link, który powinien rozwiać wiekszość watpliwości w tym temacie
http://strony.aster.pl/4x5/ktopyta/uv.htm
pozdrawiam :)
#3
Cena za taki prawdziwy filtr UV nie jest specjalnie wygórowana, ot 50$
http://www.controloptics.com/product_co ... ilters.htm
Mniej więcej tyle co najlepsze B+W i Heliopany, tylko, że te firmy nie udostępniają tak precyzyjnych wyników badań laboratoryjnych, a piszą jedynie, że produkują z tego samego szkła.
http://www.controloptics.com/product_co ... ilters.htm
Mniej więcej tyle co najlepsze B+W i Heliopany, tylko, że te firmy nie udostępniają tak precyzyjnych wyników badań laboratoryjnych, a piszą jedynie, że produkują z tego samego szkła.
#4
A ja używam - zwłaszcza w 'ciężkim terenie'. Np. na wysuszonym poligonie czołgowym (pył i piach) albo na morzu (woda i sól). Wolę zajechać filtr za 100 - 200 PLN niż dziesięciokrotnie droższe szło...
#5
Ja uzywam bo musze - dbac o obiektyw. Bardzo czesto robie zdjecia kotom... wystarczy chwila kaprysu kotka by miec co najmniej odcisk mokrego nosa na szkle (to sie zdarzylo juz wielokrotnie) albo sliczna ryske od pazura (to tylko ras i to na tanim filtrze).
#6
nie uzywam...ale powiem wam ze kiedys sie to na mnie zemscilo.wlasnie w gorach. wiec z tymi 2000m to prawda.