zawsze stosowałem papier ilforda multigrade rc xpress, nie jestem jednak zadowolony do konca z jego barwy. dla mnie jest zdecydowanie za zimny. czasem przechodzi wrecz w sine odcienie. potrzebuje papieru o cieplejszej barwie, ewentualnie jakiegos sposobu zmiany barwy na tym papierze ktory mi jeszcze został

sprobuj papieru AGFY multigrade satynowego daje przepiekne cieple czerniue w polaczeniu z wywolywaczem metolowym choc mozna tez uzywac Agfowskiego warm tone ..

Co do papieru ilforda ,.aby uzyskac z niego ciepole czernie (ale chodzi tu o odcien to nie bedzeie sepia ). polecam chemie tetelnala wywyolywacz nazywa sie bodajrze edukobrom ..... to musiasz sprawdzic na stronie tetenala bo mieli jeszcze jedan wywolywacz do barytu ktory dawal przepiekne cioeple czernie ze szaczególami w cieniach i delikatne wypelknione swiatla .... ewentualnie pozoastaje złozyc samemu wywolywacz metolowy daje delikatne cieple czernie

ale ja chce tylko na plastiku, pomijajac juz fakt, ze agfy nie dostane

jest tego pelno AGFA multicontrast MCP multicontrast premium wielogradacyjny polietylen

MCC Multicontrast classic to jest baryt ......

jesli chodzi o tetenal ekubrom to daje on raczej odcień neutralny -niebieski. znalazlem za to cos takiego.
http://fotonegatyw.com.pl/sklep,1540,26 ... 582,0.html

mumin pisze:jesli chodzi o tetenal ekubrom to daje on raczej odcień neutralny -niebieski. znalazlem za to cos takiego.
http://fotonegatyw.com.pl/sklep,1540,26 ... 582,0.html

pozostaj pytanie czego tak naprawde chcesz? delikatny odcien w minimalnie cieplych naturalnych czerniach czy zdecydowanie cieple kolory . ja mowie o tych efektach jakie mialem .i tyle . drugie pytanie co to znaczy dla ciebie cieply .?

Jak chcesz plastyk, to bierz ilforda de luxa - daje zdecydowanie ladniejsze czernie niz rc. Agfa tez byla bardzo dobra, tyle ze teraz strasznie ciezko jest ja dostac.

Zastanow sie nad barytem.

tyle tylko ze de lux, jest dwukrotnie drozszy od rc ;/

Wiem, ze jest, ale uwierz mi, ze widac roznice. Mysle, ze warto dolozyc kase i kupic de luxa, jesli chcesz zostac przy plastyku.

Przypomnialo mi sie jeszcze jedno - bardzo fajnym papierem jest foma velvet, matowa. I tansza od Ilforda bedzie.

wiecie c oprzeczytalem soibie ten wątek z odstepem paru dni .i .zastanwiam sie o czy mtu wogule jest mowa o czym rozmawiamy ?.......... ludzie papiery takie nie inne bo tamte do kitu wywolywacztaki bo tylko ten daje taki odcien .... z takiej firmy ........ A ja teraz patrze na to i zwykly papier taki jaki masz do tego zestwiany czysty prosty wywolywacz metolowy lamany atomalem , albo hydrochinonem ewentualnie amidolem i masz taki odcien jakiego pragniesz .proste i . czyste bez naklejek marktingowych ....... Sam sie lapie ze w nawet najprostrzych sprawach mamy na oczach klapy marketingoqwe ........... lub to co propste stalo sie za trudne .........

P.s Amigowiec moze cos powiedziec na temat odbitek z podobno g....go Academy...

to policz ile wydajesz na firmowe specyfiki wyjdzie na jedno zreszta to i tak bez znaczzenia juz moment będa wszyscy zatanawiac sie jakiego tuszu i jakich drukarek uzywac zeby byl taki a nie inny efekt .............. e spadam ......... czas pojeździć w nocy po lotnisku ...............

Emo pisze: czysty prosty wywolywacz metolowy lamany atomalem , albo hydrochinonem ewentualnie amidolem i masz taki odcien jakiego pragnies

ja zaopatruje sie w chemie w sklepach foto. jesli czegos nie wiem, potrzebuje to ide, pytam, ewentualnie kupuje. ty rzucasz zakleciami hokus pokus atonal amidol i gotowe. uwazasz, ze udam sie teraz nie do fotolabu tylko do kuchni alchemika..

hmm ja nic nie uważam szcerze mówiac mnie to nie obchodzi co z tym zrobisz ............ Ale zastanawia mnie jwedna rzecz jak chcesz miec kontrole nad calym procesem kiedy nie wiesz co siedzi w kwachach ..... nie mjac pojecia co jak dziala nie mozesz miec tak naprawde 100% wpływu na efekt ........... A jezeli chceswz isc do laba to cala ta dyskusja wydaje sie bezprzedmiotowa bo tam i tak zrobia tak jak oni zechca ...... lub sprzedadza ci to co maja a nie to co ty chcesz ................. choc ja wiem ze to tak jest tylko w miom przypadku tyo mi sie przytrafiai ... nigdzie inedziej takei sytuacje miejsca nie maja ...

pewnie nigdy nie bede mial 100% wplywu na efekt, bo nie znam sie na chemii wogle. malo mnie tak naprawde interesuje sklad produktow sprzedawanych przez producentow, zarowno jesli chodzi o proszek do prania jak i chemie fotograficzna. i w jednym i drugim przypadku chce byc zadowolony z efektow. i to zarowno jesli chodzi o kolor jak i biel. ewentualnie czern i biel

ok, teraz juz konkretniej. a wiec czego potrzebuje jeszcze do tego metolu, zeby moc poeksperymentowac z odcieniem odbitki? wystarczy metol i jeszcze jeden skladnik + woda, czy potrzebuje jeszcze czegos?

Pamietaj tylko, zeby zmieniac tylko jeden element, bo w przeciwnym przypadku sie pogubisz. Kup inny papier i uzyj tego samego wywolywacza. Jesli efekty nie beda Cie satysfakcjonowac, to wtedy kombinuj dalej. W innym przypadku nie bedziesz wiedzal, co dane zmiany wywolalo.

A do skladania chemii trzeba troche doswiadczenia i zaparcia. Ja osobiscie wole gotowe preparaty - jest na tyle duzy wybor, ze zawsze znajdziesz takie zestawienie (wywolywacz i papier), ktore najbardziej Cie bedzie satysfakcjonowac. Tylko trzeba troche czasu i duuuzo prob.

spora jest roznica w jakosci miedzy zestawem papierow i chemii ilforda i fomy ?

Na fomie nigdy nie robilem. Zazwyczaj mocze w Ilfordzie Mutligrade, papier De Luxe i jestem zadowolony.

a zamiast mieszania wywolywacza samemu; nie lepsza by byla puszka LPD (Ethol LPD)?

zezowaty pinhol pisze: tym sposobem myślenia spokojnie można dojść do wniosku, że najlepiej to oddać do labu...

Bleeeeeeeeeeeeeeeeeeee...Brzydal