Robiłem po raz pierwszy w życiu zdjęcia z użyciem lampy, bynajmniej nie błyskowej. Zdjęcia wyszły do dupy, jedne rozmazane, drugie jakieś śmieszne.
Na lampce była taka matowa nakładka z białej folii do owijania rtv, taka ciut piankowa.
Być może padało mi troche z boku światło na obiektyw. Wszystkie zdjęcia na statywie, ob. 50 mm, f raz 1, 8, raz 2.8, z tym, że tą drugą rzadziej. Czas, taki jaki wskazał mi światłomierz w aparacie.
Nie mam możliwości zakupu lamp, dlatego dzisiaj zrobiłem nową z kartonu nie ucinając tych 4 boków do zamykania kartonu, wyciąłem dziure pod spodem i przykleiłem garnek z żarówką w środku. Tragiczny sprzęt, ale i tak nie zasługuje na lepszy, zważywszy na efekty mojej pracy.
Proszę o pomoc
Proszę o pomoc, mam dwa tygodnie na w miarę poprawne zdję
#1- Załączniki
-
- PROSZE SPOJRZEĆ
- 1.jpg (28.81 KiB) Przejrzano 5059 razy