Chciałabym zaproponować Wam wzięcie udziału w moim projekcie fotograficznym. Gromadzimy zdjęcia "alternatywnego" Krakowa, wchodzimy w klimatyczne dziury i robimy zdjęcia. Pokazujemy innym nasz wyjątkowy kawałek Krakowa - ale nie Sukiennice czy Wawel. Chodzi o odnalezienie wyjątkowych, klimatycznych miejsc, które są warte zobaczenia, a na pewno nie znajdą się w żadnych miejskich przewodnikach.
Zapraszam tutaj do obejrzenia ich
http://drugastronakrakowa.blogspot.com/
(zapraszam również na facebooka)

choć nie ukrywam, że bardziej zależy mi na zaktywizowaniu Krakusów i zachęceniu do samodzielnego odkrywania i dzielenia się z nami efektami (oczywiście z uznaniem autorstwa, linkowaniem itp.)