#2
chodzi mi głównie o robienie samych zdjęc aparatem analogowym...nie mam ciemni jeszcze...jak się do tego zabrać by nie stworzyc zdjęcia płaskiego tonalnie, mało kontrastowego itp. myslę, że by fotografować w b&w wypadałoby najpierw "zobaczyć to w b&w"...ale zobaczyć a zrobić takie zdjęcie to insza historia bo aparat wszak to nie ludzkie oko...chodzi mi o jakieś konkretne porady na początek bo i tak do sesnownego efektu trza dojść samemu bo i w tym smaczek przeca ukrywać się raczy...fotografować myślę głównie architekturę ale i ludzi też...a i pejzarz jakowyś też zdarzyć się może...

#3
Pooglądać trochę dobrych zdjęć, wyGooglać coś o filtrach do fotografii cz&b, kupić rolkę jakiegoś ISO 100 i zmarnować;) Pierwszy film dużo Ci powie i chyba nie ma innej drogi..
Fotografia czarno-biała dużo zyskuje przy samodzielnym wywoływaniu, znajdź na początek lab, który będzie brał pod uwagę jakiego efektu na odbitkach oczekujesz.

#4
Pooglądać trochę dobrych zdjęć, wyGooglać coś o filtrach do fotografii cz&b, kupić rolkę jakiegoś ISO 100 i zmarnować;) Pierwszy film dużo Ci powie i chyba nie ma innej drogi..
Fotografia czarno-biała dużo zyskuje przy samodzielnym wywoływaniu, znajdź na początek lab, który będzie brał pod uwagę jakiego efektu na odbitkach oczekujesz.

#8
dzięki wielkie za podpowiedzi! oczywiście nie ma innej możliwości jak pstrykanie i nauka w praktyce...chodziło mi tylko o jakiś mały teoretyczny impuls...nie o to jak robić dobre zdjecia bo to wymaga pracy z aparatem i jest własnie sensem całej historii...ale o to jak ich na początek nie...hm...pozdro

#9
Ten Busselle to album wydany pod szyldem poradnika. :)

Odwiedzaj regularnie empik i oglądaj dobre albumy i magazyny.
Po dwóch, trzech latach zlapiesz o co w tym chodzi.
cron