Kamery, tasmy,etc - w sumie do Bono :)

#1
W sumie google jest niezastapionym zrodlem wszelakiej informacji, ale jako, ze mamy tutaj "na pokladzie" operatora kamery, to walnalem takim tematem, a mianowicie:

Jak pokrotce przedstawiaja sie obecne realia w dziedzinie tworzenia filmow? Mam na mysli, czy produkcje hollywoodzkie (zalozmy, ze nie chodzi mi o rzeczy w 75% skladajace sie z animacji w 3dstudio-Cinema4D-Maya-etc.) sa tworzone dalej na tasmie celuloidowej, a moze i w ten segment trafila rewolucja cyfrowa? Czyli - jak to jest z nosnikami. A jesli na tasmie, to czy sa produkowane roznorakie rodzaje takich tasm (tutaj porownanie do filmow fotograficznych) - nawiazujac do filmow typu Good Night And Good Luck czy Munich, gdzie uzyskano specyficzne zdjecia (czarno-biale lub stylizowane kolorystycznie na lata 70').

Teraz, jesli chodzi o obiektywy. Czego sie uzywa, jasne staloogniskowe, zoomy? I jak to wyglada z ogniskowymi (na chlopski rozum - klatka 35 mm - wiec w teorii niby ogniskowa jak na malym obrazku - ale pewnie jestem w bledzie). Czytalem ostatnio, ze uzywa sie obecnie jasnych stalek do stworzenia klimatu filmu :) ale takie czytanie to wiecie.

Mniemam, ze szmatlawce w rodzaju Klanu oraz M jak Milosc sa tworzone w formacie cyfrowym, stad sterylnosc obrazu, inny framerate etc. Juz natomiast serial, jednakowoz inny - Lost - wydaje sie byc tworzony analogowo.

#2
temat jest tak szeroki jak guma w majtkach marlona brando u schylku zycia.

wiekszosc zalezy od preferencji producenta,rezysera,operatora.

technika cyfrowa w hollywood jest obecna od dawna. lucas wlasciwie w 100% pracuje w technice cyfrowej. zalety takiej pracy sa oczywiste.
panavision chyba z sony wspolnie opracowuja cyfrowa kamere filmowa. o ile juz nie jest gotowa ( nie wiem nie czytuje regularnie prasy fachowej). wola dystrybutorow jest aby do kin trafily projektory cyfrowe. analogowa kopia ma zywotnosc zaledwie kilkanascie wyswietlen i poten nadaje sie na smieci. to sa ogromne koszta. oczywiscie zasada ta nie dotyczy polski,kto widzial porysowane, nie ostre szmaciane filmy w kinie,wie o czym mowie. wystarczy pojsc do kina na zachodzie by dostzrec roznice.

w czasie holywoodzkiej produkcji przekrecone zostaja tysiace kilometrow tasmy filmowej. to trzeba wywolac,zdygitalizowac...itd. astronomiczne pieniadze.cyfra rozwiazuje ten problem. pitolenie o plastyce nie ma sensu,bo nawet proste programy do edycji filmow maja bardzo szerokie mozliwosci.

ale na hollywood kino sie nie konczy. europa mysle bedzie bardziej konwencjonalna.

optyka w kinie to sa piekielnie drogie i doskonale obiektywy o jasnosci ponizej 1,5 z teleobiektywami łącznie.

wsrod tasm filmowych karty rozdaje w zasadzie tylko kodak. jest najbardziej ceniony i popularny.fuji nie udało sie na tym polu pokonac kodaka. jednak nie odwazylbym porownac jakosci filmow foto i movie..przepasc. rowniez od roznorodnosci filmow moze rozbolec glowa.

#3
To ja dopchnę temat linkami. :D

Kodak

http://www.kodak.com/US/en/motion/produ ... .4.4&lc=en

Nieśmiertelny Arriflex

http://www.arri.com/entry/camera.htm

Zestaw szkieł Zeissa, wszystkie ze stałym światłem 1:1.3, robi wrażenie. :shock:

http://www.arri.com/infodown/cam/broch/mp_e.pdf

I to, co często można zobaczyć na zdjęciach z planu, czyli Panavision

http://www.panavision.com/product_detai ... 0,c1,c2,c7

Dla niezbyt zasobnych w gotówkę pozostaje cała masa firm wypożyczjących sprzęt.

#4
Okej, zatem dzieki ogromne za rzucenie wiecej swiatla na ta sprawe. Co do tego, ze temat rozlegly, to nie mam watpliwosci - wystarczy popatrzec na fotografie: tony ksiazek, tysiace filmow, aparatow. W kinie zatem musi byc jeszcze wieksza roznorodnosc. ;)

Tylko teraz. Zakladamy, ze Lucas pracuje na formacie cyfrowym, ale filmy trafiaja do "koncowego odbiorcy", czyli do kin, w formacie analogowym - czyli w konsekwencji (jesli dobrze rozumuje) musi byc konwersja cyfrowo -> analogowo, tak? Ciekawi mnie, jak to rozwiazuja, w sumie to musi byc cholernie nieekonomiczne - jesli oczywiscie cos takiego jest stosowane, ale jesli kina pracuja na projektorach analogowych, to jednak jakas metoda dostosowania materialu do wyswietlania w nich byc musi.

Teraz nastepna rzecz...mamy taka sytuacje, krecimy shot, koniec. Teraz skad wiemy, ze scena zostala nakrecona dobrze? Sa jakies dodatkowe kamery na planie, ktore rejestruja obraz na zywo, tak, zeby momentalnie byl podglad na ekranach? Pewnie sa, ale pytam dla pewnosci. :) Bardzo czesto widac, jak obsluga patrzy w monitory z linia czasowa, wiec pewnie to to. ;)

Ciekawe, co by bylo, gdyby ktos wymyslil nie tyle calkowicie cyfrowa kamere, jak mowisz, ale cos w rodzaju cyfrowego dupska jak w srednim obrazku w foto...zakladasz na Arricama zamiast tasmy filmowej i masz digital :D

#5
Holy shit, obejrzalem pdf-a Zeissa, piekne te szkla, ale pewnie drogie jak diabli. Ja pracuje od kilku dni na 150/2.8 srednioformatowym (czyli naprawde bardzo jasne szklo) i juz zdazylem sie przekonac, co to potrafi, ale wole nie myslec, jakie efekty osiagaja te Zeissy. W sumie myslec nie musze, widac to wszystko na filmach ;) Dlatego tak bardzo lubie ogladac filmy akcji i efektowne produkcje, uwielbiam kadry, jakosc obrazu, to mnie kreci.

PS. Sypie punktami pomocy dla kazdego za kazdy pomocny post. :)

#9
Hm, kontaktowałeś się z nimi, bo wczoraj było czarne tło i białe litery,
a dzisiaj jest pomarańczowe tło i czarne litery.

A co z własnością intelektualną ? :wink:

#10
W sumie ja to mam na swoj uzytek, dla autora mam szacunek za tak jasne i klarowne przedstawienie tematu. ;)

Wiec link i plik moge usunac, ale mysle, ze napisze do nich, coby udostepnili publicznie ten przewodnik rowniez w formacie PDF, ulatwia zycie. :)

#12
Chcialbym przede wszystkim robic fotosy z filmow, to taka odlegla przyszlosc.

Druga rzecz, to chcialbym na planie chociazby jakiegos serialu podpatrzec, jak zorganizowana jest praca etc...:)

Fotografia spowodowala, ze z biegiem czasu zaczalem dostrzegac kadry, rozne ujecia, prace operatora w filmach, zaczalem ogladac niektore wiele razy, zeby uchwycic te rzeczy, zachowac w pamieci.

#13
brawo przekroczyles rubikon..

daruj soebie seriale,bo to mowiac po krakowsku kiszka. czasem sa w polsce filmowe koprodukcje z zagranica tam staraj sie trafic. to jest swiat magii

#16
Może najpierw upewnij się, czy Twój adwokat będzie mógł szybko wyciągnąć Cię z opałów,
gdyby okazało się, że film Marcina jest zbyt postępowy jak na naszą epokę. :wink: