Hmmm moze nie calkiem skanery minolty sa do kitu, swego czasu modele Dual Scan robily furrore jak rowniez profesjonalny model Multi Pro, ktory przez wielu fachowcow uznany zostal jako zdecydowanie lepszy skaner od Nikona 8000. Modele Elite 5400 necily klientow swoja bajeczna rozdzielczoscia 5400. Tylko caly pic lezy w tym ze dla wiekszosci filmow rozdzielczosc uzyteczna to okolo 3200 dpi, wieksze rozdzielczosci sa tylko dla drobnoziarnistych filmow czb oraz naprawde porzadnych slajdow, no i oczywiscie nie mozna zapomniec o odpowiedniej optyce aparatu... Co do Nikona 9000 i 5000 - jesli chcemy skanowac w najlepszej jakosci i najszybciej filmy 35mm to wyborem jest tylko 5000, model 9000 z racji wiekszego czytnika CCD moze miec minimalnie mniejsza ostrosc skanow przy najwyzszej rozdzielczosci dla filmow 35mm. Jednak jesli czesto uzywamy sredniego formatu to kupno 9000 staje sie oczywiscie lepszym wyborem, tylko ta cena okolo 10 tys... Mozna tez przyjzec sie innej firmie, Microtek 120tf rowniez jest swietnym skanerem, a kupujac go za granica mozna duzo zaoszczedzic... 3 rozwiazaniem moze byc kupno plaskiego skanera, na dzien dzisiejszy obecne Epsony odwalaja kawal dobrej roboty przy srednim formacie, no i skanuja tez wielki format