#2
ale mnie denerwuja media w tym kraju, od kiedy ten eos kosztuje 30 patykow bo chyba mam amnezje? to chyba normalne ze kancelaria nie bedzie biegac z 350d do #$#$^#R^%$^. Robienie z igly widly.

#3
"gemini4all
ale brednie! 17-01-2007 10:08

wystarczyłby im zwykły CANON EOS 400D (ten co teraz reklamy lecą), aż tak dobre aparaty co opisane wyżej nie są potrzebne żeby pstrykać prezydentowi foty, tańsze też by sobie poradziły, no ale jak się wchodzi w luksus to tak potem jest... Że tańsze jest "Fe". A "tańsze państwo" to można włożyć między bajki... Od początku wiedziałem że ten cały PiSior to śmiechu warty i zrobi swój własny kaczostan i na pewno nikt nie będzie oszczędzał każdej złotówki, doskonale to widać na każdym kroku...

Co do fotek to wcale nie potrzeba mieć super aparatu żeby robić ładne zdjęcia! "

wyrzucmy nasze slr, przeciez prawie kazdy kompakt ma zuma 12x, a np 70-200/2.8 nawet 3x nie ma. tandeta..

#4
szukanie skandalu na siłę.

aż przykro czasem słuchać tego co w mediach podają. masa niedomówień, przekłamań i stronniczość na każdym kroku.

zastanawiać mogą jedynie te dwa tanie pstrykacze, o których raczył wspomnieć uczony pan redaktor. o ile eosy są jak najbardziej zasadne przy takich zastosowaniach to nie wiem na co komu małpki.

#5
Maćko pisze:zastanawiać mogą jedynie te dwa tanie pstrykacze, o których raczył wspomnieć uczony pan redaktor. o ile eosy są jak najbardziej zasadne przy takich zastosowaniach to nie wiem na co komu małpki.
Dwie malpki dla dwoch kaczorow :)

#6
Rave pisze:ale mnie denerwuja media w tym kraju, od kiedy ten eos kosztuje 30 patykow bo chyba mam amnezje? to chyba normalne ze kancelaria nie bedzie biegac z 350d do #$#$^#R^%$^. Robienie z igly widly.
po pierwsze ...
od kiedy ten eos kosztuje 30 patykow
:arrow: http://www.ceneo.pl/383010

po drugie ... maja sprzet za 64 tys. i co?? sam bedzie robil zdjecia?? ilu to juz mialo sprzet a zdjec nie umialo robic ... bo jak pisze bono - glowa robi zdjecia nie aparat

po trzecie za 64 tys. to by wynajeli agencje foto i bym im focila

pozdrawiam

jas

#8
to sie troche wrypali... przyjedzie delegacja waznych osobistosci,bankiet - a tu akurat eosik w serwisie na BF.

chyba,ze chodzi o to by nasz Prezydent byl malo wyrazisty.


fakt, faktem...tutaj media robia szum na wyrost. i to zdanie:
Są to aparaty używane w studiach fotograficznych, m.in. z uwagi na gigantyczną rozdzielczość matryc....do tego obiektyw - ponad 7 tys. złotych. - wrecz oburzajace! :)

troche mi glupio,bo ja mam drozsze obiektywy :D

nasuwa mi sie pytanie: gdzie sa aparaty kwasniewskiego?

#10
dadan pisze:zastanawiam się jak by na Prezydent wyglądał w dłoni z takim 1D...
Ale to nie dla prezydenta tylko dla fotografa czy tez osoby fotografujacej pana prezydenta :)

#11
bono pisze:fakt, faktem...tutaj media robia szum na wyrost. i to zdanie:
Są to aparaty używane w studiach fotograficznych, m.in. z uwagi na gigantyczną rozdzielczość matryc....do tego obiektyw - ponad 7 tys. złotych. - wrecz oburzajace!
:D
Artykuł wyraźnie jest napisany pod konkretną publiczkę, typowych kowalskich zarabiających 1500 zł
dla których każda rzecz, która kosztuje tyle co półroczna pensja to rozpusta. :wink:

Ciężko to nazwać dziennikarstwem, raczej Faktologią
czyli fakty wyrwane z kontekstu dowolnie zinterpretowane.

Ale szkodliwe jest to, że artykuł żeruje na niewiedzy większości ludzi i wykorzystuje to do manipulacji.

Bo przecież prawdą jest, że to nie aparat robi zdjęcia, tylko mało który z czytelników uzmysławia sobie,
że tutaj aparat musi zawsze robić zdjęcia, niezależnie od warunków, dyspozycji fotografa czy ilości czasu ma powstać materiał dokumentujący chwilę.

Prawdą też jest że wielu fotografów używa tego sprzętu w studiu.
Ale poza studiem aparat pracuje dokładnie tak samo, po prostu rejestruje zdjęcia.
A śmieszne jest przyczepianie się do ceny, co już Rave wytknął.
Na zachodzie takim sprzętem pracuje wielu fotoamatorów bo ich zwyczajnie stać
U nas wielu zawodowcow żyjących z fotografii nie stać na posiadanie dwóch takich korpusów.

Nieprawdą też jest, że matryca 1Ds ma gigantyczną rozdzielczość.
Osoba która to pisała zwyczajnie wykorzystała niewiedzę czytelnika,
który zapewne nigdy w życiu nie będzie miał szansy zobaczyć wielkoformatowego aparatu cyfrowego
gdzie matryca jest rzeczywiście duża, podczas gdy w 1Ds jest to klasa średnia wyższa.:D

Tekst jest tendencyjny i pokazuje brak obiektywnego spojrzenia na zdarzenie.

Po co ja to wszystko stukam przecież tutaj jest to każdemu wiadome.
Ale robię to po to, że każda bzdura wpuszczona do internetu już w nim zostaje
Dlatego warto zamieszczać sprostowania, może ktoś tu trafi, przeczyta i nie będzie taki łatwowierny przy odbiorze innych newsów.

Poza tym denerwuje ta zaściankowość.
To co w wysoko rozwiniętych krajach jest normą, u nas nabrzmiewa do kuriozalnych rozmiarów.

#12
Hicks pisze:Ale to nie dla prezydenta tylko dla fotografa czy tez osoby fotografujacej pana prezydenta
Tak,tak ale się zastanawiam jak by wyglądało takie zestawienia. Miałby się za czym schować :)

#13
dadan pisze:Tak,tak ale się zastanawiam jak by wyglądało takie zestawienia. Miałby się za czym schować
No masz racje :)

A co do reszty ....hmmmmm .... ciekawy jestem kiedy pseudodziennikarze dotra do materialow swiadczacych o zakupie trojwarstwowego zapachowego papieru toaletowego do kibla pana prezydenta i podsyca narastajaca nienawisc do rzadzacych i ich obietnic taniego panstwa.

#14
Mnie tylko jedna rzecz zastanawia...

Kupili sprzęt - OK. Rozumie się więc, że po prostu zatrudniają nadwornegp fotografa na pensji - i narzędzie pracy muszą mu zapewnić, to proste. Wtedy wszystko gra, niech wydadzą nawet 120 tyś.

Inaczej należy podejść do sprawy, jeśli okaże się, że nie zatrudniają takiej osoby, tylko wynajmują czy kontraktują jakąś agencję, studio czy jak to zwał... wtedy zakup sprzętu wydaje się nieuzasadniony - gdyż jest to w gestii agencji, nieprawdaż?

Może ktoś zna bliżej kulisy działania "królewskiego dworu" - może wyjaśni sprawę w kontekście tych przykładów...

#18
33 24 27 Aparat foto Hasselblat nr f.2596348 z ob.Optan szt. 1 IV 200.00

Oni to sprzedają? Czy jak? Nie rozumiem o co chodzi:D

Gdzie można coś od nich kupić?:P Całkiem niezłe obiektywy (tanie:D ) Tam widziałem:D

#19
Z dobrze poinformowanych źródeł, wiem, że służbowo mają swoich fotopstryków z BOR-u i to oni obsługują imprezy, przyjęcia i delegacje zagraniczne! Tak więc taki zakup to czysta prywata!!!

#20
I tak się im opłaca - o ile zatrudnią grafika/fotografa. Każdy z branży wie ile kosztuje "chałtura" od sztuki dla państwa.
Koszt moze im się zwrócić nawet po roku - zaleznie od ilości prospektów plakatów itd...
cron