Jak sprawdzić?

#1
Wiem, że pytanie infantylne, ale wszelka technika mnie przerasta, a boje się, że mogę coś zepsuć.
Posiadam taki aparat - uzyskana informacja jest taka, że wszystko w nim powinno działać.
Jak sprawdzić, czy tak jest rzeczywiście?
I...hm. jak sprawić, by cos bylo widać przez wizjer? Ponieważ nawet jak jest wyciagniety, nic przez niego nie widać :)
Dzieki z góry za odpowiedz i przeraszam za infantylność pytań.
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

#2
witaj!
fajny kodak, mam podobnego. co uważasz za wizjer, bo ja tutaj nie widzę żadnego. na górze aparatu powinien być celownik ramkowy, to on służy do kadrowania.
inna sprawa że to cudeńko wymaga troszkę nakładu pracy aby być funkcjonalnym, poza tym nie widać tego po tych zdjęciach, może być na filmy 620, a tutaj zaczynają się schody.

#3
czy dobrze mi się wydaje, że celownik ramkowy, powinien się znajdować zaraz nad obiektywem?
ktoś kto oglądał ten aparat stwierdził, że są dostepne filmy do tego, ale zapomniałam jaki to miał być film.

Jezeli nie posiada celownika, to znaczy, że tak naprawde zdjecia się zrobić nie da, prawda?

#5
Mm, jak już weesee napisał, w takich prostych konstrukcjach nie patrzysz przez obiektyw, tylko przez dokładany celownik.
I tak naprawdę nie wiesz co dokładnie fotografujesz, a migawka otwiera się tylko w czasie naświetlania filmu.

Oczywiście, że da się robić zdjęcia, tysiące ludzi fotografowało takimi aparatami,
tylko wymaga to wyczucia kadru, odległości i przybliżonej głębi ostrości.

A jaki jest to właściwie Kodak ?
Eastman produkował w latach międzywojennych filmy zwijane w dużej ilości formatów,
obawiam się, że dzisiejszego filmu zwojowego nie da się tutaj prawidłowo zamocować.

#6
rekrutka pisze:co uważasz za "nakład pracy" w tym wypadku?
a choćby uporządkowanie tego płótna/papieru w środku miecha. poza tym jak się porywasz na taki sprzęt to oczywiście wiesz co to przysłona, migawka, potrafisz ostrzyć manualnym obiektywem i masz czym i potrafisz zmierzyć światło. dobrze by było samodzielnie jeszcze wołać filmy, bo z szerokimi to mało który lab sobie poradzi.
mam nadzieję że Cię nie zniechęciłem, tylko wprost przeciwnie.

#7
a może być bez tego płotna w środku?
nie zniechęciłeś, dzieki za wszystkie odpowiedzi :)

mam osobe, ktora sie pasjonuje takimi rzeczami i ona wie wszystko co jest potrzebne.
zastanawiałam sie poprostu czy taki egzemplarz nadaje sie na prezent i czy może byc bez tego celownika, który powinien być nad obiektywem :)