Chciałbym wam przekazać przykład mojej arogancji i głupoty jako przestrogę .
Otórz dzisiaj wywołałem film z materiałem nie do poprawienia maiłem tam dokończenie jednego reportażu i początek drugiego zdjęcie w koło którego miałem budować całą historię i szlag wszystko trafił przez moją arogancje.Do rzeczy, a więc wziołem wywoływacz który był zrobiony ze dwa tygodnie temu troche niezabardzo wygladał ale mówie sobie co tam nie będze rozrabiał drugiego oszczedze . Oszczedziłem tak żestraciłem cały materiał film wyszedł czysty . Przez skąpstwo straciłem wszystkie foty moge tam iśc jeszcze raz ale to samo sie nie zdarzy . Mówie o tym nie po to abyście mi wspoóczuli ale abyście paamiętali że jakiekolwiek zaniedbanie lub lekkie potratkowanie tematu walnie was tak w plecy że płuca wyplujecie . Ja przed chewila wyplułem . Nie będę mówił jak jestem wkuty na siebie za chwilowy brak profsjonalizmu .
#2
moje kondolencje...
szczerze nie znam tego bólu, sam biduje wiec oszczędzam na maxa i czesto korzystam ze starej chemii, niwmniej zawsze przed zabawą wrzucam kawałek filmu i czekam czy się pali czy nie... i zazwyczaj sie pali pracuje na hydrofenie który dobrze przechowywany kwilkę sie trzyma
ale takie zycie, nikomu nie mozna ufać :) zdwało by sie ze receptą na takie bolaczki jest lab, niemniej po tym jak w kodaku zgubili mi kiedyś kilka rolek diapozytywów...
... po prostu pech.
szczerze nie znam tego bólu, sam biduje wiec oszczędzam na maxa i czesto korzystam ze starej chemii, niwmniej zawsze przed zabawą wrzucam kawałek filmu i czekam czy się pali czy nie... i zazwyczaj sie pali pracuje na hydrofenie który dobrze przechowywany kwilkę sie trzyma
ale takie zycie, nikomu nie mozna ufać :) zdwało by sie ze receptą na takie bolaczki jest lab, niemniej po tym jak w kodaku zgubili mi kiedyś kilka rolek diapozytywów...
... po prostu pech.
#3
Ja nie biduje po prostu byłem leniwy raz i oraz za dużo, i zapłaciłem za to
A le jest i suplement nie ma co sie juz nad tym zastanawiać . Gdyż poszedłem w to samo miejsce czekałem nie wiem ile 40-50 minut (właśnie wróciłem) i zrobiłe mzdjęcie na któym mogę budować reportaż z Referendum fota jest inna ale mocniejsza od tamtej którą straciłem więc nie jest źle troche będzie problem z tym poprzednim materiałem ale też sie przejadę przywiozę iny może też lepszy
A le jest i suplement nie ma co sie juz nad tym zastanawiać . Gdyż poszedłem w to samo miejsce czekałem nie wiem ile 40-50 minut (właśnie wróciłem) i zrobiłe mzdjęcie na któym mogę budować reportaż z Referendum fota jest inna ale mocniejsza od tamtej którą straciłem więc nie jest źle troche będzie problem z tym poprzednim materiałem ale też sie przejadę przywiozę iny może też lepszy
#4
a ja mam mój Rodinal - przed każdym wywołaniem rozrabiam na nowo. 5ml Rodinalu + 500ml wody i cudnie wywołuje. Butelka Rodinalu (500ml) starcza mi na 100 zupek. Wychodzi ok. 40 groszy za wywołanie 1 filmu - taniej chyba sie nie da
pzdr!
Tomek
P.S. Stara chemia brrrrrrrrr, najwięcej kłopotu sprawiają mi wywoływacze pozytywowe Człowiek nie wie czy już wywołał te 3m papieru czy nie.
pzdr!
Tomek
P.S. Stara chemia brrrrrrrrr, najwięcej kłopotu sprawiają mi wywoływacze pozytywowe Człowiek nie wie czy już wywołał te 3m papieru czy nie.
#6
emo!
po pierwsze nie przejmuj się, kiedy zaczynałem pracę dostałem do wołania BARDZO WAŻNY NEGATYW starałem się jak nigdy, ale po utrwalaniu zobaczylem, że na półeczce stoi odmierzona wcześniej ilość rodinalu. wołałem w czystej wodzie. to dopiero była porażka, o powtórce nie było mowy. odpracowywałem to kilka ładnych lat
po pierwsze nie przejmuj się, kiedy zaczynałem pracę dostałem do wołania BARDZO WAŻNY NEGATYW starałem się jak nigdy, ale po utrwalaniu zobaczylem, że na półeczce stoi odmierzona wcześniej ilość rodinalu. wołałem w czystej wodzie. to dopiero była porażka, o powtórce nie było mowy. odpracowywałem to kilka ładnych lat