Cyfrówka czy Manual? Za i przeciw!!!

#1
Mam zamiar kupić sobie aparat. Zastanawiam się więc, co bęzie lepsze. Nie wiem czy lepiej kupić cyfrówke czy zwykły manual. Co wg was jest lepsze? Canon EOS 300V czy może Olek C-750UZ??? Czy może macie w tych cenach jakieś lepsze pomysły??? Pishcie shubko!!!

#2
ja osobiscie wybralbym cyfrówke, a pozniej kupil lepszego manuala,
chociaz w cenie tego olka bylby niezly manual :idea: , zdania jak zauwazyles co do cyfry sa podzielone. Zastanoow sie co chcesz tym aparatem robic, do jakich celow ma sluzyc?

#3
Właśnie chciałem napisać taki temat a tu prosze ktoś mnie wyprzedził :). Zbierałem się z zamiarem kupienia Nikona D100 (Interesuje mnie tylko lustrzanka), ale to jest kupa kasy. Na razie mam Nikona F80 i się zastanawiam czy jest sens. Przy dużych powiększeniach lepiej wyjdzie klisza. A pieniędzy nie zarabiam z fotografi. Chyba się trochę wstrzymam. No chyba, że mnie ktoś przekona :). W sumie mam dopiero 16 lat i przedemną jeszcze długaaa kariera ;-). A z cyfry miałbym tylko taką korzyść że zdjęcia ile się chce i szybko. Ale powiedzcie co to jest za fotografowanie jak się pstryka tysiące? Ma się klisze to trzeba się starać, żeby każde było wyjątkowe. Choć i to się nie zawsze udaje.

#4
WAPNO pisze:Ale powiedzcie co to jest za fotografowanie jak się pstryka tysiące? Ma się klisze to trzeba się starać, żeby każde było wyjątkowe. Choć i to się nie zawsze udaje.
e tu sie mylisz.. prawdziwy fotograf na jednym i drugim bedzie pstrykal podobna ilosc fotek...

#8
Incuba dzięki za dobre słowa :). Ish no cóż nie chodzi mi dokładnie o to że szkoda mi wydać tyle kasy na cyfre. Tzn chodzi o jakieś 7000 a nie 40 000 ;-). MOgę wydać te 7000 ale chcę być ztego zadowolony. Poczekam aż cyfry z których można uzyskać naprawdę duże powiększenia stanieją i wtedy nie będę się zastanawiał. Bo tu niedługo i tak nie będzie wyboru. W reporterce będzie sie liczyła tylko cyfra.

#10
Hehe nie wiem kto to Emo, ale jak tak mówiesz to chyba dobrze :-D. Bez urazy dla niego. Po prostu będzie się liczyła szybkość dostarczenia zdjęcia.

#11
Wapno- ja tez mowie o 7 tys zlotych, a nawet o okolo 5600 zl bo tyle kosztuje w USA canon 10d. Toz to tez jest ogromna kasa i...szczerze mowiac balbym sie z nim chodzic po polskich ulicach:/

#13
Fakt faktem, że to mała kasa nie jest. Jeśli tak to odebrałeś to nic bardzo mylnego :). A druga sprawa, że niestety z F80 też boję się gdzieś wyjść. No ale po to jest aparat żeby go używać i czasem trzeba zaryzykować ;).
cron