Proszę o pomoc

#1
Witam.

Mam opemusa 5a i głowice kolor.

do tego oczywiście transformator.

Dziś kupiłem do głowicy żarówkę 12v 100w.

podłączyłem i nic zero rakcji.

Parę dni wcześniej podłączałem transf. do sieci

(ale bez podłączania głowicy) i było słychac ciche

buczenie czyli że działa.

dziś podłączyłem i nie słychać tego odgłosu.

po podłączeniiu głowicy żarówka też nie świeci.

Rozkręciłem transformator i znalazłem taki mału bespiecznik.Czy może on być przyczyną niedziałania transf. ?

Czy taki bespiecznik można gdzies dostać?

na bezpieczniku nie ma żadnych napisów.No i właśnie ,co mam powiedzieć pani w sklepie ?
"Poprosze bezpiecznik. jaki?" No właśnie

Z góry dziękuje za pomoc.

#2
Najprostrzym sposobem sprawdzenia czy trafo dziala to jest polizanie stykow ;).... jak popiesci to dziala :)

A tak na powaznie to wez miernik do lapy i sprawdz czy na wyjsciu trafo jest napiecie.

Bezpiecznik sprawdzasz w ten sam sposob czyli miernikiem, jesli jest przepalony to miernik ci nic nie wskaze.

Jesli jest przepalony to najlepiej wez go ze soba do sklepu i sie zapytaj czy maja podobne.
Jak mi opiszesz jak ten bezpiecznik wyglada to ci pomoge.

#3
Bezpieczni to to mały w podłuzny ze szklana obwódką i drucikiem

w srodku. Nieznam się na elektronice i niemam niczego czym
mogę zmiezyc napięcie.

Jak coś mogę wysłać fotkę tego bezpiecznika

#5
Kup 500mA zwłoczny.
Jakby co, to dwie, trzy sztuki, bo to grosze kosztuje.
Bezpiecznik powinien mieć opis T500mA nie bierz F, FF, ani TT.
Ew. gdyby te 500mA leciały ciągle to kup wtedy 630mA też zwłoczny.
Jeśli i te będą ciągle lecialy, nie kupuj większych, kup nowy transformator.


Jeśli masz z boku transformatora plakietkę z opisem tam są również parametry bezpiecznika.

#6
są jakieś tabliczki;

Jedna tam gdzie się montuje bezpiecznik:


210v -
220v - T 1A
230v -
110v - T 1,6A


Niema nigdzie napisu 500 mA

Jest jeszcze jedna tabliczka:

210,220,230/12v 50Hz T1A
110/12v T 1,6A


100VA MAX 9A

#9
Bezpiecznik w środku jest prawie czarny i jakoś nie mogę dostrzec
tego drucika w środku jakby go niebyło.

A jak sprawdzić ten bezpiecznik? Jakimś domowym sposobem.
Mówię odrazu że niemam przyżądów do pomiaru napięcia itp.


Ten transfor. był przez wiele lat uzywany przez wujka który zajmował się obróbka fotoncoloru i orwo NC.

robił nawet 500-1000 odbitek przez dziennie. Pracował nanim około 15lat.

No więc bezpiecznik chyba przeszedł swoje.

Ale jak napisałem , parę dni temu jeszcze działał. To znaczy

pdłączałem go do sieci ale bez podłączania głowicy i było słychać

że działa.

#11
nie ma co rozaważać, kup jak pisze Cygnus taki bezpiecznik (najlepiej ze 3, bo to zdaje się poniżej złotówki skacze), jaki ci się przepalił (T, 1A) zainstaluj, podłącz do sieci - jeśli jeszcze raz się wywali, to sprawa jest poważniejsza i możesz mieć zwarcie gdzieś w zwojach transformatora (czytaj - transformator do śmieci), ale może to tylko jakieś chwilowe przepięcie ci go spaliło, i bedzie działać. na początek uruchom bez obciążenia, dopiero potem podłącz żarówkę, jeśli ci wstanie beż żarówki, i spali się po podłączniu obciążenia, to znaczy, że żarówka zwalona, lub sumaryczne obiciążenie transformatora przekracza 1A - wtedy mógłbyś podłączyć nabliższy większy bezpiecznik, ale ryzykujesz spalenie trafo.

#12
Właśnie kupiłem bezpiecznik.

Ale niestety niebło 1 amperowych bezpiecznikuw.Wieć kupiłem

2,5A.,a dokładnie " F2,5A 250V"

Innego poprostu nie było.


Czy po założeniu go ,mogę spalic transformator ?

#15
I działa elegancko. No to jak teras się nie zjarał, to chyba będzie
chodził cały czas.
bezpiecznik tak ale wszystko za bezpiecznikiem moze sie zjarac, bo nie przystosowane do wiekszego natezenia