Witam.
Poszukuje czegoś na swoją kieszeń. Chodzi mi o kompakt, ale...
Poszukuję takiego który spełni kilka warunków, a mianowicie:
- manual
- niezły obiektyw
Zastanawiałem się nad Sony DSC-F505, ciekawy starszy aparat, ale dla początkującego myślę w sam raz no i cena właściwa. Jednak aparatu tego nie mogę obecnie nigdzie znaleźć, dlatego pytam o Waszą opinie. Jako, że wciąż się edukuję nie mam zbyt wielu funduszy na własny aparat. Mogę wydać max 400zł. Dlatego domyślam się, że będzie to aparat używany, trochę starszy, coś jak F505.
pozdrawiam
#2
Powtorze swoja mantre... Za 400 zl to wszystko jedno, kazdy robi takie same zdjecia - czyli marne ale ciocia ze zdjec imieninowych bedzie zadowolona. Kup ten, ktory ladnie wyglada :] Moze jakis Canon z serii A5**
#3
hmm ja mam jednak nadzieję, że ktoś widzi różnice w kompaktach mieszczących się w kieszeni, a kompaktach typu chociażby dsc-f505.
#4
qwerty pisze:- manual
- niezły obiektyw
te dwa warunki się wzajemnie wykluczająqwerty pisze:Mogę wydać max 400zł
#5
Trzeba się zgodzić z kolegą bo w tej kwocie ciężko będzie coś przyzwoitego kupić.meloV8 pisze:Za 400 zl to wszystko jedno
Postaraj się coś kasy doskrobać bo naprawdę szkoda tych 400PLN na małpkę, która niczego ciekawego Cię nie nauczy i zrobi zdjęcia na NK
Myślę, że fajny kompakt na początek by kosztował ok 1000PLN.
Za tą kwotę można by coś wybrać przyzwoitego.
I naprawdę uwierz szkoda pieniędzy na małpki.
Panasonic jedzie na leice a Soniak zeiss-ie. Pomyśl jeszcze zanim zdecydujesz bo kasę wydajesz raz a aparat kupujesz na jakiś czas
Pozdrawiam
Tomek
#6
No ja bym tego f505 nie polecał.
To jest sprzęt wiekowy! 2 mpix... to chyba lepsza już by była jakaś małpka.
Z resztą zajrzyj tu i przemyśl wady które ludzie wypisują:
http://www.recenzje.net.pl/1-aparaty_cy ... t_dsc-f505
To jest sprzęt wiekowy! 2 mpix... to chyba lepsza już by była jakaś małpka.
Z resztą zajrzyj tu i przemyśl wady które ludzie wypisują:
http://www.recenzje.net.pl/1-aparaty_cy ... t_dsc-f505
#7
Ponieważ parę lat temu byłem w podobnej sytuacji, pozwolę sobie doradzić (chociaż brak mi doświadczenia podobnego do większości tutejszych użytkowników): uczyłem się fotografii na Fuji s5700 i moim zdaniem aparat ten świetnie się do tego celu nadaje. Daje możliwość ręcznego ustawiania praktycznie wszystkiego, a przy tym zdjęcia wychodzą w przyzwoitej jakości (oczywiście porównanie z lustrzanką wypada jednak blado). Swoje lata już ma, ale widzę na ceneo że jeszcze do kupienia (chyba zresztą są już nowe modele w tej serii) - z tym że musiałbyś zawyżyć budżet o ok. 50-80%. No i gabaryty jak na kompakt to ma raczej znaczne ;].
Recenzja: http://www.dpreview.com/news/0702/07022210fujis5700.asp
Pozdrawiam!
Recenzja: http://www.dpreview.com/news/0702/07022210fujis5700.asp
Pozdrawiam!
#8
tak myślałem, większość postów nie wniosła nic do dyskusji. do przewidzenia. ale na przykład Aldarion zrozumiał, dzięki za rade. na allegro widziałem ta rade kupić tego fuji do 400zł, więc nie jest źle. a może sony dsc-717... kompletny aparat jak na moje wymagania, tylko droższy znacznie od f505, ale cóż.
#9
Hmmm.qwerty pisze:tak myślałem, większość postów nie wniosła nic do dyskusji.
Posty miały Ci pomóc, żebyś myślał i kasy w błoto nie wyrzucał.
Może tak:Wyobraź sobie, że Kubice wsadzają do syrenki i każą mu gonić Hamiltona w Mcclarenie. Umiejętności te same a sprzęt i jakość nie do przeskoczenia. Zwróć uwagę na matryce i optykę w aparatach, króre proponujesz?Są wielkości najmniejszego paznokcia
Idź do sklepu weź sobie jakiś kompakt w ok 1000 do ręki i porównaj sobie za co tak naprawdę płacisz.
Wiosna idzie pojawia się możliwość dodatkowej pracy tak więc warto to jeszcze przemyśleć zanim zdecydujesz.
Ja szczerze Ci odradzam kupowanie "nieboszczyków" i "małpek"
Tomek
#10
a dlaczego akurat sony? skoro mamy oszczędzać to po co dopłacać za memory stick?qwerty pisze:a może sony
#11
Ile razy czytam taki topik zawsze mnie zadziwia fakt mylenia ludzi robiących zdjęcia z ludźmi sprzedającymi sprzęt fotograficzny.qwerty pisze:tak myślałem, większość postów nie wniosła nic do dyskusji. do przewidzenia..
A później zdziwienie.