#21
ROTFL!!!!!!!!!!!!!!!!!!

na pocieszenie http://youtube.com/watch?v=u5-NsuwTamQ
http://youtube.com/watch?v=K-a1OX_1RzI
http://youtube.com/watch?v=uu29vBuVB-4

nie no az mi sie oczy otworzyly a jest u mnie wpol do drugiej w nocy.

cala sytuacja zabawna mi sie zdaje, luc przeszedl na ciemna strone mocy i sie spotkal z bialym dzedaj :D niestety nie zasejvoval przed rozgrywka i sie mleko rozlalo na caly weekend. ok poniosla mnie wyobraznia... ale i tak macie http://youtube.com/watch?v=Wzv0TqVBSD0 a jak chcesz sie odegrac to proponuje to http://youtube.com/watch?v=izyFg0xCg7Y


pytanie tylko, kto tu jest przewrazliwiony, jedyny moderator ktory tu praktycznie trzyma poziom i pilnuje czy luc ktory zlamal zasady i teraz strzelil focha? ja tam jestem za cygnusem w tej decyzji. nic zlego sie nie stalo.

dam ci rade luc, chcesz byc zly, to musisz zostac modem, wtedy bedziesz jak dobry glina zly glina :lol: :lol:


ciekawi mnie skad ja mam 14 punktow pomocy :roll: :roll:
=

#22
Rave pisze:ja tam jestem za cygnusem w tej decyzji. nic zlego sie nie stalo.
:ok:
Jak najbardziej :!:

.....i Łukasz nie wal focha z przytupem jak baba,
tylko wracaj do żywych :!:

Pozdrawiam. :-)

#23
Kochani,
znam Luc od wielu lat i to co napisał trzeba rozumieć w pewnym kontekście.
A stwierdzenie PKP (pieknie :wulgaryzm: pieknie) napisane w ten sposób nie miałoby tej głębi jak zaprezentowana przez Luca.
Uważam iz Cygnus już kilka razy "przycinal" Luca a teraz jak miał okazję to przyłozył.
Argument o ilości postów do mnie nie przemawia zupełnie, tak samo jak argument Cygnusa o wieku. Czyli jak 15-latkowi to damy ostrzeżenie jak 30-latkowi to zablokujemy konto a 50-latka ukrzyzujmy bo jego to na pewno sie nie da zmienic.
Bzdura, moim zdaniem Luc powinien był dostac ostrzeżenie i tyle.

Do miłego Luc :-)

#24
Witam wszystkich forumowiczów, nowych i starych, nieznanych i znanych, tych ostatnich, rzecz prosta, szczególnie ciepło :-)

Kilka dni temu minął rok od czasu, kiedy przestałem udzielać się na FA. Rok to wystarczająco długo, by nabrać dystansu do różnych spraw ;-) Tak na marginesie - żeby nie było wątpliwości - nabrać dystansu w żadnym razie nie oznacza pogodzić się czy zaakceptować. Albowiem jestem głęboko przekonany, że każda reakcja powinna być adekwatna do bodźca reakcję tą wywołującego . Sadzę dla przykładu, że mało kto uznałby za słuszną reakcję policjanta ostrzeliwującego ze służbowej broni staruszkę przechodzącą przez ulicę na żółtym świetle ;-)

Przy okazji odnowienia tego ponad rocznego wątku, pozwolę sobie na przyznanie dwóm z osób, które zdecydowały się pod moim postem wpisać, autorskich, a zatem z definicji subiektywnych wyróżnień.
Pierwszą, za najlepsze zrozumienie powodów mojego protestu dostaje KEEK. Dzięki za wsparcie :!:
Z drugiego bieguna, nagrodę za najgłębsze mego przesłania niezrozumienie otrzymuje bezsprzecznie mauagosia :-) PS - moja droga, nie oceniaj świata przez pryzmat doswiadczeń własnego dzieciństwa, bo prawie zawsze się pomylisz, a już w szczególności spróbuj powstrzymać się od publicznych dywagacji na temat narządów płciowych :roll:

Tak więc, choć z taką pewną nieśmiałością ;-), powstaję z martwych. Za ciepłe słowa, które skłoniły mnie do podjęcia decyzji o powrocie serdecznie dziękuję wszystkim, którzy przy okazji kontaktów ze mną takie zachęty wyrażali. Za wsparcie w szczególności wdzięczny jestem Ojcu Dyrektorowi 8)

Pozdrawiam,

#26
i znów z igły robimy widły. Ban na weekend - a wątek będzie się ciągną tydzień - dwa tygodnie.

Luc - mamy płakać, prosić abyś pozostał? Bo nie rozumie tego tematu. Pożegnania... :asd

:asd :asd :asd :asd : asd :asd :asd :asd :asd

...to ja tu obstawiam tydzień, 2 tygodnie dla tematu, a tu się temat cięgnie już ponad rok. Faktycznie nie zwróciłem uwagi na daty. :wink:
Ostatnio zmieniony pt sie 15, 2008 3:03 am przez turzan, łącznie zmieniany 1 raz.

#31
No to fajnie, że przeszedłeś refleksję nad tym, co było, ale może już luc bardziej w myślach te szufladkowanie ludzi, jedni nam w życiu odpowiadają mniej a drudzy bardziej, a swoją drogą najcenniejsi są Ci przyjaciele/znajomi którzy mogą sobie przysłowiowo dać w pysk, ale potem dalej być w takiej samej przyjaźni/znajomości. Skoro tu wracasz to może już nie roztrząsaj znów tematu :)

Czas zmienić tytuł posta, bo nie pasuje już... :)