo ja jestem dzisiaj zmęczony:P)

Wbudowanej lampy raczej rzadko używaj. Po pierwsze wali prost, więc spłaszcza. Po drugie czerpie baterie, a jak sobie nie kupisz baterry packa to wymiana baterii może być kosztowna przy częstym używaniu. Nie używaj lampy przy widokach, bo to bez sensu. Chyba, że chcesz doświetlić pierwszy plan. Lampy mają to do siebie, że mają bardzo ograniczony zasięg. Przeważnie kilka metrów. W nocy lepiej użyć statywu.

Jak już zdecydujesz się na lampę dedykowaną, to staraj się odbijać światło od sufitu czy od ścian. Będzie miększe, czyli nie będziesz miał ostrych świateł i czarnych cieni.

pzdr
artur

#7
Co do filtra to sie w 100% z Tobą nie zgodze.
Masz do wyboru Polar albo UVke i to nie prawda że UV psuje jakość ;/
A poza tym, zagapisz sie, albo jakieś trudniejsze warunki - zarysujesz filtr- trudno, kupisz nowy za jakieś grosze, zarysujesz obiektyw, w plecy kilkaset złotych. Co jest lepsze wg. Ciebie?...

A poza tym kolejne zastosowanie lampy (ale nie wbudowanej) np. w fotografii makro albo w portretach
Taka lampa świetnie łagodzi cienie, które sie trudno obrabia na komputerze

#8
"sam sobie", "miał" - skąd przeświadczenie, ze fotografią zajmują się tylko mężczyźni? ;P

Mam nowe pytanie: czym różni się przesłona od ogniskowej? Z tego co wyczytałam to i jedno i drugie przybliża (czyli zoom). Mam rację?
I jeszcze jedno. Dlaczego trzeba mieć kilka obiektywów? Jeden ma ogniskową 18 - 70 mm, drugi 70 - 300 mm. Pierwszy np. do krajobrazów, drugi do portretów. A czy nie można by z tym pierwszym obiektywem podejść bliżej osoby fotografowanej i byłby ten sam efekt? oczywiście, ze nie, więc ja się pytam dlaczego ;)
Ja w swoim kompakcie nigdy nie używałam zooma, bo wtedy zdjęcie automatycznie robiło się jaśniejsze i było gorszej jakości. W zdjęciach makro, zoom w ogóle nie zdawał egzaminu, ponieważ cudem było zrobienie zdjęcia ostrego.

A więc: jaka jest różnica między przesłoną a ogniskową, i po co te ogniskowe? ;)

Oczywiście z góry bardzo bardzo dziękuję za wyjaśnienie ;)

#9
No więc najpierw
Przesłona- wytłumacze tak, że jak robisz zdjęcie to jest przepuszczana przez przesłone pewna ilość światła, czyli jak ustawisz wysoką przesłonę to będziesz miała ciemne zdjęcie, a jak niską to jasne :) Nie bijcie mnie za to, ale starałam sie jaknajprościej wytłumaczyć. Przesłona to po prostu takie 'oczko' w obiektywie.

A ogniskowa- też łopatologicznie: to po prostu zoom.
taki obiektyw o niskiej ogniskowej (np.18mm) jest potocznie zwany szerokokątnym czyli nadaje sie super np. do krajobrazów. Czyli po prostu tam gdzie nie potrzebujesz bardzo przybliżać, a te o dłuższej ogniskowej (np. 300mm) są to fotografowania obiektów które sie znajdują daleko i np. nie możesz to nich podejść (osobiście używam takich na rekonstrukcjach wojen), a te jeszcze dłuższe używa się np. na meczach (1000mm)

Obiektywy o dużym zakresie ogniskowej (np. 20-300mm) są najbardziej wszechstronne wg mnie.

#10
Krishna pisze:Co do filtra to sie w 100% z Tobą nie zgodze.
Masz do wyboru Polar albo UVke i to nie prawda że UV psuje jakość ;/

jak tak myslisz to zrob sama test... a jak masz lenia to popatrz na to co robil Bono i powiedz czy nie ma roznicy... bo dla mnie znaczna... i nie warto inwestowac w filtry za pare groszy...
Krishna pisze:Obiektywy o dużym zakresie ogniskowej (np. 20-300mm) są najbardziej wszechstronne wg mnie.
tylko powiedz czy dostaniesz choc przyzwoita jakosc przy takim zakresie ogniskowania bo o swietle juz nie mowie...

#11
ivonaz: ja wiem, że jestem początkujący, ale w Twoim wieku warto by posiąść umiejętność używania google.pl Albo najlepiej kup książkę fotograficzną. Choć google łatwiejsze i tańsze:) Krishna napisała nie wszystko, więc warto poszukać.

Krishna: Co do lampy - powiedziałem, jako doświetlenie. To się właśnie tak nazywa.
Możesz tez przyjąć takie założenie, że normalnie byś nie zahaczyła aparatem, a przez filtr tak, filtr się zbije i porysuje obiektyw. Kicha. Poza tym tak jak mówi bacański, sprawdź lub zobacz jak bono to ładnie pokazał:)

Pozdro
artur

#13
Fleandril pisze:ivonaz: ja wiem, że jestem początkujący, ale w Twoim wieku warto by posiąść umiejętność używania google.pl Albo najlepiej kup książkę fotograficzną. Choć google łatwiejsze i tańsze:) Krishna napisała nie wszystko, więc warto poszukać.
Używam google i czytam bardzo dużo. Już na samym poczatku napisałam, ze zadaję pytania, na które trudno mi było znaleźć odpowiedź. O przesłonie i ogniskowej czytałam dużo, ale niestety nigdzie nie było opisane "po ludzku" ;D Tak jak to opisała Krishna mi wystarczy. Od razu wiadomo co to tak naprawdę jest, specjalistycznych terminów mam bardzo dużo w poradnikach ;)

#14
Przesłona - definicja

Przysłona fotograficzna (gr. diafragma, łac. apertura, niem. Blende) – część urządzenia optycznego w postaci regulowanej przeszkody na drodze strumienia światła. Regulując szerokość szczeliny (jej średnicę, będącą jednocześnie aperturą urządzenia) można zmieniać ilość światła przechodzącego przez urządzenie, a jednocześnie wpływać na głębię ostrości uzyskiwanego obrazu.

W przypadku urządzeń rejestrujących obraz (np. aparaty fotograficzne, kamery filmowe) przysłona jest jednym z dwóch elementów dozujących odpowiednią ilość światła podczas naświetlania. /wikipedia.pl/

Głębia ostrości – parametr stosowany w optyce do określania zakresu odległości, w którym obiekty obserwowane przez urządzenie optyczne sprawiają wrażenie ostrych. Z punktu widzenia fizycznego, głębia ostrości nie istnieje.

pierwsza lepsza strona. Dużo dokładniejsza definicja niż Krishny, bo to, że jest to dziurka w obiektywie to mało.

#15
Mm, tylko, że niezbyt często, ale jednak, jest to po prostu dziurka w obiektywie.
Ujmując to w bardziej techniczny sposób, otwór. :D

Wikipedia tak jak i internet ma swoje wady i zalety, przytoczona tu definicja jest bardzo oględna
i nie prowadzi do zrozumienia zasady dzialania przesłony i wsystkich związanych z tym zależności.

Po pierwsze, przysłona otworowa to taka, która z padającej na obiektyw wiązki światła odcina jej część
w taki sposob, że przy niezmiennym kącie obrazu zmienia się jego luminancja.

W aparatach fotograficznych przysłony są najczęściej irysowe,
w kamerach filmowych stosuje się czasem bezstopniowe przesłony typu kocie oko,
a w bardzo prostych aparatach fotograficznych jest to po prostu blaszka z otworem.
Jednym z takich bardzo prostych aparatów była kosztująca $1000 Minolta TC-1 z czterostopniową przysłoną. :)

Obrazek


Warto pamiętać, że wielkość otworu przesłony wpływa na warunki uginania się promieni światła w obszarze obrazowym, a tym samym na ogólną ostrość obrazu.
Każdy punkt obrazu jest obrazem ugięciowym przesłony, czyli kształt otworu przesłony wyznacza kształt punktów obrazu.

Warto też pamiętać, że natężenie światła padającego na płaszczyznę obrazu jest odwrotnie proporcjonalne do kwadratu odległości miedzy tą płaszczyzną, a przesłoną.
Ponieważ otwór przesłony stanowi powierzchnię kolistą, której wielkość jest proporcjonalna do kwadratu średnicy,
to podwojenie średnicy oznaczać będzie czterokrotne zwiększenie powierzchni obrazu.


Ogniskowa to nie jest zoom, ogniskowa daje informację o odwzorowaniu obrazu.
Obiektyw o ogniskowej 100 mm odwzorowuje przedmiot o wysokości 2 m z odległości 10 m w postaci obrazu o wysokości 2 cm.
Takie jest prawo fizyki, rodzaj aparatu i format kliszy czy matrycy nie mają tu żadnego znaczenia.
To znaczenie nadawane jest dopiero w odniesieniu do pojęć szerokokątny, standardowy, czy długoogniskowy, które są pojęciami czysto umownymi.
Dla matrycy APS-C 300 mm to bardzo długa ogniskowa, ale dla 8x10" to jest lekko szerokokątny standard.


Oczywiście nie urodziłem się taki mądry, mam po prostu dobrą książkę, która pomaga mi rozwiązywać wszystkie niejasności i zrozumieć zjawiska.
Polecam, Kurt Dieter Solf - Fotografia.
Oryginał został wydany w 1972 r. ale pozwala zaginać różnych domorosłych wikipedystow i nie tylko, którzy ograniczają się do czytania materiałów reklamowych producentów.

#18
ivonaz pisze:, ale niestety nigdzie nie było opisane "po ludzku" ;D
Cygnus: Twoje wytłumaczenie nie jest "po ludzku" ino po technicznemu. No dobra, tak się tylko droczę:)

#19
Cygnus, mimo, że nie było "po ludzku" to myślę, że zrozumiałam ;)

Więc teraz jeśli ktoś chce jeszcze wyrazić swoją opinię na te tematy:

'1. Gdy kupuję lustrzankę to co jeszcze muszę dokupić? Chodzi o "akcesoria" (powiedzmy) typu obiektyw.
2. Czy na początek wystarczy mi jeden obiektyw (który dostanę razem z aparatem) czy lepiej od razu kupić te, które mi bedą potrzebne (interesują mnie zdjęcia makro, portrety, krajobrazy i fotografowanie zwierząt domowych- psy, koty)
4. Gdyby ktoś mógł podrzucić link do jakiegoś poradnika dla "początkujących posiadaczy lustrzanki" (heh ) to byłabym wdzięczna.'

to bardzo chętnie poczytam ;) Na razie nie mam nowych pytań, jeśli jakieś znajdę to napewno skorzystam z waszej pomocy ;)
Na pierwszym forum, na którym byłam to tak nie pomagają ;D Przechwalają się tylko swoją wiedzą ;P Hehe :))

#20
Moglibyście mi pomóc teraz w wyborze konkretnego modelu aparatu? ;)
Swoje zainteresowania zawięziłam do kategorii portret, krajobraz, na pierwszym miejscu portret. Może jak już trochę się poduczę to pomyślę o innych eksperymentach ;D Pewnie będzie potrzebne dodatkowe tele?

Myślę, że będę wybierać między Canonem a Nikonem...

Póki co zainteresował mnie:
canon eos 350d (ale chyba jest w cenie powyżej 2000zł? nie mogę się połapać na tym ceneo...). Słyszałam, że kitowy obiektyw jest niezbyt dobry.


Pomocy ;)
Będę wdzieczna ;)
cron