FILM: Człowiek z kamerą (Rosja 1929)

#1
Taki oto film. ktoś widział? a może ktoś ma? albo wie kto ma?

(http://www.charlie.pl/index.php?i=film&id=1100650644)


Niemy, rosyjski film z 1929 r. Reżyseria: Dziga Wiertow (http://pl.wikipedia.org/wiki/Dziga_Wiertow). Portret Moskwy, Odessy i jeszcze jakiegoś miasta. film bardzo dziwny, pomieszane najróżniejsze sceny, ale jednej rzeczy nie można zaprzeczyć - powala.

Piszę tu o nim, bo film ten ma więcej wspólnego z fotografią niż kinem jakie znamy. tu chodzi przede wszystkim o obraz. możnaby powycinać co ciekawsze klatki i zrobić wystawę fotografii i też by była świetna.

Byłem na tym w kinie, gdy do filmu na żywo grał zespół Pink Freud (http://mp3.wp.pl/p/informacje/njus/235527.html) i powiem szczerze, że to jeden z najlepszych pokazów jaki w życiu widziałem. nie dość, że genialny film, to jeszcze świetna muzyka (jazz jak by ktoś nie wiedział). Podzas filmu nikt nie miał odwagi nawet mruknąć (nie mówiąc już o jedzeniu czy czymkolwiek) po zakończeniu jakoś nikt nie miał odwagi wyjść a nawet ruszyć się z miejsca (tu można pobrać fragmenty z pokazu, ale nijak nie oddają atmosfery chwili http://www.aparte.pl/28listopada2005.html)

ale mało mi. znalazłem ścieżkę dźwiękową do tego filmu nagraną przez The Cinematic Orchestra (mp3 download z mojego ftpa: http://ds10.uni.lodz.pl/corvus/mp3/man/), ale nie mogę znaleźć filmu. jak by ktoś znalazł na płycie (nawet dvd do kupienia) czy gdziekolwiek, to byłbym naprawdę wdzięczny. a jak ktoś widział, a nie ma, to niech napisze swoją opinię.

#3
no spoko, wiem, że nietrudno znaleźć, ale trudniej znaleźć 100zł na płytę + pewnie z drugie tyle za przesyłkę. poza tym chodziło mi również o opinie itp.

znalazłem w polsce dvdhttp://www.vivid.pl/php/plyta_my.php3?nr=13064021, tylko nie wiem dokładnie co to jest, bo cinematic orchestra nagrali muzykę do tego filmu (nie tylko oni zresztą) genialna w sumie (mam w mp3, można ode mnie ściągnąć - http://ds10.uni.lodz.pl/corvus/mp3/man/) ale nie wiem, czy na tym dvd za 100zł jest też film, czy tylko sama muzyka. w sumie, to nie wiem po co mieliby samą muzykę na dvd nagrywać, ale pewności nie mam. napisałem maila, ale jakoś nie widzę odpowiedzi. jak bym miał pewność, to już bym wybulił, bo film naprawdę genialny

#5
widzialem i wiesz co.
z tego okresu, to rowniez pod wzgledem fotograficznym moge z czystym sumieniem polecic "Meczenstwo Joanny D'Arc". W nowej wersji muzycznej wymiata dwa razy lepiej niz Wiertow.

#6
Marcin Filipowicz pisze:widzialem i wiesz co.
z tego okresu, to rowniez pod wzgledem fotograficznym moge z czystym sumieniem polecic "Meczenstwo Joanny D'Arc". W nowej wersji muzycznej wymiata dwa razy lepiej niz Wiertow.
może i tak, ale tego to już wogóle nie mogę znaleźć. może znajomy z filmoznastwa załatwi mi człowieka z kamerą, ale jeśli nawet to nieprędko. z vivid.pl nadal brak odpowiedzi

#10
spoko, tylko, że mam teraz dwie wersje - jedna oryginalna (stara muzyka, niezbyt mi się podoba i do tego jakiś koleś coś tłumaczy w tle, ale wogóle nie idzie go zrozumieć) a druga z podłożoną (nieco nieudolnie synchronizowaną) przeze mnie ścieżką dźwiękową nagraną specjalnie do tego filmu przez cinematic orchestra (jazz). polecałbym jednak tę drugą, ale wybór należy do Ciebie

#11
Tak Człowiek z kamerą jak i Męczeństwo Joanny D'Arc są w emulu.
Podobnie jak prawie cała klasyka niemieckiego ekspresjonizmu.
Podobnie jak tysiące innych dobrych filmów.

Więc jeśli czegoś nie ma w wypożyczalni czy sklepie, w emulu będzie.

#13
to kultowe dzielo i jazda obowiazkowa dla kazdego pasjonata filmu i fotografii.

wiertow i rodczenko (warto go poznac!) to cudowne dzieci rewolucji i chyba jedyne co dobrego dala rewolucja w poczatkowym okresie to sztuka.pozniej za stalina wszystko wrocilo do normy.

ps. bardzo sensowny topic sie zapowiada,nareszcie...oczekuje waszych przemyslen. :D

#14
corvus pisze:spoko, tylko, że mam teraz dwie wersje - jedna oryginalna (stara muzyka, niezbyt mi się podoba i do tego jakiś koleś coś tłumaczy w tle, ale wogóle nie idzie go zrozumieć) a druga z podłożoną (nieco nieudolnie synchronizowaną) przeze mnie ścieżką dźwiękową nagraną specjalnie do tego filmu przez cinematic orchestra (jazz). polecałbym jednak tę drugą, ale wybór należy do Ciebie

tylko oryginal.

#17
Hm, obejrzałem właśnie Człowieka z kamerą.

Przyznaję, że nie spodziewałem się, że ta impresja filmowa jest aż tak dobra.
Zachwyca różnorodność w ujęciu tematu, brak tabu, bardzo dobre zdjęcia i, co jest najmocniejszą stroną tego filmu, montaż.
Dzisiaj robi wrażenie, a wtedy pod koniec lat dwudziestych musiał być czymś rewolucyjnym. :D
Wspaniale pokazany dynamizm życia ludzkiego, aż dziw, że taki film powstał w ustroju totalitarnym.
Owszem, miejscami lekko pobrzmiewa w tle zdanie Lenina o tym, że kino jest najważniejszą ze sztuk,
ale na szczęście całość jest pozbawiona głębszych politycznych odniesień, a co dziwne, są tu pokazani nawet ludzie ulicy, nie zawsze szczęśliwi.

Wracając do samej strony technicznej filmu, to jest czymś niesamowitym jak został on zmontowany i udźwiękowiony.
Ja mam wersję zaprezentowaną na Pordenone Silent Film Festval w 1995 roku,
z muzyką The Alloy Orchestra, powstałą na podstawie oryginalnych zapisków Wiertowa,
i obraz współgra z tą muzyką w sposób perfekcyjny. :P
Na początku jest to bardzo klasyczna aranżacja, ale w miarę projekcji rozwija się
i pod koniec jest w znacznej części elektroniczna, co daje niesamowite wrażenie ponadczasowości ostatnich dziesięciu minut filmu.
Zupełnie jakbym oglądał zdjęcia zrobione dziś w jednej z dużych aglomeracji świata.
Tym niemniej, ogromny szacunek dla twórców tego filmu, za ich pomysłowość i kunszt warsztatowy. :bravo:
Ostatnio zmieniony wt lis 01, 2005 8:39 am przez Cygnus, łącznie zmieniany 1 raz.

#18
ogladalismy wiertowa na studiach wiele razy. nie ukrywam ,ze wciaz jestem pod wielkim wplywem tej estetyki. w zasadzie nowoczesne kino zaczeło sie od tego filmu.
masz racje cygnus wtedy to byl wielki szok dla widza,nigdy nic takiego wczesniej nikt nie widzial.

ps. moze teraz zrozumiecie u mnie skosy,rozostrzenia,poruszenia na zdjeciach...

#19
To pewnie i Lecą Żurawie Michaiła Kałatoziszwili też był w kręgu Twoich zainteresowań. :D

Dynamicznie kręcone sceny są znakomite, zwłaszcza, że wtedy jeszcze nie było steadicamu.
cron