Lustrzanka do 2500zł

#1
Witam, zamierzam kupić pierwszą lustrzankę.

Do dzisiaj moimi typami były Nikon D3100 18-105mm/D5100 18-105mm
Dzisiaj w Media Markt sprzedawca powiedział, bym zastanowił się nad Sony SLT-A37 18-135mm.

Myślę, że wybiorę jeden z tych trzech aparatów. Nie zamierzam brać niczego ze standardowym szkłem 18-55mm, w przyszłości do tej dłuższej soczewki chciałbym dokupić stałą 35mm lub 50mm by mieć w miarę uniwersalny zestaw. Który z tych aparatów polecacie? Jeśli chodzi o te nikony to chyba poza ruchomym wyświetlaczem i możliwością nagrywania filmów w HD w 5100 wielkiej różnicy nie ma. Na chwilę obecną te zalety nie są dla mnie szczególnie atrakcyjne więc jeśli chodzi o nikony raczej skłaniałbym się do 3100 z 18-105mm i różnicę w cenie dołożyć do drugiego szkła w niedługim terminie. Co sądzicie o tym Sony? Ku tej konstrukcji skłania mnie stabilizacja obrazu oraz wbudowany w korpus silnik AF. Czy brak silnika AF w tych nikonach to w praktyce bardzo duży minus? Większość nowych obiektywów i tak ma ten silnik. Proszę bardzo o radę ;)

PS. przeznaczenie: portrety/pejzaże

#3
Przeczytałem przed założeniem tematu istniejące już wątki na tym forum jak również zapoznałem się z testami i opiniami na temat interesujących mnie modeli jednak proszę o radę jeśli chodzi o wybór właśnie między tymi dwoma aparatami (nikon vs sony) w szczególności różnic jakie podałem gdyż takiego problemu tutaj nie widziałem. Zauważyłem, że aparaty sony nie cieszą się tutaj wielką popularnością (również w opinii kolegi wyżej), szczególnie te amatorskie ale o Nikonach D5100/3100 zbyt wiele pochlebnych opinii nie widziałem tutaj.

http://snapsort.com/compare/Nikon-D5100-vs-Sony-SLT-A37

#5
Jeśli nie przeszkadza Ci cyfrowy wizjer to bierz Sony. Miałem sony A700 ale buchnęli mi. Gdyby nie ten fakt zapewne pozostałbym przy Sony. Tak wróciłem do korzeni i strzelam canonem. Soniaczem przy okazji pokręcisz dobrej jakości filmy HD. Wiem,że nie kupuje się aparatu do kręcenia...ale skoro jest w pakiecie niech będzie dobrej jakości :). Wadą sony moim zdaniem jest brak szkieł w przystępnej cenie. Są stare i dobre flinty, ale są wolne...nowe i jasne szkła są droższe od szkieł porównując z innymi systemami. Można posiłkować się Sigmą lub jasnym Tamronem. Posiadałem Tamrona 70-200 2.8. Optycznie super. AF wolny...za wolny do szybkich ujęć.
Nikona odpuść tak jak podpowiada Weesee :)

#7
Chyba jednak Sony, z drugiej strony o tym Canonie są raczej dobre opinie, ale nie miałem okazji się przekonać na własne oczy.


_________
Jestem spamerem

#8
RavenLBN pisze: zastanowił się nad Sony SLT-A37
ja nie tak dawno stałem przed podobnym wyborem .... padło na A37 - czy to dobry wybór tego jeszcze nie wiem , u mnie kryterium głównym był budżet niestety mocno ograniczony , obecnie mam Sonego z kitem 18-55 , w zestawie dostałem kartę 16 GB , statyw mały , filtr UV. Teraz będę zakupywał szkło 35 mm f/1.8 (dziś oglądam używkę wieczorem) i później dozbieram do 85 mm f/2.8 bo są w zasięgu cenowym.

Na razie poznaje Sonego i ogólnie zbieram informacja na temat fotografii :) na tą chwilę mogę powiedzieć że wszystko działa ok obsługuje się sprawnie , minus to że plastiku na szkłach pełno na tych tańszych i należy się z tym liczyć , stabilizacja i ostrość na mój gust działa bardzo dobrze. Menu przejrzyste dobrze opisane. Cóż teraz zobaczymy jak to będzie wyglądać w praktyce na razie ... dużo czytam :)
cron