Witam,
Temat lamp był już poruszany niejednokrotnie, postanowiłem jednak jeszcze raz zapytać błyskających Kolegów: Jakie lampki kupić?
Pod uwagę biorę quantuumy R+300 oraz R+600, pytanie, czy 300Ws nie będzie za mało? Albo inaczej - jak w domowym studio zapnę do tego softbox 80x120 to do jakiej przysłony domknę szkło na iso100?
Poza tym zastanawiam się nad zakupem lamp dual-power z zasilaniem akumulatorowym, wadą jest węższy zakes regulacji 1/1-1/16 (zamiast 1/32 jak w wersjach studyjnych). Jak to wygląda z tym softboxem na słońcu czy tu 300 Ws w ogóle będzie widać, czy nawet 600 Ws będzie za mało?
Czy 2 lampy (+1 speedlite) na razie wystarczą czy od razu brać 3?
Pozdrawiam i dziękuję za wszelkie wypowiedzi.
#2
Ja kupiłem 2x quantuumy R+300 + sotfboxy 60x60 i jestem zadowolony. W moim domowym studio fotografuje głównie packshoty.
#3
nie wiem jak z podanymi przez Ciebie, ale sam używam starych multiblitzów, o takich:Jakub23 pisze:Albo inaczej - jak w domowym studio zapnę do tego softbox 80x120 to do jakiej przysłony domknę szkło na iso100?
tyle że nie z softboxami a parasolkami, zwykłymi chińszczyznami. przy połowie mocy i odległości jakieś 1,7m od "modela", przy iso 100 mam przysłonę 7,1
#4
300w f/11 iso 100 przy odległosci od obiektu powiedzmy 2-3m..
Focąc w studio ok 6x6m nie potrzeba Ci wiekszych lamp, jedna 600 ew jakbyś chciał prześwietlać tło, albo odbijać od sufitu.
80x120 - zalezy co bedziesz focił, jak modelkę w całość to myśle ze na max mocy przymkniesz do f8 conajmniej. (nie mam teraz mozliwosci sprawdzenia ale mniejwiecej tak)
3 lampy lepiej wg mnie, ale używałem tez speedliteów. Generalnie na upartego można na samych speedlitach robić:P
Ale systemówka moze być też dobrym uzupełnieniem do 2 lamp, choć czasem i 3+1 nie zaszkodzi:)
http://fotoarts.pl/viewtopic,p,155363.html#155363
To robione 2 systemówkami w jakiejś starej mleczarni.
Focąc w studio ok 6x6m nie potrzeba Ci wiekszych lamp, jedna 600 ew jakbyś chciał prześwietlać tło, albo odbijać od sufitu.
80x120 - zalezy co bedziesz focił, jak modelkę w całość to myśle ze na max mocy przymkniesz do f8 conajmniej. (nie mam teraz mozliwosci sprawdzenia ale mniejwiecej tak)
3 lampy lepiej wg mnie, ale używałem tez speedliteów. Generalnie na upartego można na samych speedlitach robić:P
Ale systemówka moze być też dobrym uzupełnieniem do 2 lamp, choć czasem i 3+1 nie zaszkodzi:)
http://fotoarts.pl/viewtopic,p,155363.html#155363
To robione 2 systemówkami w jakiejś starej mleczarni.
Re: Pytanie o lampy studyjne. Jaka moc?
#5Jakub23 pisze:Witam,
Temat lamp był już poruszany niejednokrotnie, postanowiłem jednak jeszcze raz zapytać błyskających Kolegów: Jakie lampki kupić?
Pod uwagę biorę quantuumy R+300 oraz R+600, pytanie, czy 300Ws nie będzie za mało? Albo inaczej - jak w domowym studio zapnę do tego softbox 80x120 to do jakiej przysłony domknę szkło na iso100?
Poza tym zastanawiam się nad zakupem lamp dual-power z zasilaniem akumulatorowym, wadą jest węższy zakes regulacji 1/1-1/16 (zamiast 1/32 jak w wersjach studyjnych). Jak to wygląda z tym softboxem na słońcu czy tu 300 Ws w ogóle będzie widać, czy nawet 600 Ws będzie za mało?
Czy 2 lampy (+1 speedlite) na razie wystarczą czy od razu brać 3?
Pozdrawiam i dziękuję za wszelkie wypowiedzi.
Tu masz linka do dobrej lampeczki, która trzyma w miarę porządnie temp. barwową +/- 5600K a co za tym idzie jest w miarę powtarzalna podczas pracy w studio. Do studia idealna. Lampy z mniejszą mocą to tylko półśrodki Kuba.
http://www.quantuum.pl/detal.php?id=141 ... l&curr=PLN
Ps. to nie znaczy, że lampeczkami serii 200 czy 300 nie można focić . Chcesz mieć opad szczeny to niestety trza posmarować
Pozdr
Tomek
#6
Dziękuję za odzew, mam jeszcze jedno pytanko, nie mogę znaleźć info nt. gniazda od wyzwalacza. Czy jest to jack 3.5mm czy większy?
I mam prośbę o doprecyzowanie kilku spraw:
maron895 w jakiej odległości ustawiasz softbox i do jakiej przysłony możesz wtedy zejść na iso100?
Adam.B f/11, iso100, 2-3m, to jeszcze napisz jeśli możesz jak duży softbox na lampę zakładasz i czy ma on 2 warstwy rozpraszające?
tjruslan podoba mi się, ale czy ta lampa ma jakieś wyraźne zalety względem zwykłej R+600 (np. pod względem trzymania temp. barwowej)? Bo jeśli tylko cyfrowy interfejs to mi chyba wygodniej kręcić pokrętłem niż klikać guziki. Różnicę w cenach pomijam.
Na razie rozważam zestaw pół na pół tj. jedną studyjną 600 i jedną akumulatorowo-studyjną 300. Albo na odwrót. Poużywam i potem dokupię trzecią lampkę bazując już na własnym doświadczeniu.
I mam prośbę o doprecyzowanie kilku spraw:
maron895 w jakiej odległości ustawiasz softbox i do jakiej przysłony możesz wtedy zejść na iso100?
Adam.B f/11, iso100, 2-3m, to jeszcze napisz jeśli możesz jak duży softbox na lampę zakładasz i czy ma on 2 warstwy rozpraszające?
tjruslan podoba mi się, ale czy ta lampa ma jakieś wyraźne zalety względem zwykłej R+600 (np. pod względem trzymania temp. barwowej)? Bo jeśli tylko cyfrowy interfejs to mi chyba wygodniej kręcić pokrętłem niż klikać guziki. Różnicę w cenach pomijam.
Na razie rozważam zestaw pół na pół tj. jedną studyjną 600 i jedną akumulatorowo-studyjną 300. Albo na odwrót. Poużywam i potem dokupię trzecią lampkę bazując już na własnym doświadczeniu.
#7
Softbox około 3m od postaci. ISO 100, f/11, czas 125 s
Ja miałem założone dwie warstwy rozpraszające.
Może to głupie ale jak podniesiesz lampę wysoko to minusem są przyciski membranowe trudne do wyczucia
Jest to jack 3.5mm, ja miałem w zestawie takie kable długie chyba 5m.
Poniżej przedstawiam efekt poglądowy. (Zdj prawie prosto z aparatu)
Ja miałem założone dwie warstwy rozpraszające.
Może to głupie ale jak podniesiesz lampę wysoko to minusem są przyciski membranowe trudne do wyczucia
Jest to jack 3.5mm, ja miałem w zestawie takie kable długie chyba 5m.
Poniżej przedstawiam efekt poglądowy. (Zdj prawie prosto z aparatu)
#8
eee daje radę te 300Ws. Widzę że to wcale nie mało!
Dzięki za info, teraz już jakoś dojdę do ładu, możliwe że zakupię dwie przenośne R300, a za jakiś czas dokupię jeszcze jedną studyjną R300/600.
Pozdrawiam.
Dzięki za info, teraz już jakoś dojdę do ładu, możliwe że zakupię dwie przenośne R300, a za jakiś czas dokupię jeszcze jedną studyjną R300/600.
Pozdrawiam.
#9
Właśnie 2x300 + 600 + systemówka to bardzo dobre rozwiązanie w/g mnie:)
Mówiłem Ci ze 300w to nie mało
Używałem 300 z octa 90 z 2 dyfuzorami, i nigdy chyba powyżej pół mocy nie włączałem (kadrujac głownie beauty), ale i tak zapas mocy. A poza tym rzadko przymyka się aż do f/11 chyba ?:P A przy f4 f5.6 masz MEGA dużo światła
Zdarzyło mi się żałować że nie miałem filtra ND przy sobie, chcac np ciekawszą GO mieć.
Mówiłem Ci ze 300w to nie mało
Używałem 300 z octa 90 z 2 dyfuzorami, i nigdy chyba powyżej pół mocy nie włączałem (kadrujac głownie beauty), ale i tak zapas mocy. A poza tym rzadko przymyka się aż do f/11 chyba ?:P A przy f4 f5.6 masz MEGA dużo światła
Zdarzyło mi się żałować że nie miałem filtra ND przy sobie, chcac np ciekawszą GO mieć.
#10
Wtam ja pracowalem dlugi czas multiblitzem rewelacyjne lampy jednak sie skonczyly .
Dzisiaj uzywam 5 x 300ws quantuum dual power i 2x 600 ws . chcielismy kupic fomei maja dobry stosunek cena - jakosc. Jednak zdecydowalem sie na Quantuum gdyz caly komplet amortyzowal sie po jednym zleceniu i w sumie tak od 3 lat przy kazdych nastepnych zdjeciach mam bonus hehe, szczerze mowiac nie sadzielm ze to cholerstwo jest tak wytrzymale . Duzo uzywam 300ws dualpower glownie w terenie efekt taki
http://www.fotoandgrafika.fc.pl/Plenero ... r_1692.JPG
http://www.fotoandgrafika.fc.pl/Plenero ... r_1707.JPG
Od kiedy mam dualpower w plenerze pracuje w sumie w 100% z nimi raz mocniej raz slabiej ale zawsze sa w bagazniku
przy czulosci 100 albo 200 iso trzy lampy z tego co pamietam jedna na ful pozostale na 2/3 mocy przeslona f5,6 . Generalnie daja rade jak juz jest za slabo to idze w ruch szary filtr czasami przydala by sie mobilna 600ws ale na dzis nie mam na to cisnienia
W sumie quantuumy okazaly sie udanym zakupem sprawdzaja sie w wystarczajacym stopniu choc mja tez swojewady broncolor to nigdy nie bedzie. Maja jednak trzy zalety, dosc mocna i niezawodna konstrukcja , przyzwoita powtarzalnosc blysku i smiesznie niska cena co w sumie daje sensowne rozwiazanie do pracy w plenerze , bez strachu ze cos sie uszkodzi upadnie lub cokolwiek w czasie transportu na ten przyklad .
Dzisiaj uzywam 5 x 300ws quantuum dual power i 2x 600 ws . chcielismy kupic fomei maja dobry stosunek cena - jakosc. Jednak zdecydowalem sie na Quantuum gdyz caly komplet amortyzowal sie po jednym zleceniu i w sumie tak od 3 lat przy kazdych nastepnych zdjeciach mam bonus hehe, szczerze mowiac nie sadzielm ze to cholerstwo jest tak wytrzymale . Duzo uzywam 300ws dualpower glownie w terenie efekt taki
http://www.fotoandgrafika.fc.pl/Plenero ... r_1692.JPG
http://www.fotoandgrafika.fc.pl/Plenero ... r_1707.JPG
Od kiedy mam dualpower w plenerze pracuje w sumie w 100% z nimi raz mocniej raz slabiej ale zawsze sa w bagazniku
przy czulosci 100 albo 200 iso trzy lampy z tego co pamietam jedna na ful pozostale na 2/3 mocy przeslona f5,6 . Generalnie daja rade jak juz jest za slabo to idze w ruch szary filtr czasami przydala by sie mobilna 600ws ale na dzis nie mam na to cisnienia
W sumie quantuumy okazaly sie udanym zakupem sprawdzaja sie w wystarczajacym stopniu choc mja tez swojewady broncolor to nigdy nie bedzie. Maja jednak trzy zalety, dosc mocna i niezawodna konstrukcja , przyzwoita powtarzalnosc blysku i smiesznie niska cena co w sumie daje sensowne rozwiazanie do pracy w plenerze , bez strachu ze cos sie uszkodzi upadnie lub cokolwiek w czasie transportu na ten przyklad .