Lustrzanka do nauki 1500-2000 zł

#1
Witam. Zaczynam dopiero przygodę z fotografią i chciałbym porady od was jaką lustrzankę kupić. Aparatu głownie bym używał do robienia zdjęć krajobrazów, obiektów (aby później robić ich rekonstrukcje w 3D) i także chciałbym abym mógł użyć go do astrofotografii. Co możecie mi polecić? Czy osobno kupować obiektyw i samo BODY czy może jakieś "pakiety" razem gdzie są nawet 2 obiektywy. Prosiłbym o dokładne propozycję i czy może dorzucić parę zł aby mieć coś lepszego na przyszłość. Z góry dziękuję za propozycję ;)

#3
ja bym ci polecił przede wszystkim solidny statyw (może manfrotto?), obiektyw stałoogniskowy z zakresu 24-35mm, do niego filtr polaryzacyjny i połówkowy, a aparat to wszystko jedno, jakiś używany może być, żeby nie miał więcej niż 10mpx. Powodzenia :)

#4
Podłączam się do tematu, podobno lustrzanki Sony są dobre? Wie ktoś coś i mógłby się tą wiedzą podzielić? Weesee, a to, co zamieściłeś, to analog chyba, prawda? :D Bo mój szacowny rodzic sobie takie cudo sprawił jakiś czas temu i faktycznie, krajobrazy robi genialne. Tylko trzeba wliczyć w koszty dobry skaner do kliszy. Ale naprawdę warto.

#5
rados85 pisze:Podłączam się do tematu, podobno lustrzanki Sony są dobre? Wie ktoś coś i mógłby się tą wiedzą podzielić? Weesee, a to, co zamieściłeś, to analog chyba, prawda? Very Happy Bo mój szacowny rodzic sobie takie cudo sprawił jakiś czas temu i faktycznie, krajobrazy robi genialne. Tylko trzeba wliczyć w koszty dobry skaner do kliszy. Ale naprawdę warto.
W skrócie zaletą Sony jest stabilizacja w korpusie, natomiast wadą, którą zauważa się po dłuższym użytkowaniu jest brak szkieł w przystępnej cenie. Miałem A700 byłem zadowolony, gdyby nie fakt, że aparat mi skradziono zmieniłbym tylko model na A77 lub A850.

#6
rados85 pisze:podobno lustrzanki Sony są dobre?
sony to przereklamowany szajs

rados85 pisze: Tylko trzeba wliczyć w koszty dobry skaner do kliszy.
to jest cyfrowy tor myślenia, skaner to zbędny podrazacz całej zabawy

#7
Jakub23 pisze:ja bym ci polecił przede wszystkim solidny statyw (może manfrotto?), obiektyw stałoogniskowy z zakresu 24-35mm, do niego filtr polaryzacyjny i połówkowy, a aparat to wszystko jedno, jakiś używany może być, żeby nie miał więcej niż 10mpx. Powodzenia :)
Ot cała filozofia :)
Albo obiektyw 14mm Samyanga np :) Jasny, szeroki. Dość mało uniwersalny ale do krajobrazu i Astro jak znalazł :P Hehe
Później dokupiłbyś sobie do tego 35tke albo 50tke 1.8
Body można zmienić a szkła zostają na zawsze wiec tak jak wyżej.
Statyw jak kupisz raz to na długi czas. Manfrotto z porządną głowicą to wydatek około 800-1000zł ale warto.

Przykładowy koszt

Samyang 14mm 1000zł
Manfrotto 055XPROB + 808RC4 900zł - genialny zestaw w tej cenie wg mnie. Można na nim usiąść a pod spodem na rozłożonych nogach możesz nawet 50kg podwiesić bez obawy o wytrzymałość (testowałem)
Body body.. (poniżej 800zł nic nie kupisz)
Skoro już fundusze przekroczyliśmy to Jedynie coś typu Canon 20D/Nikon D100 pozostaje.

#8
weesee pisze:rados85 napisał:
podobno lustrzanki Sony są dobre?

sony to przereklamowany szajs
Weesee.... :D Ty chyba nigdy nie zmienisz poglądów nie tyle co na sony ale ogólnie cyfrę :wink:

#9
zaskoczę Cię, ale cyfrowo czasem robię komercyjne chałturki, ot np dziś, ale dla przyjemności rejestruję na filmie i odbijam pod powiększalnikiem. sprzęt elektroniczny za to znam od podszewki, serwisuję w dalszym ciągu. aparaty też.

#10
weesee pisze:zaskoczę Cię, ale cyfrowo czasem robię komercyjne chałturki, ot np dziś, ale dla przyjemności rejestruję na filmie i odbijam pod powiększalnikiem. sprzęt elektroniczny za to znam od podszewki, serwisuję w dalszym ciągu. aparaty też.
Już to wszyscy wiemy, i wszyscy wiemy że poglądów nie zmienisz :D
hehe :P

#11
Tak to już jest,że każdy z nas ma zaufanie do innej firmy i tyle. Ja np za taką obrałem sobie Nikon i nie narzekam,dla innych jest to Sony,chociaż ich aparatów wcale nie uważam za szajs. Kwestia przyzwyczajenia.