szkodliwość fotografii...

#1
Mam wielką prośbę...
Czy ktoś orientuje się w kwestii szczegółowych zagrożeń spowodowanych składnikami chemii dla zdrowia i dla środowiska...
potrzebuje wszelkich informacji na ten dość trudny temat, gdyż piszę pracę na chemię... Jestem licealistą , interesuję sie fotografią tradycyjną, ale ten temat trochę mnie przerasta...
Z góry dzięki za najdrobniejszą pomoc!!!

#2
na stronach producentow tez poszukaj,powinny byc "karty charakterystyki produktu" czy jakos tak sie to zwalo
czasem sa do nich odnosniki w sklepach z chemia foto

#3
moja kobieta od foto mowila, ze jak nie miala rekawiczek lub szczypiec to robila wszystko reka... i nabawila sie problemow skornych...

rekawiczki lateksowe nie sa drogie a zawsze jest to jakas ochrona przed chemia...

#4
moja kobieta mówi, że fotografia ogólnie źle wpływa na nasz zawiązek i na nasze finanse. strasznie ją dobija, że wybieram "madżik ałer" zamiast kolacji we dwoje i skany zamiast nowej torebki.

tak, fotografia stwarza zagrożenia dla środowiska (szczególnie domowego)

p.s. jeśli OT proszę o skasowanie... (na pewno OT) :D

#5
grebuz pisze:moja kobieta mówi, że fotografia ogólnie źle wpływa na nasz zawiązek i na nasze finanse. strasznie ją dobija, że wybieram "madżik ałer" zamiast kolacji we dwoje i skany zamiast nowej torebki.
Jak bym słyszał, moją kobietę... :lol: Przeważnie twierdziła, że to co już mam, absolutnie powinno mi wystarczyć.
Muszę jednak obiektywnie i z nieukrywanym (egoistycznym nieco) zadowoleniem stwierdzić, że ostatnio jej stosunek do ponoszonych kosztów na zaspokojenie mojego świra fotograficznego, uległ znacznej odmianie.
Ba, nawet postanowiła mnie wspomóc. Właśnie zasponsorowała mi lampkę SB-800... :shock: :D Bez okazji... :!: :shock:

Czego i Tobie życzę... :wink: :D
Pozdrawiam :)

(bizOn, sorry, że "troszkę" nie na temat...)

#6
kazda chemie powinna byc oddawana do utylizacji, a nie "spuszczana w kiblu". gdyby ktos wiedzial jak sie "utylizuje" w wiekszosci, to ladne grzywny by sie posypaly, a wystarczy oddac wlasnie np do szkoly, nie powinni robic problemow, nie placa za to, tylko sanepid chyba.

z chemii dobry nie bylem, ale wez sobie jakis podrecznik fototechniki, popatrz na produkty reakcji, poszukaj. na bank przy zbytnim eksploatowaniu wywolywacza b-w powstaje amoniak i to w niezlych ilosciach. mnie sie prawie zdazylo zemdlec przez stara chemie (z katarem nie bylo az tak czuc, dobrze, ze kolega wszedl i powiedzial)

#7
gemar pisze: ostatnio jej stosunek do ponoszonych kosztów na zaspokojenie mojego świra fotograficznego, uległ znacznej odmianie.
Ba, nawet postanowiła mnie wspomóc. Właśnie zasponsorowała mi lampkę SB-800... :shock: :D Bez okazji... :!: :shock:
podzielisz sie... ;) moze i mnie by zasponsorowala jakis sprzet... ;) :D :jump:

Re: szkodliwość fotografii...

#8
bizOn pisze:Mam wielką prośbę...
Czy ktoś orientuje się w kwestii szczegółowych zagrożeń spowodowanych składnikami chemii dla zdrowia i dla środowiska...
potrzebuje wszelkich informacji na ten dość trudny temat, gdyż piszę pracę na chemię... Jestem licealistą , interesuję sie fotografią tradycyjną, ale ten temat trochę mnie przerasta...
Z góry dzięki za najdrobniejszą pomoc!!!
ja wdycham chemie foto od 14 lat chyba...
lekarz zawsze radzi mi robić w czasie badań okresowych tzw. próby wątrobowe, ale zawsze wychodzą oki.
Jednak znam osoby które maja egzemę na rękach po chemii gdy moczyli łapki jak były maszyny pół automatyczne.

#11
swoja droga droga spedzilem wczoraj troche czasu przy ploterach wielkoformatowych. w srodku wentylatory, klimatyzacja a jednak ludzie pracujacy tam baaardzo weseli i ekspresyjni ;]

#12
Mi po mojej poprzedniej pracy brakuje zapachu fotolabów.. uwielbiam ten zapach :love:

Jeden z niewielu które mi się nie nudzą :)

(kiedyś wakacyjnie dorabiałem sklepie z ziołami - masakra - to jest dopiero szkoliwy wyziew :) )

#16
Brodner pisze:Ta cała chemia nie może byc aż tak szkodliwa. Mój chomik żarł korek, którym zatykałem butlę z XTOLem i nic mu się nie stało. :D
korek w sumie troche nasiaka, ale nie az tak, zeby mogl byc az tak silnym nosnkiem niebezpieczenstwa

BTW twarda sztuka z niego... ;)