#21
Tak. Jednak wg tego co przedstawilas zrozumialem, ze kosciol, jako miejsce kultu religijnego nie zalicza sie do budynkow uzytecznosci publicznej. A w rzeczywistosci jest inaczej. Tylko tyle.
1. Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej.Aldarion pisze: ... a w przypadku fotografowania osób fizycznych - też odnoszące się do ich dóbr osobistych i prawa do wizerunku.
no niestety, opieszałość kościoła katolickiego i "czekanie na nawrócenie ze złej drogi" jest bardzo niedojrzałą cechąPP pisze:kosciol zdaje sie momentami zachowywac jak niegdys jedynie sluszna partia socjalistyczna.
nie mówię o chwaleniu i nagradzaniu, a o tym jak my patrzymy i na co zwracamy uwagę, tak jeśli chodzi o kościół jak i zycie, częsciej widzimy to, co nam doskwiera i narzekamy, niż myślimy pozytywniePP pisze:A propos ksiezy, ktorzy spelniaja swoja posluge jak nalezy: to mocno kontrowersyjne chwalic i nagradzac prawosc. Owa powinna byc norma, a dopiero odstepstwa od niej powinny byc pietnowane.
kurcze kumo, przecież te zdania się wykluczają. Kościoł przez prawo jest zaklasyfikowany jako "budynek niemieszkalny o przeznaczeniu sakralnym grupa 1272" I w rzeczywistości również ma przeznaczenie sakralne, przynajmniej dla mnie, gdy idę obok cerkwi, kościoła protestanckiego, czy rzymsko-katolickiego etc. są one dla mnie "obiektami sakralnymi". Przypominam, że nie tylko rozmawiamy tu o odczuciach, ale o prawie, czyli jeśli w myśl prawa kościół jest miejscem kultu religijnego, to obojętnie, czy tam są wierni, czy faryzeusze, czy ich tam nie ma, to w rzeczywistości również jest miejscem kultu religijnego.kumo pisze:kosciol, jako miejsce kultu religijnego nie zalicza sie do budynkow uzytecznosci publicznej. A w rzeczywistosci jest inaczej